Po co płoty?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Tak właściwie po co biegacze robią płoty? Czemu to służy?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Na prawdę na FORUM nie ma ani jednej osoby, która by potrafiła odpowiedzieć na te pytania?jumper pisze:Tak właściwie po co biegacze robią płoty? Czemu to służy?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 12 gru 2009, 21:10
Ja ekspertem nie jestem ale tak na chłopski rozum i spore
doswiadczenie z trenowania siatkówki ćwiczenia na płotkach przede wszystkim super rozwijają nogi i dają siłe w nogach. Po za tym też pomagają złapać rytm i skoordynować ruchy ale nie wiem czy to ma jakis wpływ na bieganie. Z pewnością w siatkówce jest przydatne.
doswiadczenie z trenowania siatkówki ćwiczenia na płotkach przede wszystkim super rozwijają nogi i dają siłe w nogach. Po za tym też pomagają złapać rytm i skoordynować ruchy ale nie wiem czy to ma jakis wpływ na bieganie. Z pewnością w siatkówce jest przydatne.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13450
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Płotki podobnie jak skipy stały się na tym forum pewnego rodzaju tabu. Starzy wyjadacze dawno już okopali się w swoich myślowych szańcach i absencja w tym wątku nie jest wynikiem braku pomysłów na danie Tobie wyczerpującej odpowiedzi. To raczej kwestia zejścia do defensywy i oczekiwania ruchu potencjalnego adwersarza.
Udowodnienie zarówno zalet jak i wad stosowania określonego ćwiczenia w celu zmiany czegoś, jest trudne. Lecz jeszcze trudniejsze wydaje się być określenie tego czegoś, na co dane ćwiczenie ponoć wpływa.
Sugeruję prześledzić archiwum, by chociażby oszacować liczbę wojowników o sprawę, ich przeciwników, alianse, dezercje, niuanse i zwroty akcji.
Udowodnienie zarówno zalet jak i wad stosowania określonego ćwiczenia w celu zmiany czegoś, jest trudne. Lecz jeszcze trudniejsze wydaje się być określenie tego czegoś, na co dane ćwiczenie ponoć wpływa.
Sugeruję prześledzić archiwum, by chociażby oszacować liczbę wojowników o sprawę, ich przeciwników, alianse, dezercje, niuanse i zwroty akcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Przyznam, że mam podobne odczucia. Dwa tematy w tym dziale aż kipią od fachowych wypowiedzi a tu cisza?! A może tam to zwykły narcyzm a tu użytkownikom nadzieja? 

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Ja robie moim zawodnikom ploty zeby wyrobic nawyk trzymania bioder wysoko i ukladania stopy na srodstopiu, a takze zeby utrzymac u nich jako taki poziom gibkosci. Dodatkowo robie hopy jako cwiczenie skocznosci.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki!
Czyli lądowanie na śródstopiu przy pokonywaniu płotów to prawidlowa technika?
Ktos kiedyś napisał mi przy ocenianiu techniki biegu (Video) że mam przykurcze czwórki i że powinienem robić płoty. Słyszałem też, że niektóre ćwiczenia na płotach wydłużają krok biegowy. Jest w tym jakiś sens?
Czyli lądowanie na śródstopiu przy pokonywaniu płotów to prawidlowa technika?
Ktos kiedyś napisał mi przy ocenianiu techniki biegu (Video) że mam przykurcze czwórki i że powinienem robić płoty. Słyszałem też, że niektóre ćwiczenia na płotach wydłużają krok biegowy. Jest w tym jakiś sens?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Sproboj zrobic płotki na boso, a zobaczysz na co wyladujesz
Jezeli zawodnik na płotach nie stawia nogi na srodstopie, albo nie rozumie co to znaczy polozyc noge na srodstopiu to sciagnij mu buty i od razu zrozumie 


Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
To prawda.MichalJ pisze:Sproboj zrobic płotki na boso, a zobaczysz na co wyladujeszJezeli zawodnik na płotach nie stawia nogi na srodstopie, albo nie rozumie co to znaczy polozyc noge na srodstopiu to sciagnij mu buty i od razu zrozumie
Ale dokładnie to samo można powiedzieć o bieganiu:
"Jezeli zawodnik w biegu nie stawia nogi na srodstopie, albo nie rozumie co to znaczy polozyc noge na srodstopiu to sciagnij mu buty i od razu zrozumie"
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie zauważyłam wcześniej pytania (nie siedzę z nosem w necie), ale odpowiedziałabym to samo, co Michał.jumper pisze:Przyznam, że mam podobne odczucia. Dwa tematy w tym dziale aż kipią od fachowych wypowiedzi a tu cisza?! A może tam to zwykły narcyzm a tu użytkownikom nadzieja?
Na forum od czasu do czasu ożywa dyskusja nt biegania na śródstopiu, i pojawia się zaraz szereg forumowiczów, którzy deklarują zmianę techniki biegu. A ja zawsze mówię - nie zmienisz techniki, jeżeli nie będziesz na to przygotowany mięśniowo, to proste. Przecież na tym śródstopiu trzeba wytrzymać!
Z kolei po odpowiednim przygotowaniu technika ulegnie zmianie sama.
Płoty to długi krok, wysoki krok, prosta sylwetka, ćwiczenie mięśni stóp, łydek, rytm, gibkość, sprawność, też siła.
Naprawdę to przydaje się na trasie. Można przebiec maraton od połowy dystansu szurając nogami będąc zgiętym w pałąk, a można ukończyć go z wdziękiem.
Bo wytrzymałość to jedno, ale czasem wytrzymałość jest, ale siły braknie.
W treningu biegowym ważna jest wszechstronność i różnorodność.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Jak w zamierzchłych czasach (liceum) trochę trenowałem biegi krótkie, to skakanie przy płotkach traktowane było chyba jako element rozgrzewki. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale to był stały element każdego (!) treningu, następujący zaraz po rozciąganiu (albo po skipach). Jak by mnie ktoś wtedy zapytał po co? to chyba dla gibkości bym odpowiedział. Teraz to sam nie wiem.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
niestety samo się nic nie zmieni.beata pisze: Z kolei po odpowiednim przygotowaniu technika ulegnie zmianie sama.
trening siły - pewnie. trening świadomości ciała tym bardziej.
ale, że ciężko młodzież namówić na meta-fizyczność, pozostają:
PŁOTY
a nuż coś z tego dobrego wyniknie.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13450
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
beata pisze: Można przebiec maraton od połowy dystansu szurając nogami będąc zgiętym w pałąk, a można ukończyć go z wdziękiem.

Tak nas widzą artyści, czyli ludzie o podwyższonej wrażliwości na rzeczywistość.
Znak czasu?
Jak najbardziej. Kalectwo jest wszechobecne, więc jest też na tym logo.
Ciekawe jaką wenę miałby autor powyższego szkaradka, gdyby go wyekspediować na jakiś czas do Afryki...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie no, jasne, dlatego też napisałam, że nie da się zmienić techniki, bo uznamy, że tak będzie fajnie, tylko niezbędny do tego jest trening, trening i jeszcze raz trening. Siły, sprawności, mentalności.russian, white russian pisze:niestety samo się nic nie zmieni.beata pisze: Z kolei po odpowiednim przygotowaniu technika ulegnie zmianie sama.
trening siły - pewnie. trening świadomości ciała tym bardziej.
A wraz z treningiem, po pewnym czasie i do pewnego stopnia technika ulega zmianie siłą rzeczy sama.
no właśnie przeglądałem archiwum odnośnie płotów. Moje pytanie brzmi ploty ale technika podobna jaka stosują biegacze w biegach z przeszkodami czyli podbieg do przeszkody wyskok, druga noga na przeszkodę i zeskok. Pytanie brzmi o przydatność takiego treningu do maratonu. Właśnie jestem na etapie modyfikacji treningu pod katem zwiększenia wytrzymałości nóg i czy taka metoda będzie ok. Zdaje sobie sprawę, ze w jakiejś części to kwestia indywidualna ale ciekawy jestem opinii i spostrzeżeń innych. Pytam tez bo na moja trasie biegowej jest odcinek na którym wzdłuż po środku sa takie solidne plotki na wysokości kolan i do polowy ud. Raz biegnąc wpadłem na pomysł aby właśnie zrobić parę serii technika opisana powyżej ot takie urozmaicenie treningu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam