GG -Grupa Górnośląska 2004

[AbeS]

Mikael przyjedź!
A co ja mam powiedzieć?
Najwyżej przebiegniemy sobie krótszy dystans.

[MacGor]

Quote: from AbeS on 8:43 pm on Feb. 10, 2004
Nie wiem ile przebiegnę, ale dam z siebie wszystko. Jeśli padnę przed czasem to musicie mi to wybaczyć

(Edited by AbeS at 8:53 pm on Feb. 10, 2004)

AbeS:
Żeby przebiec to 12,5km to broń boże
nie dawaj z siebie wszystkiego (jak ostatnio!!!),
tylko biegnij tempem ogółu.
Zapraszamy; już pora coś pobiegać!

Ulka:
Czekamy, czekamy -musisz
pokazać AbeSowi, jak się
walczy z samym sobą.

Lacert, Lukasz, Mikael -wpadnijcie;
że o prezesie MarkuC nie wspomnę
(WORK? WORK? WORK?)...

Zapraszam też tych cichociemnych,
którzy się czają w necie i boją się przyznać,
że grasują w dresie gdzieś w okolicy.

[Mikael]

Ach... morale wzrasta, przybycie w sobotę 50/50

[ulka]

Stan na dzień dzisiejszy - w sobotę mogę przyjechać!
A walczyć sama z sobą to będę, bo w tym tygodniu jak na razie, nie udało mi sie przebiec nawet kilometra.

[lecho]

No proszę zapowiada się rekord frekwencji na PM:)
Mikael tak co się zjawisz(z koleżanką:) )
AbeS widze że ciebie trzeba wkurzyć to cię najbardziej motywuje.No to do spotkania o 12.

[Lacert]

AbeS może wstępnie umówmy się w sobote ok 11:20 pod Avocado na Wrocławskiej. Daj znać czy Ci pasuje.
Jakby coś mi wypadło to Cie powiadomie.
Narazie jednak sie wybieram

[AbeS]

Ok. Nie ma problemu.
Napisz mi tylko na priv'a czym podjedziesz

[MarekC]

Quote: from MacGor on 10:17 am on Feb. 10, 2004

MarkuC -rozumiem, że teraz już
tylko praca Ci zawadza, a nóżki
zdrowe i gotowe do działania????
Czekamy więc na wizytację GG na PM
-pętla oznakowana, można szaleć!
czyli: WORK:( RUN:) WORK:(  RUN:) WORK:( RUN:)  RUN:)  RUN:)

SKI:uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech: RUN :uuusmiech:WORK:(RUN :uuusmiech:RUN :uuusmiech:RUN :uuusmiech:WORK:(WORK:(WORK:(SKI:uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech: SKI:uuusmiech::uuusmiech::uuusmiech:

[MacGor]

MarkuC -
weź swoje SKI:) i przyjedź do nas na sobotni RUN:uuusmiech:

[MarekC]

Quote: from MacGor on 10:01 am on Feb. 12, 2004
MarkuC -
weź swoje SKI:) i przyjedź do nas na sobotni RUN:uuusmiech:

Rozumię że orczyk zapewniasz, i stoki masz przygotowane

[MacGor]

Mikael -Ty też pokaż AbeS'owi
jak sie walczy z samym sobą i pomyśl,
że on ma się gorzej... Przyjeżdżaj!
Poniesiemy jakby co.

Ulka -dobrze, że będziesz,
bo sama widzisz, jak potrzebny
jest chłopakom pokaz Twojej
wewnętrznej siły i motywacji.

MarekC- chodzi mi o SKI do RUN:uuusmiech: !
(SKI do zRIDE:spoko:  są niebezpieczne, bo za ostre stromizny są na PM:o)


Zakopujemy piernikowego biegacza w końcu!!!

[MarekC]

znaczy się 'cross country ski'  hmmm... gdzie te czasy jak ja karabin miał (że o granatach nie wspomnę)

[MacGor]

Kurcze, MarekC, masz podobno
ciągle dużo WORK WORK WORK,
a Ty ciągle TALK TALK TALK  :)
Skończ TALK, spręż się z WORK i przyjedź na RUN.

[Ojla]

 McGor - tak trzymaj!
Jola

[ulka]

Ech! w pysku to jestem mocna, nawet nie wiem kiedy stałam się WYGĄ Gdyby tak łatwo szło z pokonaniem zaplanowanego dystansu ach!
A jestem sobie w takim nastroju, bo z tydzień nie biegałam i miotają mną różne uczucia.