Smutna i wesoła prawda o bieganiu (artykuł)
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy :)
Znalazłem w internecie taki artykuł
http://jakub-kumoch.salon24.pl/121676,s ... o-bieganiu
Z kilkoma rzeczami tylko się nie zgadzam, ale może się mylę..
1. Bieganie zwiększa prawdopodobieństwo śmierci na raka - To co mam siedzieć na tyłku i nic nie robić, tylko jeść fastfoody?
2. Bieganie postarza - Postarza? Kondycje na pewno nie. Samopoczucie poza tym jest lepsze po bieganiu. Autor nie napisał w artykule co postarza bieganie..
Na pewno bardzie postarza siedzenia na komputerze i patrzenie się na monitor!
4. Bieganie jest równie nieekologiczne co żużel - Ten kto chce sobie po prostu pobiegać na pewno nie będzie musiał używać samochodu, żeby pojechać w jakieś "fajniejsze miejsce do biegania, bo tutaj jest źle". Autor użył poza tym złego porównania.
To czy bieganie jest nieekologiczne więc?
http://jakub-kumoch.salon24.pl/121676,s ... o-bieganiu
Z kilkoma rzeczami tylko się nie zgadzam, ale może się mylę..
1. Bieganie zwiększa prawdopodobieństwo śmierci na raka - To co mam siedzieć na tyłku i nic nie robić, tylko jeść fastfoody?
2. Bieganie postarza - Postarza? Kondycje na pewno nie. Samopoczucie poza tym jest lepsze po bieganiu. Autor nie napisał w artykule co postarza bieganie..
Na pewno bardzie postarza siedzenia na komputerze i patrzenie się na monitor!
4. Bieganie jest równie nieekologiczne co żużel - Ten kto chce sobie po prostu pobiegać na pewno nie będzie musiał używać samochodu, żeby pojechać w jakieś "fajniejsze miejsce do biegania, bo tutaj jest źle". Autor użył poza tym złego porównania.
To czy bieganie jest nieekologiczne więc?
- Erelen
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wtrącę swoje trzy grosze:
Punkt 1: Takie rozumowanie jest z góry błędne. Zakłada, że ilość śmierci nowotworowych wśród biegaczy jest większa niż u nie biegaczy. A wytłumaczeniem tego jest fakt, że jest mniejsza ilość chorób serca. Dlaczego to bzdura wytłumaczę na prostym przykładzie.
Skoro mam już zachorować na raka w wieku 80 lat, to wolę w tym wieku, niż zejść z tego świata z powodu chorób serca w wieku 60. Prosty błąd logiczny autora tekstu.
Punkt 2: Ma rację. Siedzenie i pisanie na forum też mnie postarzyło o 5 minut. Kąpiel o kolejne 10 minut. Bieganie wraz z ćwiczeniami o kolejne 40 minut. Każda sekunda oddychania postarza mnie o sekundę.
Punkt 3: Jakoś skojarzył mi się z tytułem filmu "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową". Choć chyba osobiście wolę być uzależniony od biegania niż palenia.
Punkt 4: Ja wszystkie moje biegi zaczynam pod klatką schodową i tutaj kończę. Nie mam samochodu (sprzedałem, bo i tak nim nie jeździłem) więc w tym wypadku problem odpada. Jestem ekologiczny
Punkt 1: Takie rozumowanie jest z góry błędne. Zakłada, że ilość śmierci nowotworowych wśród biegaczy jest większa niż u nie biegaczy. A wytłumaczeniem tego jest fakt, że jest mniejsza ilość chorób serca. Dlaczego to bzdura wytłumaczę na prostym przykładzie.
Kod: Zaznacz cały
Na 100 osób, 50 z nich umiera na choroby serca lub nowotwór lub na jedno i drugie naraz. Jeśli ta 50-tka, która umrze na raka/chorobę serca/obie naraz, zacznie biegać, zmniejszy liczbę osób, które umrą na choroby serca do powiedzmy 5-ciu (część chorób jest genetycznie uwarunkowana, bieganie nic tu nie da).
Zauważmy, że zwiększyła się liczba umierających na raka, przedtem było to 25, a teraz powiedzmy 30. Jednak nie znaczy to, że bieganie zwiększa prawdopodobieństwo raka. U tych osób i tak by wystąpił nowotwór, tylko że zmarli oni wcześniej na chorobę serca.
Punkt 2: Ma rację. Siedzenie i pisanie na forum też mnie postarzyło o 5 minut. Kąpiel o kolejne 10 minut. Bieganie wraz z ćwiczeniami o kolejne 40 minut. Każda sekunda oddychania postarza mnie o sekundę.
Punkt 3: Jakoś skojarzył mi się z tytułem filmu "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową". Choć chyba osobiście wolę być uzależniony od biegania niż palenia.
Punkt 4: Ja wszystkie moje biegi zaczynam pod klatką schodową i tutaj kończę. Nie mam samochodu (sprzedałem, bo i tak nim nie jeździłem) więc w tym wypadku problem odpada. Jestem ekologiczny

[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
http://erelen.blog.onet.pl/
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No ale to przecież jest ironicznie napisane wszystko... Chyba nie trzeba tego prostować 

- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Ironiczne, to 1,2,3,5 - szczególnie o tym postarzaniu:)
4 - potwierdza się przynajmniej u mnie (czasem)
4 - potwierdza się przynajmniej u mnie (czasem)
Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Co nie zmienia faktu, że 4 to też ironia 

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Fantastyczny artykuł. Rozbawił mnie setnie.Pawel96 pisze:Znalazłem w internecie taki artykuł
http://jakub-kumoch.salon24.pl/121676,s ... o-bieganiu

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lis 2009, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ależ w 100% ironia i to nieźle napisana, choć trochę patetyczna a ja nie przepadam. Natomiast stwierdzenie że biegając na tyle obniżamy zachorowalność na serce że statystycznie musimy umrzeć na raka jest naprawdę niezłe. Szacun. 

Piernick
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Ja bym dał pkt 6, mianowicie bieganie jest zagrożeniem dla gatunku ludzkiego - starzenia się pokolenia.
Bo jak biegamy, to mniej czasu na sex mamy

Bo jak biegamy, to mniej czasu na sex mamy



Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
A chodzenie po ulicy powoduje raka krocza...................
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
885 km w 2010