bieżnia elektryczna
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 26 sty 2010, 16:10
Jasne najlepiej biegać na świeżym powietrzu, nie ma co do tego wątpliwości .Właściwie się zastanawiałem, czy w ogóle brać pod uwagę zakup orbitrek-a, nigdy nie miałem przyjemności ćwiczyć na tym urządzeniu ? może ktoś mógłby coś napisać o tym urządzeniu, czy w ogóle warto myśleć o zakupie orbitrek-a, czy zdecydowanie bieżnia ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja trenowałem kiedyś całą zimę na Orbitreku i było dobrze, można naprawdę na tym się zmęczyć.
A co do bieżni jestem ostatnio skrzywiony
- bo pobiegałem chwilę na bieżni Woodway i uważam że tylko ich bieżnie się do biegania nadają, problem w tym że one kosztują około 10 tys dolarów.
A co do bieżni jestem ostatnio skrzywiony

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Na normalnej bieżni (poza Woodway, może są jeszcze jakieś inne) - są dwa różne elementy - bieżny i nośny.
Ten nośny jest sztywny (płyta albo rolki) i zgadzam się, że dla stawów może być kiepskie.
Orbitrek dobrze wspominam ale dla chcącego - na wszystkim można się zmęczyć.
Ten nośny jest sztywny (płyta albo rolki) i zgadzam się, że dla stawów może być kiepskie.
Orbitrek dobrze wspominam ale dla chcącego - na wszystkim można się zmęczyć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
każdy ma swoje zdanie ale dla mnie elektryczna bieżnia hm oj nie.
"lepiej na wolności kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki"
"lepiej na wolności kąsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki"
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 22 sty 2010, 10:51
no orbitrek jest świetny ćwiczyłam na nim u koleżanki
na siłowni jakoś mi nie pasował:( mi nadal marzy sie bieżnia mam juz nawet soją faworytkę ale tak jak pisałam już wcześniej w sklepach sportowych sa dostępne modele z troszkę wyższej półki niż ja chce kupić no i nie mam możliwości jak taki sprzęt domowy może sie ogólnie sprawować 


-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 02 gru 2009, 09:56
Biegam na bieżni już jakiś czas. Lubię bieganie na dworze ale ostatnio z różnych przyczyn nie mogę biegać na zewnątrz i wtedy uruchamiam bieżnię.
Uważam,że sprzęt jest ok nie kosztował mało około 3,5 koła ale chyba było warto. Przy zakupie zwracaliśmy uwagę na szerokość i długość pasa biegowego, czy jest pneumatycznie podnoszona te tańsze kąt nachylenia trzeba było zmieniać ręcznie.
Nie jestem wprawiona w bojach ale uważam, że bieżnia dla początkującego biegacza daje dobre przygotowanie do wyjścia na wiosnę w teren.
Generalnie nie żałuję zakupu.
Tym bardziej, że korzystaz niej moja cała rodzinka.
Uważam,że sprzęt jest ok nie kosztował mało około 3,5 koła ale chyba było warto. Przy zakupie zwracaliśmy uwagę na szerokość i długość pasa biegowego, czy jest pneumatycznie podnoszona te tańsze kąt nachylenia trzeba było zmieniać ręcznie.
Nie jestem wprawiona w bojach ale uważam, że bieżnia dla początkującego biegacza daje dobre przygotowanie do wyjścia na wiosnę w teren.
Generalnie nie żałuję zakupu.
Tym bardziej, że korzystaz niej moja cała rodzinka.
Pulpeciara -
zupełna świeżynka !!!
zupełna świeżynka !!!
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Dla mnie bieganie na bieżni jest ok, chociaż staram się raczej wychodzić na trening w teren. Najbardziej nużąca jest wg mnie monotonia biegania na bieżni i to, że za jedyny widok musi wystarczyć mi własne odbicie w lustrze. Raczej nie kupiłabym sobie takiego urządzenia do domu, zdecydowanie wolę korzystać z niego na siłowni.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A jak sprawa ma się w przypadku gwarancji i serwisu tego typu sprzętu ? Pytanie dla osób posiadających różne modele 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 26 sty 2010, 16:10
Adam Klein, mam takie pytanie do Ciebie, w sprawie tego Orbitreka, z którego korzystałeś przez całą zimę. Czy to był jakiś model z górnej półki, oczywiście chodzi mi tu o cenę, czy ze średniej ? a jeśli pamiętasz model tego sprzętu, to napisz jeśli możesz.
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Moze i fajnie byłoby mieć dobra bieznie w domu, ale nawet podchodzac do tego czysto ekonomicznie, to czy to sie opłaca? Karnet miesieczny na siłowni kosztuje srednio ok 100 PLN, a bieznia ok 4 tys., czyli prawie cztery lata korzystania z siłowni. A przecież latem nikt nie bedzie się biegał zamkniety w czterech scianach i nie wierzę, ze ktos moze nie miec gdzie biegać. Poza tym na siłowni mozesz z innych fajnych urządzen skorzystać i wzmocnić inne partie ciała:) Ile trwa u nas zima, tego roku wyjatkowa:) 3, 4 m-ce, ale bywa, ze sniegu nie ma prawie w ogóle. Zreszta ja nie mam nic przeciwko, moze lezeć i 4 m-ce, fajne sie po sniegu biega, poza tym to naprawde hartuje. Zatem prosty wniosek pomijajac okres wiosenno letni to masz za to karnet na 10 lat na siłownie, a nie wiem, czy ta bieznia tyle wytrzyma. Poza tym zadna bieznia nie zastapi lasu, spiewu ptaków, słowem biegania w terenie.
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Przeciez ja im tego nie zabraniam:) Takie jest po prostu moje zdanie, tez kiedyś myślałam o tym, ale podsumowujac wszystkie za i przeciw,zrezygnowałam. Niewątpliwym atutem, jest oszczedność czasu, bo na taka pogode trzeba sie odpowiednio ubrać, na siłownie dojechać i ubiór też troche kosztuje. Ale bluzy do biegania doskonale sprawdzaja sie tez np na nartach. Ok, nie będę was odwodzic od tego zamiaru, w końcu kazdy sam najlepiej wie, co lubi i czego potrzebuje. Miłego biegania:)