SBBP
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Gdzie to zdjêcie, gdzie to zdjêcie.
Jest w domu. Zosta³o zrobione i wszystko na nim ¶wietnie widaæ. Wieczorem prze¶lê Ci, FREDZIO, to je umie¶cisz na stronie. OK?
Bêdê jutro.
Jest w domu. Zosta³o zrobione i wszystko na nim ¶wietnie widaæ. Wieczorem prze¶lê Ci, FREDZIO, to je umie¶cisz na stronie. OK?
Bêdê jutro.
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Robisz z nami SB na Młocinach?Quote: from joycat on 2:25 pm on Jan. 30, 2004
Będę jutro.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
To chyba też nie jest to zdjęcie
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Fredzio, to jak: chorujesz czy będziesz na SBBP w sobotę? Jeśli będziesz, to czy zamierzasz zabrać CD ze zdjęciami Chomiczówki? Michała Walczewskiego nie będzie w Polsce do 8 lutego, więc zdjęcia nie mają szans się do tego czasu ukazać w MP. Nie wiem więc, czy jest sens robić z tymi fotkami zamieszanie... Z drugiej strony szkoda, że prawie cała Twoja cenna robota ląduje w szufladzie albo najwyżej u paru osób...
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No!!! Kaziq świetnie!!!
(ciekawe co kierowniczka powie )
Janek - choruję. Ale może przyjde bo mnie niektórzy cisną żeby im dyplomy z Półmaratonu wysłać a Joycat się musi podpisac na jednym.
No - zobaczę czy mi się wstać uda.
I wtedy przyniosę CD.
(ciekawe co kierowniczka powie )
Janek - choruję. Ale może przyjde bo mnie niektórzy cisną żeby im dyplomy z Półmaratonu wysłać a Joycat się musi podpisac na jednym.
No - zobaczę czy mi się wstać uda.
I wtedy przyniosę CD.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
"Co kierowniczka powie..." - dobre
To nie mój biust - mo¿ecie obej¶æ siê smakiem
FREDZIO, Ty z t± chorob± to niemo¿liwy jeste¶. Ociepli³o siê przecie¿. Zamiast kisiæ siê w domu, w sosie z wirusów, za³o¿y³by¶ lepiej biegowe majty i przyszed³ na SBBP zmêczyæ siê zdrowo, wypociæ resztki przeziêbienia. Wstyd naprawdê, ¿eby du¿y ch³op chorowa³ tyle czasu.
To nie mój biust - mo¿ecie obej¶æ siê smakiem
FREDZIO, Ty z t± chorob± to niemo¿liwy jeste¶. Ociepli³o siê przecie¿. Zamiast kisiæ siê w domu, w sosie z wirusów, za³o¿y³by¶ lepiej biegowe majty i przyszed³ na SBBP zmêczyæ siê zdrowo, wypociæ resztki przeziêbienia. Wstyd naprawdê, ¿eby du¿y ch³op chorowa³ tyle czasu.
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Quote: from joycat on 5:22 pm on Jan. 30, 2004
FREDZIO, Ty z tą chorobą to niemożliwy jesteś. Ociepliło się przecież. Zamiast kisić się w domu, w sosie z wirusów, założyłbyś lepiej biegowe majty i przyszedł na SBBP zmęczyć się zdrowo, wypocić resztki przeziębienia. Wstyd naprawdę, żeby duży chłop chorował tyle czasu.
I teraz już każdyy wie, dlaczego tak dużo "chłopa" przychodzi na SBBP. Gdy kobieta rządzi twardą ręką, to wszystko się kręci jak największa karuzela w wesołym miasteczku
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja też bardzo z kierownictwa joycat jestem zadowolony. Przyjdę na SBBP się przywitać bo to przeciez tylko kilometr od mojego domu.
Ale teraz chwilę popatrzcie na te moje ostatnie chorobowe historie:
2-12 grudnia - choroba - chyba nawet żadnego antybiotyku nie dostałem. Nie pamiętam już co to było. Ale zaczałem biegać jeszcze będąc chorym - Wypoć się! - wszyscy mówili.
