GG -Grupa Górnośląska 2004

[AbeS]

Ze mną będzie ciężko, gdyż nie biegałem już od świąt BN.
Muszę się jakoś zmusić do rozbiegania i zaprawienia w bojach

[Lacert]

No widzicie jaki świetny jestem
To dzięki tej znajomości z liceum
Co do następnej soboty to jeszcze nie wiem.
Dam znać.
Teraz lece do Mileny trzeba zmienić pampersa i przygotować mleko.
Kiedy ja się wyśpie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[MarekC]

(Edited by MarekC at 2:55 pm on Feb. 10, 2004)

[lecho]

Hehe jaki prześmiewca wystarczy przykład AbeSa raz się wybrał do Mikołowa i dostał biedak tak po dupie że przestał trenować.Mikael też ostatnio się boi przyjeżdżać.Pisząc że te 12,5 to dużo nie miałem na myśli siebie.
Mikael w sobotę czekamy w końcu żeby poznać nową koleżankę oczywiście o 12,może jescze ktoś dołączy???
Jeszcze tylko została dzielna Ulka i bieżcie z niej przykład chłopaki bo muszę się za was wstydzić

[Lacert]

Lecho wyjaśnij mi jak to jest???
Z twojej wypowiedzi wnioskuje, iż każdy facet co przyjedzie na PM i  pobiega w Twoim towarzystwie, to boi się potem tam wrócić.
No i teraz biegasz Sobie sam z Ulką i MacGor
Szczęściarz
AbeS gdybym jechał w sobote to możesz się ze mną zabrać samochodem. Co Ty na to? Nie ma to jak zacząć bieganie od 12,5 km

[AbeS]

Oj Lecho, Lecho
Problem w tym, że nie dostałem w dupę (choć końcówka była ciężka), ale w braku konkretnego celu. Osiągnąłem plan ciągłego biegu przez przynajmniej 30 minut (w terminie szybszym niż 10 tygodni) i później brak było juz motywacji. Dodatkowo brak snu wpłynął na to, że przestałem biegać.
Lacert pokażę reszcie, że tchórzem nie jestem i przyjadę do Mikołowa teraz z Tobą w sobotę. Nie wiem ile przebiegnę, ale dam z siebie wszystko. Jeśli padnę przed czasem to musicie mi to wybaczyć


(Edited by AbeS at 8:53 pm on Feb. 10, 2004)

[foma]

Quote: from Lacert on 5:49 pm on Feb. 10, 2004
Lecho wyjaśnij mi jak to jest???
Z twojej wypowiedzi wnioskuje, iż każdy facet co przyjedzie na PM i  pobiega w Twoim towarzystwie, to boi się potem tam wrócić. `

Lecho po prostu delikatnie operuje tempem biegu-zebyście dobiegli do końca ale mieli już dośc i znow zostaje sam z dziewczynami
Każdy jakąś politykę prowadzi:)

[Adam Klein]

Ja też kiedyś przyjechałem i się już boję wrócić.

[Ojla]

To może kobitki powinny do Was przyjeżdzać ?
Jola

[AbeS]

Ojla zapraszamy, zapraszamy

[Ojla]

Dzięki jak sie jakas okazja nadarzy .
Jola

[AbeS]

Jak Fredek będzie nas odwiedzał po raz kolejny to możesz się z nim zabrać. Ślązacy to gościnni ludzie wbrew pozorom

[Ojla]

Jak już się nie będzie bał .
Jola

[AbeS]

Hue hue
A Fredek wyglądał mi na twardziela, a tu wychodzi, że psycha mu siadła
Bidoczku kuruj się, kuruj. Jesteśmy z Tobą.
A Jolu zaproszenie będzie aktualne cały czas.

[Mikael]

Cóż.... Znów życie zweryfikowało moje zamierzenia biegowe na ten tydzień, i szczerze mówiąc, mam pewne obawy przed biegiem na 12i pół kilometra, już teraz w sobotę...

Ale jeszcze dam znać czy będę, czy nie.