Uroda butow biegowych jest pojecie wzglednym... OK, buty biegowe nie maja urody. W ogole "uroda" chyba nie jest odpowiednim slowem okreslajacym wlasciwosci buta.. nieistotne
Buty do biegania maja w sobie to cos. Cos co przyciaga i sprawia, ze karta kredytowa mowi wtedy "tak" i... po prostu sa

i niewazne czy jest to para dziesiata, czy sto dziesiata... kazde sa inne i to w jakis sposob jest.. urocze

to tak z punktu widzenia kobiety.
z punktu widzenia biegacza /-ki/. Kazda para butow to nowe doswiadczenie. kurcze nikt mi nie wierzyl, ze brzuch boli mnie od nieprawidlowo dobranych butow... bo to faktycznie brzmi kuriozalnie, nieprawdopodobnie... a jednak

no ale na tym polega cala przyjemnosc...

kladziesz sie spac z mysla, ze jutro rano wstaniesz z ogromnym bolem w prawym srodstopiu a mimo to zalozysz swoje kochane buty i wyruszysz w teren wsluchujac sie w nowa playliste ktora ty razem nie ma konca... mimo deszczu wiatru i wielkich kaluz

ehhh to chyba naprawde nalog
