Dlaczego biegasz?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Mariusz6430
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nysa

Nieprzeczytany post

ja biegam bo:

w 5 klasie podstawówki zmienił mi się nauczyciel WF. zaczęły się sprawdziany biegowe, 600m, 60m itp. Wypadałem dosyć dobrze (miałem ze 3km do szkoły, codzienny chód tam i z powrotem dał efekt, nie licząc nałogowej gry w piłkę nożną) więc nauczyciel zaprosił mnie na tzw. SKS z biegania. Zabierał nas na zawody, spodobało mi sie wygrywanie i tak zacząłem. Do tego w 1gim wstąpiłem do klubu. Fajni ludzie na treningach, fajny trener, osiedle w którym mieszkam także typowo sportowe (skok w dal, 6 msc na MP, 1msc MW, biegający jak ja kolega...) przyczyniły się do nałogowego spędzaniu czasu na bieganie. Także wolę to niż drogie, niezdrowe papierosy (także popularne w moim wieku).

Pozdrawiam :hej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mariusz6430 pisze:ja biegam bo:

w 5 klasie podstawówki zmienił mi się nauczyciel WF. zaczęły się sprawdziany biegowe, 600m, 60m itp.
Ja własnie dlatego przestałem biegać :hahaha:
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
Aia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 24 sty 2010, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

kubako83 pisze:
Ja własnie dlatego przestałem biegać :hahaha:
Taaaa, też coś wiem na ten temat :grr: Nauczyciel z "pasją" ma moc odstraszania, jak chyba mało co :sss:
Kto dogoni psa, kto dogoni psa...:)
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyczyny dla których zaczęło się biegać są rzeczywiście przeróżne. Ale nie oszukujmy się - fakt, że dalej biegamy wynika z endorfin. Jesteśmy wszyscy narkomanami i nie bójmy się tego powiedzieć :ble: :sss:
tolek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
Życiówka na 10k: 45,32
Życiówka w maratonie: 3.51.20
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

Biegam by uciec od codziennego zgiełku tłoku i hałasu .Biegam by dobiec do lepszego samopoczucia zadowolenia z siebie.Biegam by nie odbiegać zbyt wiele od młodszych kolegów którzy nie biegają.Biegam by nie stać w miejscu a nawet cofać się. Biegam bo bieg to jest to coś czego mi potrzeba :taktak:
biegam sobie i już
Awatar użytkownika
Mariusz6430
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sty 2010, 18:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nysa

Nieprzeczytany post

kubako83 pisze:
Mariusz6430 pisze:ja biegam bo:

w 5 klasie podstawówki zmienił mi się nauczyciel WF. zaczęły się sprawdziany biegowe, 600m, 60m itp.
Ja własnie dlatego przestałem biegać :hahaha:

nie ukrywam że zamiast biegać wolałbym grac w piłkę nożną. Ale ten nauczyciel nauczył nas jednego-rozgrzewki. Rozgrzewkę robił dosłownie w 30min (czyli zostało tylko 15 na granie) więc z tego powodu zaczęliśmy robić rozgrzewkę przed WF;) W ten sposób rozgrzewka była krótsza no i przede wszystkim więcej graliśmy;) nie ma to jak wspomnienia z podstawówki;)
lusiana
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mariusz6430 pisze: ... nie ma to jak wspomnienia z podstawówki;)
ja nie mam jakichś szczególnych wspomnień ze szkolnych wuefów, ani podstawówkowych, ani tych późniejszych - chyba raczej zawsze ich unikałam, a już na pewno unikałam biegania ;)

do biegania dojrzałam dopiero w prawdziwie dorosłym życiu, kiedy juz odchowałam wszystkie dzieci z pieluch i pomyślałam, że dobrze by było teraz coś dobrego zrobic dla siebie - no i ciesze się, że w ogóle cos takiego wpadło mi do głowy - bieganie to chyba jedyny czas wyłącznie dla mnie, mogę się zdystansować do wszystkiego i wszystko na spokojnie przemyśleć, uspokoić wszystkie myśli, te ważne poukładać, te nieważne zostawić gdzies w lesie i przestać sobie nimi zaprzatać głowę, i choć fizycznie wracam wykończona, to psychicznie odpoczywam jak nigdy dotąd :)
kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Często znajomi zadają to pytanie.Nawet ja sam czasami gdzieś na trasie ,jak dobrze sobie daję w kośc zastanawiam sie nad tym.Odpowiedź jest prosta-bo lubię,szkoda tylko ,ze tak późno to odkryłem.
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
Jacek1209
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 20 gru 2009, 15:59

Nieprzeczytany post

biegam by miec wysportowana sylwetke i jest ciekawy paradoks gdy biegam tyje gdy nie biegam chudne :niewiem:
[url=http://www.nasze-bieganie.pl/index.php?modId=forumFooter&id=80][img]http://www.nasze-bieganie.pl/pics/footers/nasze-bieganie-80.gif[/img][/url]
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Jacek1209 pisze:biegam by miec wysportowana sylwetke i jest ciekawy paradoks gdy biegam tyje gdy nie biegam chudne :niewiem:
A może wtedy kiedy biegasz więcej jesz.Zasada jest jedna ,trzeba więcej spalac kcal niż się je.Od powietrza napewno nie tyjesz.
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
Michalski Paweł
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 12 lis 2008, 21:36
Życiówka na 10k: 39,31
Życiówka w maratonie: 4,06
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

zabrakło Wam powodów?
tromba69
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Michalski Paweł pisze:zabrakło Wam powodów?
Biegam, by mieć powód do pisania na www.bieganie.pl :uuusmiech:
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Michalski Paweł
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 12 lis 2008, 21:36
Życiówka na 10k: 39,31
Życiówka w maratonie: 4,06
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

wiosna!
tromba69
Awatar użytkownika
Vasics
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 20 lut 2010, 15:15

Nieprzeczytany post

Michalski Paweł pisze:wiosna!
...bo wiosna w czasie biegu jest piękniejsza :spoko:
Awatar użytkownika
Borys_47
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków, czasem Częstochowa

Nieprzeczytany post

Vasics pisze: ...bo wiosna w czasie biegu jest piękniejsza :spoko:
A i bieganie podczas wiosny jest piękniejsze. W końcu krótkie spodenki i koszulka zamiast bluzy i kurtki, a na nogach legginsów i ocieplanych spodni. I poza tym fajniej się truchta za biegaczkami :hej:
Złamanie najlepiej rozchodzić, zakwasy rozbiegać :D
ODPOWIEDZ