bieg na 8 km...
- gabus
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 mar 2003, 16:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubliniec
- Kontakt:
zbyszku g - dla mnie 8 km już nie jest strasznym dystansem, kiedyś było. Nie brałem udziału w biegu, ale zawsze jestem chętny na każdego typu biegi, czy to uliczne, przełajowe, górskie. Na moich pierwszych zawodach (na 13 km w Lublińcu) było najważniejsze ukończenie biegu. Udało mi się w czasie 1:04:24. Rok później na tym biegu zrobiłem czas 58:17. Chciałbym ten czas jeszcze poprawić. Mam jeszcze dużo czasu, żeby to zrobić, bo na tym świecie jestem już prawie 15 lat
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Cześć ! Ja nowy tutaj (ale troche starszy wiekiem 39)
biegam sobie dla przyjemności od jakiegoś roku i na nieszczęście napisałem w wyszukiwarce "bieganie" no i coś mnie "bierze". A może i ja wystartuje? Jeśli możliwe dajcie coś o terminach itd.
biegam sobie dla przyjemności od jakiegoś roku i na nieszczęście napisałem w wyszukiwarce "bieganie" no i coś mnie "bierze". A może i ja wystartuje? Jeśli możliwe dajcie coś o terminach itd.
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Ho ho! to już się zaczyna zbierać niezła ekipa
Fajnie byłoby się spotkać na trasie, a może i po... na jakimś miłym napoju
Cóż na razie to trzeba się brać do roboty. Jeśli pogoda, która teraz się wyłania ze słońcem zza chmur się utrzyma (WIOSNA!!!!!), to nie powinno byc problemu z przygotowaniami Teraz to,aż mnie wyrywa na te moje marszobiegi (zwłaszcza, że siedzę w mojej fabryce...).
I tylko, żeby grypka "gastronomiczna" nas omijała...
Fajnie byłoby się spotkać na trasie, a może i po... na jakimś miłym napoju
Cóż na razie to trzeba się brać do roboty. Jeśli pogoda, która teraz się wyłania ze słońcem zza chmur się utrzyma (WIOSNA!!!!!), to nie powinno byc problemu z przygotowaniami Teraz to,aż mnie wyrywa na te moje marszobiegi (zwłaszcza, że siedzę w mojej fabryce...).
I tylko, żeby grypka "gastronomiczna" nas omijała...
Któż jak Bóg!
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Ja zamierzam wystartować w BK, ale na razie nie trenuję, bo leczę kolano, więc trudno mi się fascynować jakimkolwiek startem. Na pewno się jakoś spotkamy na biegu. Zrobiłam mapę przebiegu trasy, zmniejsze format (210KB) i prześlę zainteresowanym mailem.
Jak rozumiem to jest już nas czwórka gotowych do biegu (Mikael, zbyszek g, MarekC i ja)?
Jak rozumiem to jest już nas czwórka gotowych do biegu (Mikael, zbyszek g, MarekC i ja)?
[b]szuuu[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
nnnnooooo cchhhyyybbbaaa, eeee aallee ccoooo nnnnaa to rodzinka? ("dzieci zobaczcie tatuś znowu coś wymyślił - ciekawe kiedy mu minie?") to tak żartem jeśli czas i zdrowie pozwoli to chciałbym - do zobaczenia.
MacGor - z emaila wnioskuje że masz coś wspólnego z Politechniką w Gliwicach - no to serce mi zabiło mocniej - kończyłem Elektryczny. No i lecz kolanko - chyba nic groźnego?
MacGor - z emaila wnioskuje że masz coś wspólnego z Politechniką w Gliwicach - no to serce mi zabiło mocniej - kończyłem Elektryczny. No i lecz kolanko - chyba nic groźnego?
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
I jeszcze ja jestem chętny, zarówno na mapkę jak i na start w "Korfantym"
P.S. Mam jedno ale - bede już po Maratonie w Debnie, więc jesli chodzi o start to musi być odpowiednie zdrowie.
P.S. Mam jedno ale - bede już po Maratonie w Debnie, więc jesli chodzi o start to musi być odpowiednie zdrowie.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
musisz mnie dołować tym maratonem? to tylko żartem - puść trochę na temat przygotowań - ile czasu trzeba jaki trening no i w ogóle dla ciemniaka jakim jestem w tym temacie czy to ma sens w ogóle myśleć o ukończeniu kiedyś kiedyś?
