fotman pisze:Jurek Kuptel pisze:Polska piłka cierpi na brak przygotowania kondycyjnego. Jak oglądam Ligę Mistrzów i widzę piłkarzy robiących sprinty po boisku w 85 min meczu zawsze się zastanawiam dlaczego Polacy tego nie robią.
Polska piłka cierpi na brak szybkości i wytrzymałości szybkościowej. Nasi piłkarze nie potrafią robić sprintów ani na początku ani na końcu meczu. Biegają w równym niespiesznym tempie przez cały mecz. (Nota bene, nasi długodystansowcy są podobni. Też nie potrafią zmienić tempa na dystansie ani przyspieszyć w końcówce.)
U piłkarzy wynika to z robienia treningu biegowego w postaci długich wybiegań, braków w przygotowaniu ogólnorozwojowym i chorego systemu szkolenia. System, który wtłacza 10-letnich smyków w rozgrywki ligowe jest z natury zły i do niczego dobrego nie prowadzi.
Trening biegowy piłkarza powinien przypominać trening 400-metrowca, a nie średnio- lub, co gorsza, długodystansowca.
Dlatego właśnie, znalazło się sporo osób młodego pokolenia, które chcą całkowicie zmienić system szkolenia i mocno wierzy, że się to uda. Póki co na szczeblach lokalnych, bo w "centrali" się nie da.. Powiem więcej, na katowickim AWF, jeśli w komisji jest p. Żmuda, należy bezwzględnie przytoczyć metody z lat 70tych i 80tych, ponieważ jeśli pominiemy, to p. Żmuda na 100% wtrąci swoje "a ja w '72 z Widzewem brałem ich w góry...".
My młodzi, ciągle poszukujemy, ciągle staramy się znaleźć złoty środek. Dlatego min. dziś trening piłkarski powinien być maksymalnie zbliżony do warunków meczowych, czyli krótkie biegi, sprinty itp. Oczywiście jeśli jesteśmy w początkowym okresie przygotowawczym, trening różni się od meczu, bo budujemy bazę wytrzymałościową pod całą rundę.
Kolejna zmiana dotyczy dostosowania treningu do jednostki (czyli nie jak pisał p. ArekB, że od ogółu do szczegółu).
Przy okazji zapewniam p. ArkaB, że to nie była ściema..
Dziś już nie zabiera się piłkarzy w góry, gdzie pracują wszyscy razem. Sam nie wiem dlaczego tak kiedykolwiek robiono.. Przecież każdy z nas ma inny (może nie do końca każdy, ale w grupę 20 osób możemy spokojnie podzielić na 4-5 o podobnych parametrach) próg mleczanowy, więc jeśli wszystkich wpakujemy do jednego wora, to na 100% znajdzie się w grupie odsetek osób przetrenowanych, jak i tych nie do trenowanych. To tak ogólnie..
Mnie konkretnie interesuje bieganie, głównie z powodów wytrzymałościowych oraz tenis ziemny (też wytrzymałość) z powodu częstych zmiennych ruchów, zmiennego tempa, szybkich startów.
Pozdrawiam.