Zimno!!

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Robi się wtedy niezły kross
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
PKO
Awatar użytkownika
Aia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 24 sty 2010, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kopny śnieg to masakra totalna. Dal mnie, biegowego żółtodzioba to naprawdę niezły hardcore. I tak ledwie biegnę :P, a w zaspach doprawdy ledwie zipię. Najgorsze jest to, że autentycznie nie wiem, gdzie się danego dnia zjawią :lalala:
Kto dogoni psa, kto dogoni psa...:)
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I dobrze. Wczoraj byłem załamany śniegiem po kolana w lesie. Wróciłem nieżywy. Dziś pobiegłem rekordowe 8km na samopoczuciu lepszym niż ostatni rekord. O czymś to świadczy. Takie mocne treningi aż ma się chęć zatrzymania i rzucenia tego w diabły bardzo pomagają. :bleble:
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

nie lubie zimna ale jak biegam to go nie czuję
2 lata temu jak były mrozy przez 3 miesiące byłem załamany ale jak teraz biegam przy -15 to czuję że fakam system! :)
Bart28
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 24 sty 2012, 15:17
Życiówka na 10k: 43.57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świebodzice

Nieprzeczytany post

Klucz na mróz - odpowiednie ubranie. Na śnieg - stuptuty : Komfort zapewniony ;]

U mnie dziś roztopy.
Obrazek

Bieganie filozofią.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

w naszych warunkach geograficznych organizm adaptuje sie do skrajnych warunków pogodowych, zawsze można go wspomóc przyśpieszając procesy hartowania po przez suplementacje ziół typu Cytryniec, Żeń-szeń, Różeniec Górski. O odpowiednim ubraniu już nie muszę wspominać.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
biegaczamator
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 17 maja 2011, 19:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na taki śnieg odpowiedź jest krótka- narty śladowe. Właśnie wróciłem z pierwszego biegu i jestem pod wrażeniem tego sportu. W przeciwieństwie do normalnego biegania na nartach bardzo mocno pracują ręce, dzisiaj tak dostały w kość, że ledwo piszę na klawiaturze. Jak przejdą zakwasy, bo na pewno jutro będą, z pewnością znów wyruszę zdobywać okoliczne pagórki i dolinki :hej:
Od tysięcy lat wszystkim cywilizacjom, kulturom i religiom, wielkim wojnom i rewolucjom, najwybitniejszym ludziom na świecie zawsze towarzyszy bieganie. Bieg to życie. Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz.
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

uwielbiam bieganie przy sporym mrozie. czekam na to cały rok :)
ale nie wyobrażam sobie biegania bez solidnej maski, od minus kilku stopni to u mnie obowiązkowe...

jedyny problem to rzęsy - stale przymarzają mi górne do dolnych...
Bart28
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 24 sty 2012, 15:17
Życiówka na 10k: 43.57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świebodzice

Nieprzeczytany post

ronja pisze:jedyny problem to rzęsy - stale przymarzają mi górne do dolnych...
Musisz pięknie wtedy wyglądać...
Obrazek

Bieganie filozofią.
Fluor
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 kwie 2011, 11:09
Życiówka na 10k: b.d
Życiówka w maratonie: n.a

Nieprzeczytany post

Zimno zimno. Wczoraj wyskoczyłem o 7 rano na bieganko, nio i szok. Zimno jak diabli, ładnie zatykało na starcie. Po 30min w bidonie pływały kawałki lodu, gluty zamieniły się w sople itd. Po powrocie, sprawdziłem term było -20. Dobrze, że nie sprawdzałem przed wyjściem;P
Generalnie ciekawe doświadczenie, ale to już jest przesada.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ronja pisze:uwielbiam bieganie przy sporym mrozie. czekam na to cały rok :)
ale nie wyobrażam sobie biegania bez solidnej maski, od minus kilku stopni to u mnie obowiązkowe...

jedyny problem to rzęsy - stale przymarzają mi górne do dolnych...
ja mam taką cienka kominiarkę narciarską. Zakrywa mi uszy, kark, szyje i policzki. Znakomita ochrona . Zakładam na to cienka czapkę i w drogę !

Z tymi rzęsami to koszmar. Tez tak mam juz przy -15*C
pomaga cienka warstwa wazeliny :jatylko:
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