PMW - cena

[Rychu]

Midi masz rację, coś mi się pokręciło

Ja debiutowałem na PW rok temu i muszę przyznać,że robi wrażenie. Potem zaliczyłem jeszcze 2 połówki, które wydały mi się sympatyczniejsze. Nie mniej debiutantom polecam, bo po kilku polówkach ma się porównanie, a PW ma ten ogrom i oprawę

[Mijagi123]

Midi masz rację, coś mi się pokręciło

Ja debiutowałem na PW rok temu i muszę przyznać,że robi wrażenie. Potem zaliczyłem jeszcze 2 połówki, które wydały mi się sympatyczniejsze. Nie mniej debiutantom polecam, bo po kilku polówkach ma się porównanie, a PW ma ten ogrom i oprawę

Dlatego właśnie chcę wziąć w nim udział. Lubię biegać w duuuużej grupie biegaczy.

[mariod]

Jak z tyłu wygląda ta koszulka?

[pkrzysiekp]

Podsumowując tą dyskusję to większości z nas cena PMW nie odpowiada ale i tak w nim pobiegniemy. Z chęcią zobaczę jak to przełoży sie na frekwencję. Biegnięcie z 5000 osób czy z 2000 to chyba jest różnica. Podnoszenie ceny wpisowego do bicia rekordu uczestników nie jest dobrą drogą. Może organizatorzy powinni poszukać następnych sponsorów. W końcu im większy bieg tym chętnych do sponsorowania powinno być więcej. Do zobaczenia 28.03.2010. Mam nadzieje, że nie po raz ostatni.

[Zibix]

Jeśli 80 zł to tak mało jak twierdzą niektórzy, to niech płacą, za miesiąc jest maraton w Krakowie, w tej samej cenie. Jak banda niedorozwiniętych umysłowo kibiców spaceruje ulicami miasta to forsa na zabezpieczenie jest, jak przeróżne hordy organizuja manifestacje też, ale jak ludzie chcą pobiegać to muszą słono za to płacić. Żenada, zeby jeszcze na sporcie masowym zarabiać.

[mniamniak]

I zarejestrowałeś się tylko po to żeby nas o tym uświadomić? Podejrzewam poważną fiksację w fazie analnej, ewentualnie głęboką troninofobię.
To już jakaś epidemia

[dziamdziak]

A ty zarejestrowałeś się tylko po to żeby krytykować krytykujących?
To jakaś głupota.

[Wojtek W]

Nieźle się zaczyna

[Sanders]

Jeśli 80 zł to tak mało jak twierdzą niektórzy, to niech płacą, za miesiąc jest maraton w Krakowie, w tej samej cenie. Jak banda niedorozwiniętych umysłowo kibiców spaceruje ulicami miasta to forsa na zabezpieczenie jest, jak przeróżne hordy organizuja manifestacje też, ale jak ludzie chcą pobiegać to muszą słono za to płacić. Żenada, zeby jeszcze na sporcie masowym zarabiać.

Maraton w Krakowie do końca stycznia kosztował 50zł,to tylko pokazuje że cena 80zł za PMW na tym etapie i w tym kraju to niestety zdzierstwo.

[mniamniak]

Kwestia tego co jest ważne - ja wolę pobiec za 80 połówkę w Warszawie niż za 40 maraton w Krakowie. Kwestia tego co dla kogo ważne i za co jesteśmy gotowi płacić. Mogę wypić piwo za 2,50 przed sklepem, albo za 8 w knajpie, mój wybór.
Nie wiem po co te wszystkie żale - nie podoba wam się że za drogo, to nie startujcie i tyle. Kolejne osoby logują się żeby oświadczyć że za drogo. Jak się nie podoba to jest w tym czasie tyle innych imprez.

[dziamdziak]

I pewnie zaczną się argumenty że to czy tamto kosztuje. A co to mnie obchodzi? Jeśli w Poznaniu czy Krakowie dają sobie radę zrobić za dwa razy mniej to czemu tu nie? To że tam odbywa się to na koszt miasta i jest gorzej zorganizowane to dla mnie żaden argument.
I pewnie jeden z drugim zaczną klepać że można startować w zamian za pomoc, czy inny wolontariat. Co ja mam na nogach stać pół dnia i podawać napoje? Ja będę łamał 2.30 a to nie w kij dmuchał!, Tyel czasu na nogach to mało kto wytrzyma!
Ma być tanio i basta, a jak nie to sami sobie zrobimy w przyszłym roku imprezę i będzie takiej, albo i za darmo.

[marek81]

Swego czasu, gdy starałem się policzyć ile kosztuje organizacja imprezy przyszedł mi do głowy pewien pomysł: Gdyby tak te kapele "motywacyjne" z maratonu przenieść na jesień pod lokale wyborcze? możne raz mielibyśmy jakaś frekwencje na przyzwoitym poziomie

[dziamdziak]

Te wszystkie kapele, muzykanci to bez sensu, tylko zagłuszają co z MP3 leci.

[marek81]

Te wszystkie kapele, muzykanci to bez sensu, tylko zagłuszają co z MP3 leci.

Podziwiam. ja tam ze słuchawkami w uszach biegać nie lubię, zabija przyjemność z biegania. No chyba, że biegam przez godzinę na tartanie lub bieżni - wtedy muzyka ratuje życie

A wracając do tematu, małe ćwiczenie z matematyki. Z komunikatu fundacji:
-koszt imprezy ponad 800 000zł (przyjmijmy, że jest to 900 000zł)
-target 6000 osób

zakładając, że praktycznie wszyscy uiścili by opłatę w wysokości 80zł - paru vip-ów i zawodników plus paru spóźnialskich płacących troszkę drożej, przyjmijmy średnią opłatę w wysokości 85zł.
A więc
6000 x 85zł= 510 000zł

Tak mnie naszło, gdzie jest miasto, gdzie są sponsorzy??? Ponad połowa kosztów pokrywana z wpisowego? Coś tu nie gra. 500 000 z wpisowego i 400 000 z innych źródeł. Tam się zastanawiam ile miasto się dokłada. Idą wybory, warto wiedzieć.

[qwert]

Ujmę to tak "Warszawa sportem nie stoi"!! Na miasto stołeczne to jest wielki żal że torwar największa hala sportowa jest wynajmowana na wystawy psów kotów a nie na mecze. Stołeczne kluby takie jak AZS Politechnika Warszawska czy Polonia ciułają się na prowincjach a torwar jest pusty bo nie można go wynająć na mecz powiedzmy za przysłowiową 1zł (oświetlenie, ochrona) z bieganiem jest tak samo. Organizator nie ma wsparcia finansowego od prezydenta miasta i musi podwyższać opłatę startową. Za rok będzie zapewne jeszcze większa. Co to jest dla takiego miasta zorganizować dwie bardzo duże imprezy biegowe (maraton i półmaraton) pokrywając wszystkie koszty?? Raczej nie dużo biorąc pod uwagę ze Hania wydała 4mln na choinki świąteczne na Alejach Ujazdowskich. A takie imprezy biegowe bardzo promują miasto. o takich imprezach przecież mówi się w mediach. To jest świetna reklama dla miasta. Widocznie Warszawę to nie obchodzi. Przykre.