Potem choroba od 1 do 11 stycznia - brałem jakis Bactrim który podobno nie jest antybiotykiem ale sulfamidem ....i zaczałem biegać tak naprawdę kiedy jeszcze mi cos w oskrzelach grało - Wypoć sie!! - wszysvy mówili - Leszek to nawet dnia nie przestał biegac - chory czy nie - biegał.
No i teraz - choroba od 24 -dostałem antybiotyk - pani Laryngolog, bardzo rozsądnie brzmiała - nie powiedziała, zebym nie biegał w zimie itd ale powiedziała, ze mam się oszczędzać i przez 10 dni żadnego wysiłku fizycznego nie wykonywać.
Gdyby nie to, że to jest kultruralne forum, to bym powiedział........................................................!!!!!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę jest to maksymkalnie frustrujace i nie wiem czym spowodowane ale chciałbym, zeby się skończyło. Jak byłem mały to mi szybciej takie sprawy mijały.
Nie będę na razie biegał.
.
.
.
Ale o 2:30 jeszcze w tym roku powalczę
Ale teraz chwilę popatrzcie na te moje ostatnie chorobowe historie:
2-12 grudnia - choroba - chyba nawet żadnego antybiotyku nie dostałem. Nie pamiętam już co to było. Ale zaczałem biegać jeszcze będąc chorym - Wypoć się! - wszyscy mówili.
Potem choroba od 1 do 11 stycznia - brałem jakis Bactrim który podobno nie jest antybiotykiem ale sulfamidem ....i zaczałem biegać tak naprawdę kiedy jeszcze mi cos w oskrzelach grało - Wypoć sie!! - wszysvy mówili - Leszek to nawet dnia nie przestał biegac - chory czy nie - biegał.
No i teraz - choroba od 24 -dostałem antybiotyk - pani Laryngolog, bardzo rozsądnie brzmiała - nie powiedziała, zebym nie biegał w zimie itd ale powiedziała, ze mam się oszczędzać i przez 10 dni żadnego wysiłku fizycznego nie wykonywać.
Gdyby nie to, że to jest kultruralne forum, to bym powiedział........................................................!!!!!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę jest to maksymkalnie frustrujace i nie wiem czym spowodowane ale chciałbym, zeby się skończyło. Jak byłem mały to mi szybciej takie sprawy mijały.
Nie będę na razie biegał.
.
.
.
Ale o 2:30 jeszcze w tym roku powalczę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
FREDZIO, bo to jest tak..... nalezy biegać, a jak Cie zaczyna brać to.... napić się grzańca, zrobić okłady z młodych ........ a jak na prawdę jest żle to jeszcze na noc zjeść trochę czosnku.... oczywiście to już po okładach :):)
Ibex
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No, to wszystko jasne. Zapomniałem o tych okładach. Musze sobie zatem zorganizowac jakąś taką fizjoterapię.
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Nie fizjoterapię, a fizjoterapeutkę...Quote: from FREDZIO on 9:08 pm on Jan. 30, 2004
No, to wszystko jasne. Zapomniałem o tych okładach. Musze sobie zatem zorganizowac jakąś taką fizjoterapię.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak czasami się przyglądam i jestem zawsze nile zaskoczony jak zauważam, że kolejna osoba ma w podpisie SBBP.PL - czyli, ze się identyfikuje z ideą.
Własnie przed chwilą zauważyłem to u........Wojtka.
Może was to nie dziwi bo w końcu Wojtek jest w sylwetkach i był wirtualnym inspiratorem ale jednak zawsze czułem, że Wojtek woli się od wszystkiego co oficjalne dystansować. A tu taki gest. Bardzo się cieszę.
Własnie przed chwilą zauważyłem to u........Wojtka.
Może was to nie dziwi bo w końcu Wojtek jest w sylwetkach i był wirtualnym inspiratorem ale jednak zawsze czułem, że Wojtek woli się od wszystkiego co oficjalne dystansować. A tu taki gest. Bardzo się cieszę.