Ochrona twarzy przed zimnem

[kubako83]

zgadzam sie, ze bieganie z zaslonietymi ustami/nosem jest dla mnie okropne. zle sie czuje gfy mnie tak wilgotnie grzeje. pozatym nawet kominiarka wszystkiego nie zaslonisz a i nie zalozysz przy wyzszych, choc nadal minusowych temperaturach..

[Wiktor 007]

A nie łatwiej kupić kominiarkę za 20 zł i mieć przy okazji zabezpieczenie szyi przed zimnem? Posiadam taką i sobie chwale. Lepsze to niż wcieranie różnych dziwnych substancji w skórę twarzy.

Do tego przebieganie w kominiarce obok panów policjantów może im dać do myślenia
Nie stosuję zabezpieczeń w postaci kremów przed biegiem, po powrocie ewentualnie dopiero nakładam tłuste kremy ( zawsze coś u dziewczyny znajdę ). Najtańszy i moim zdaniem OK będzie Nivea, jest przetestowany podczas służby w wojsku.

[kubako83]

Nie stosuję zabezpieczeń w postaci kremów przed biegiem, po powrocie ewentualnie dopiero nakładam tłuste kremy ( zawsze coś u dziewczyny znajdę ). Najtańszy i moim zdaniem OK będzie Nivea, jest przetestowany podczas służby w wojsku.

Efekty widać na awatarze

[DeGie]

Ja w te mrozy biegałem z kominiarką, którą zabierałem w góry i co? I spisała się fenomenalnie, jest z windstopera, na głowę cieniutką, elastyczną czapeczkę, potem kominiara z lekkim daszkiem, w okolicy otworu paszczowego wkładka z polaru, więc oddycha się świetnie, nic nie wieje, super komfort - absolutnie polecam.

[Wiktor 007]

Siemka
DeGie słuchaj podrzucił byś namiar na kominiarkę. Niewiem skoro twierdzisz, że jest super muszę też to przetestować.
W Decathlon'ie takiej nie widziałem. Tam najczęściej zaglądam.
Nigdy specjalnie nie była potrzebna (na mega mrozie nie biegałem, bo w nosie zamarzało to i owo ).
Pozdrawiam

[asik_zoo]

Buff zawija się na końcach, zawija i jeszcze raz zawija, i nic na to nie można poradzić. Poza tym zwykła, nieocieplana wersja buffa jest, powiedzmy, do -3 st.
Mój trener mówi, żeby biegać do -15, jak jest zimniej, to sobie odpuścić. Jednak nawet przy -15 nie zawsze wychodzę pobiegać. W każdym razie używam zwykły krem Nivea, bo jestem alergikiem i nie toleruję żadnych bajeranckich kosmetyków.

[Ciernograf]

Ja liczę na to, że zima będzie łagodna i nie dojdzie do wielkich minusowych temperatur, bo chyba zwariuję. Ja w przypadku mocnych zimnych wiatrów używam jedynie Nivea. Po co więcej?

[00jan]

Ja tez nie uzywam zadnych buffow. Wystarczy tlusty krem.

[Tomcio:)]

A do mnie właśnie przyszedł buff z wełny Merino :D Jak zakładam w domu to zapowiada się całkiem całkiem. Widać, jest to kwestia gustu, niektórym będzie to pasowało, niektórym nie.
Kiedy wybiegałem przy -15, do tej pory stosowałem wazelinę kosmetyczna, a po powrocie do domu, oraz zmyciu tej warstewki z twarzy nakładałem krem Nivea Soft :D Buziulka jak nowa :D

Pozdrawiam.

[romano]

Mam do Was pytanko, jak wam idzie z oddychaniem przez te różne szmatki?

Własnie wrociłem z bieganka przy temp poniżej -10st. i w sumie brakowało mi czegoś takiego ale zastanawiam się właśnie jak jest z oddechem.

[wykastrowany kot]

Mam do Was pytanko, jak wam idzie z oddychaniem przez te różne szmatki?

Własnie wrociłem z bieganka przy temp poniżej -10st. i w sumie brakowało mi czegoś takiego ale zastanawiam się właśnie jak jest z oddechem.

Moje zdanie jest takie, że lepiej przyzwyczajać gardlo do oddychania w niskiej temp. bez żadnych szmatek. Bardziej się wtedy uodporni na choróbska. Może tylko przez pierwsze kilka minut warto pooddychać przystawiając rękawiczkę do twarzy a później już normalnie.

[MMMarciNNN]

Z kremów polecam rzecz najtańszą - lipobaza. Kosztuje toto kilka złotych i jest to czysta tłuszczowa baza (jak sama nazwa wskazuje) wszystkich tłustych kremów (biorą lipobazę i dodają jakieś zapachy i co tam jeszcze). Idealne dla alergików.

Buff rzeczywiście tak do -3, ale są już nowe buffy z wełny merynosów, jeszcze nie próbowałem, ale myślę, że -8, -10 jest w zasięgu.

Ale buff kosztuje z 70-80 zeta. Tymczasem na allegro za jakieś 3 do 5 złotych można (chyba wciąż, kupowałem z rok temu) nabyć retrobuffa z demobilu, czyli stary wojskowy szalik naciągany przez głowę. Spokojnie wystarczy do -15.

A potem są takie fajne kominiarki dla alpinistów

[fanx]

Mam do Was pytanko, jak wam idzie z oddychaniem przez te różne szmatki?

Własnie wrociłem z bieganka przy temp poniżej -10st. i w sumie brakowało mi czegoś takiego ale zastanawiam się właśnie jak jest z oddechem.

to zależy tez tempa...jesli 65% mocy,ust nie zakrywam jeśli od 80% juz zakrywam,oddech jest zbyt głęboki jak dla mnie i czuję że sie duszę.Chodzi mi o bieganie powyżej minus 15...
stosuje krem Polarna Formuła AA Oceaniku

po bieganiu przy -19st.

[DeGie]

Siemka
DeGie słuchaj podrzucił byś namiar na kominiarkę.

Sorry, że dopiero teraz, oto sklep w którym ją kupiłem:

http://www.e-pamir.pl/

a tutaj konkretnie kominiara:

http://www.e-pamir.pl/0,1196,extremitie ... -174;.html

Tanie może nie jest, ale jak ktoś np. biega, jeździ na rowerze, chodzi po górach i jeździ na nartach to ma i na to i na to i jeszcze na tamto

[gram]

Kominiarka fajna jest ,postraszyłam juz paru ludzi w parku.Oprócz tego smaruje twarz zwykła oliwa z oliwek.