Komentarz do artykułu "Mój brzuch" - praca nagrodzona w konk

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
LordStasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 16 gru 2009, 19:55

Nieprzeczytany post

Bardzo pozytywny tekst. Aż chce się biegać. Ja jeszcze półmaratonu nie "gryzłem"... na szczęście kolejny rok ma 365 dni. Nie bez kozery mówi się, że bieganie to jest to, co tygrysy lubią najbardziej! :) No Run no Fun!
PKO
Midi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zmienna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to biegniemy razem: najpierw debiut Warszawa, teraz Barcelona :)
Jak na takie przeżycia, to niezły czas - ja przy moim 4:36 niby cały czułam się bosko, tylko pod koniec już mi się taaak nie chciaaałoo :lalala:
Bardzo fajny tekst. Pozdrów ode mnie brzucha ;)
MichalPL
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 30 sty 2008, 23:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Józefów

Nieprzeczytany post

Mysle ze 90% uzytkownikol bieganie.pl to sa wlasnie tacy ludzie. Wszyscy siedzimy prawie 70% naszego czasu na dupie, praca, szkola, dzieciaki i wiele innych obowiazkow. Wiec jesli o mnie chodzi to szacunek dla Twojego samozaparcia ale tez bym nie przesadzal z gloryfikowaniem tego co zrobiles. Wszystkim uzytkownikom bieganie.pl Zycze Zimnych Snieznych Swiat
bombowiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 08 lis 2009, 22:47

Nieprzeczytany post

Bardzo sympatyczny tekst. Jakbym siebie widział tylko maratonu jeszcze nie pobiegłem. Kiedy zaczołem biegać jednym z powodów była chęc pozbycia się brzuszka. Biegam ok. 40 km tygodniowo + aerobiczna „6” Weidera + 5 mniejszych zamiast 2-3 większych posiłków przyniosło zaskakującą zmiane. Po brzuchu prawie ani śladu.

Gratuluje twardej postawy
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bombowiec pisze:Kiedy zaczołem biegać jednym z powodów była chęc pozbycia się brzuszka. Biegam ok. 40 km tygodniowo + aerobiczna „6” Weidera + 5 mniejszych zamiast 2-3 większych posiłków przyniosło zaskakującą zmiane. Po brzuchu prawie ani śladu.
Gratuluje. Napisz cos wiecej. Ile wazyles, ile zrzuciles i ile Ci to zajelo czasu.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
bombowiec
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 08 lis 2009, 22:47

Nieprzeczytany post

Trzy lata temu rzuciłem palenie i z 67 kg skoczyłem na 80 kg. Bieganie zacząłem w sierpniu 2009. Po miesiącu chaotycznego biegania trafiłem na artykuł p. Skarżyńskiego „Trening biegowy dla początkujących - pierwsze 10 km” który skończę 26.12. 60 minutowym biegiem. Biegam pon, śr, pią, sob, dwa razy dziennie przed południem swoje według planu p. Skarżyńskiego w tępię nie przkraczającym 75% Tmax (u mnie 139) oraz wieczorem wraz z żoną i dwójką sąsiadów według tego samego planu tylko cofniętego o parę tygodni (aktualnie 10 tydzień. W sobotę 20 min.) w tempie max 70% Tmax ( najczęściej ok. 125). Z dzienniczka treningowego wynika, że aktualnie podczas biegania spalam 2980 kalorii tygodniowo.

„6” Weidera skończyłem w poniedziałek 14.12, mięśnie brzucha jak kamienie (przy okazji składam wszystkim którzy ukończyli „6” wielkie gratulacje i wielki szacun za wytrwałość) dalej GS według p. Skarżyńskiego.

Pięć razy dziennie staram się jeść od dwóch miesięcy. Ostatni posiłek najpóźniej o 20.00 a jeśli po tej godzinie jestem głodny to jem jogurt z nasionami lub podgryzam rzodkiewki ( spożycie w rodzinie wzrosło do trzech pęczków tygodniowo) soczystą czerwoną paprykę, czerwoną fasole. Założenie podgryzania jest takie: nieważne ile ważne aby było to warzywo.

Moja aktualna waga to 73,3 i jeśli dalej tak pójdzie to myślę że do swojej dawnej wagi dojdę za ok. pół roku i wtedy po brzuchu pozostanie tylko mgliste wspomnienie.
Archi_p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 15:00

Nieprzeczytany post

MichalPL - no sorry, ale ja i gloryfikowanie wlasnego kulania? Siadlem w kuchni i napisalem jak bylo. Nie napisalem ze czulem sie zaje... i nie pisalem tego dla innych. ot, takie wspominki kombatanta. i dobrze wiem ze wiekszosc kulaczy mysli o maratonie a nie o abstrakcjach typu 3h, 2,5h.
i szczerze - dla mnie wieksza radoche sprawilo przebiegniecie pierwszej dychy w jednym kawalku niz ten maraton.
maciomen2
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 22 wrz 2009, 22:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pabianice

Nieprzeczytany post

ja tez zrobilem ten trening navy seals, wlasnie od tego zaczynałem swoje bieganie, mam 16 lat i biegam około 20 mil tygodniowo i chodze pieszo 40 km/tydzien
Fuck it all and no regrets
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Archi - MichalP chyba nie sugeruje, że Ty gloryfikujesz ale ewentualnie inni.
Archi_p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 15:00

Nieprzeczytany post

coz, mysle ze dobrze zrozumialem ;-). ale to naprawde nie jest wazne. akurat jestem w pl i kiedy wczoraj odmrazalem sobie tylek kulajac sie ciemnymi alejkami ... nie, za kase ani dla kogos by mi sie nie chcialo. wiec, tak jak cala masa robie to dla siebie. a, kiedys trafilem na bieganie.pl na pytanie czy mozna sie przygotowac do 42km tylko na biezni - 95% kilometrow zrobilem wlasnie na biezni :D
Kordek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 31 mar 2008, 18:51

Nieprzeczytany post

Adidas Kanadia TR? Też w nich przebiegnę maraton :D
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kordek pisze:Adidas Kanadia TR? Też w nich przebiegnę maraton :D
Powodzenia życzę ; )

Chyba, że to będzie jakiś leśny maraton :)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Kordek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 31 mar 2008, 18:51

Nieprzeczytany post

Leśny nie leśny ale Archi_p chyba w takich butach przebiegł ten maraton :)
Archi_p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 15:00

Nieprzeczytany post

ano dokladnie tak - kanadia tr to sa jedyne na chwile obecna buty w ktorych moge biegac. a ze nieszczegolnie na szose? coz robic. no i kolor w sklepie mialy ladny ;)
piomis
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz 2009, 21:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stolyca

Nieprzeczytany post

Barcelona to świetne miejsce do biegania. Biegałem tam pod koniec listopada i warunki były b. dobre. Po ulicach, co ciekawe najczęściej wieczorami, wzdłuż ulicy prowadzącej wzdłuż wybrzeża zasuwa wielu lokalesów. Może też się wybiorę na ten maraton.
Najwolniejszy pacemaker 4:30
trudno pogodzić wszystko, ale warto się starać
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