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Ech, z Polibudą Gliwicką mam niewiele wspólnego: mój mąż ją skończył, a mój ojciec pracuje w filii w Katowicach. Ja tylko znam materiał z matematyki tam wykładany...Quote: from MarekC on 4:23 pm on Mar. 10, 2003
MacGor - z emaila wnioskuje że masz coś wspólnego z Politechniką w Gliwicach - no to serce mi zabiło mocniej - kończyłem Elektryczny.
No i lecz kolanko - chyba nic groźnego?
Kolanko -niewiem, czy to coś groźnego dla życia, ale na pewno dla kondycji, bo NIE BIEGAM JUŻ 2 TYGODNIE!!!
Rozumiem, że się widzimy na BK -27.IV. Dzieci transparenty "tata czadu!" w dłoń, żona na rower -bidon z piciem proszę podawać, bo MarekC biegnie.
Dawidek -a Ty nie masz swojego maratonu właśnie wtedy????
[b]szuuu[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
no to było tak(wczoraj wieczór):
-wiesz co ? ale obiecaj że nie będziesz się śmiała; chciałbym wystartować 27 kwietnia w Biegu Korfantego ??? -
-już dawno wiedziałam że do tego dojdzie! tylko żeby Ci to życia nie przysłoniło
-no przecież wiesz że jesteście dla mnie najważniejsi!!
TAK WIĘC JEST ZGODA RODZINKI !!!
MacGor trzymaj się - aż dwa tygodnie? ale mi smutno ja dzisiaj i może jutro odpuszczam bieganie bo coś nogi bolą i na basenie mi słabo idzie a naczytałem się w serwisie o planie treningów, odpoczynkach więc postanowiłem odpuścić na dwa dni ale nie wiem czy wytrzymam!
Lukasz !!!! pozdrawiam !! ja kończyłem coś tak koło 89 roku. A Ty? miałeś zajęcia z Brodzkim lub Kleszczem?
To były piekne czasy!!!
-wiesz co ? ale obiecaj że nie będziesz się śmiała; chciałbym wystartować 27 kwietnia w Biegu Korfantego ??? -
-już dawno wiedziałam że do tego dojdzie! tylko żeby Ci to życia nie przysłoniło
-no przecież wiesz że jesteście dla mnie najważniejsi!!
TAK WIĘC JEST ZGODA RODZINKI !!!
MacGor trzymaj się - aż dwa tygodnie? ale mi smutno ja dzisiaj i może jutro odpuszczam bieganie bo coś nogi bolą i na basenie mi słabo idzie a naczytałem się w serwisie o planie treningów, odpoczynkach więc postanowiłem odpuścić na dwa dni ale nie wiem czy wytrzymam!
Lukasz !!!! pozdrawiam !! ja kończyłem coś tak koło 89 roku. A Ty? miałeś zajęcia z Brodzkim lub Kleszczem?
To były piekne czasy!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Dawidku jesteś tutaj zdaje sie Guru więc jako początkujący ośmielam się zadać pytanko:
czy poleciłbyś dla początkującego Isostar ? Na Wielki Post odpuściłem sobie browar i ostatnio zauważyłem że pije litrami co mi w ręce wpadnie, i czy po Isostarze mogę mieć problemy ze spaniem?
czy poleciłbyś dla początkującego Isostar ? Na Wielki Post odpuściłem sobie browar i ostatnio zauważyłem że pije litrami co mi w ręce wpadnie, i czy po Isostarze mogę mieć problemy ze spaniem?
- lukasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie
MarekC - skończyłem stosunkowo niedawno bo w 2000 zajecia z panem B i panem K miałem, jest co wspominać. Czasy faktycznie piekne - jak sie wspomina .Lukasz !!!! pozdrawiam !! ja kończyłem coś tak koło 89 roku. A Ty? miałeś zajęcia z Brodzkim lub Kleszczem?
To były piekne czasy!!!
MacGor - możesz podesłać mapke na maila ? dzieki z góry !
łukasz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
no to kwadratowe jądra w kuli n-wymiarowej ze spełnionymi warunkami brzegowymi (czyli przestrzeni Hilberta) z której wycieka prąd pamiętasz? )MarekC - skończyłem stosunkowo niedawno bo w 2000 zajecia z panem B i panem K miałem, jest co wspominać. Czasy faktycznie piekne - jak sie wspomina .
A słyszałem że Mareczka odsunęli od dydaktyki?
A może jeszcze byłeś na Trakcji?
Naprawdę po latach to chciało by się wrócić do tego beztroskiego życia.