sie mi wydaje, że 4x3 km na przerwie 4 minuty w tempie biegu na 10km robiłem bez problemu - ba - biegałem nawet tak 3x4km ale na przerwie 6 minutchodzik pisze:mysle ze Buddy ponioslo Cie....
bo ktos kto ma zyciowke na 10km 35'30 jak napisales
to nigdy w zyciu nie zrobi tego treningu 4x3km srednio po 3'33km
bo wychodzi na to ze po drodze wyruwnuje rekord na 10km i jeszcze jak gdyby nic biegnie 2 km wiecej tym samym tempem:)
Czas biegu a dystans
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
No, ale jak wystartuje na zawodach to juz w ogole bez sensu wg tego co piszesz poniewaz bedzie mial wysilek ponad 40', a fartlek nie przygotowal go do tego. Musialby zaczac startowac na zawodach bieg 5' potem 6,7... itd.chodzik pisze:
poza tym nei napisalem ze amatorzy nie moga biegac szybko tylko to ze ten plan nie wprowadza do wysilkow tego typu moim zdaniem to kamikaze i tylezamiast robic trening na takiej intensywnosci lepiej wystartowac w zawodach GDZIE HR SREDNIE bedzie moze odpowiadalo tym w zalozeniu (no ale trzeba meic tez dobrze wyznaczone hr max
a zeby bylo najlepiej to zmierzyc zakwaszenie organizmu i ot tyle
Czy trzeba wykonac 10' potem 12, a potem dopiero mozna 15', kto tak powiedzial, ze to jest najlepsza droga. Moge sie zalozyc ze organizm tak samo odczuje 12x5' jak 4x15.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
no nie wiem....
ja nie slyszalem aby osoby ktore biegaja 28'30 10km (u nas w kraju) aby te trojeczki lecialy po 8'30 .... kazda a co tam
ale od osob biegajacych 30'30 tez nie slyszalem aby srednio 4x3km biegtaly kazda 3 w 9'00
i mi sie to nie wydaje tylko widzialem to na wlasne oczy...
ja nie slyszalem aby osoby ktore biegaja 28'30 10km (u nas w kraju) aby te trojeczki lecialy po 8'30 .... kazda a co tam

ale od osob biegajacych 30'30 tez nie slyszalem aby srednio 4x3km biegtaly kazda 3 w 9'00
i mi sie to nie wydaje tylko widzialem to na wlasne oczy...
gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A tak naprawdę to sie kłania rozpisywanie treningów zbiorowych internetowych w załozeniu a to np.
trening na 40 min na 10 km, i do tego ropzisuje się prędkości biegania. Tylko pytanie czy to sa predkości biegania ropzisane pod aktualne wytrenowanie na poziomie np. 45 min na 10 km czy docelowego 40 min na km co tez jest bes sensu bo po co trenowac na pokonanie `10 km w 40 minut gdy ma się wytrenowanie na te 40 minut.
Dawno ropzisujac treningi przeszło sie że objetościoow okcent treningowy rozpisuje się czasowo a nie kilometrowo.
jeszcze jedna rzecz Lance Amstrong potrzebuje np. 6 godiznnego treningu tlenowego na 75 5 jego hr max a amatrowi wystarczy takiwego kacentu na 75 % hr max np. 2 godziny.
Pamiętacie jak kiedys chyba rok temu rozpisalem tu swoje pomysły na trening biegowy wszyscy krzyczeli za ciezkie zajedzą każdego amatora.
Kolega Michał rozpisał rzeczywiście kacenty niektore przesadne mocne i tu się zgadzam z Pawłem ( Chodzikiem ). Ale np. wole to niż pokutujące w polskim necie biegowym twierdzenie ala Pan Skarzyński że trening WB 2 biegowy pod np. tetna 82 % hr max to jest bardzo ciezki trening.
I jeszcze jedna rzecz i tu się kłania test Zoładzia nikt nie wnika czy dany zawodnik amator ma lepiej rozwinięte zdolności tlenowe czy beztlenowe czy te zma zapewniony balans pomiędzy tymi zdolnościami.
Tompoz
trening na 40 min na 10 km, i do tego ropzisuje się prędkości biegania. Tylko pytanie czy to sa predkości biegania ropzisane pod aktualne wytrenowanie na poziomie np. 45 min na 10 km czy docelowego 40 min na km co tez jest bes sensu bo po co trenowac na pokonanie `10 km w 40 minut gdy ma się wytrenowanie na te 40 minut.
Dawno ropzisujac treningi przeszło sie że objetościoow okcent treningowy rozpisuje się czasowo a nie kilometrowo.
jeszcze jedna rzecz Lance Amstrong potrzebuje np. 6 godiznnego treningu tlenowego na 75 5 jego hr max a amatrowi wystarczy takiwego kacentu na 75 % hr max np. 2 godziny.
Pamiętacie jak kiedys chyba rok temu rozpisalem tu swoje pomysły na trening biegowy wszyscy krzyczeli za ciezkie zajedzą każdego amatora.
Kolega Michał rozpisał rzeczywiście kacenty niektore przesadne mocne i tu się zgadzam z Pawłem ( Chodzikiem ). Ale np. wole to niż pokutujące w polskim necie biegowym twierdzenie ala Pan Skarzyński że trening WB 2 biegowy pod np. tetna 82 % hr max to jest bardzo ciezki trening.
I jeszcze jedna rzecz i tu się kłania test Zoładzia nikt nie wnika czy dany zawodnik amator ma lepiej rozwinięte zdolności tlenowe czy beztlenowe czy te zma zapewniony balans pomiędzy tymi zdolnościami.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
jak byłem na poziomie 40 min/10 km to trójki i czwórki biegałem po 4 i szybciejchodzik pisze:no nie wiem....
ja nie slyszalem aby osoby ktore biegaja 28'30 10km (u nas w kraju) aby te trojeczki lecialy po 8'30 .... kazda a co tam
ale od osob biegajacych 30'30 tez nie slyszalem aby srednio 4x3km biegtaly kazda 3 w 9'00
i mi sie to nie wydaje tylko widzialem to na wlasne oczy...
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
gasper to znaczy tylko tyle ze te 40 minut to nie byl bieg w ktorym pobiegles na maksiora
wg mnie spokojnie powinienes miec 38' na 10km jak taki trening wytrzymales po 4 minuty km
potencjal drzemie
ale fajnie bo widac ze masz zapas i tyle 
wg mnie spokojnie powinienes miec 38' na 10km jak taki trening wytrzymales po 4 minuty km



gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Mnie też cieszy ta informacja.
Też mam 40'/10km, niestety nie pobiegłem na maksa, czułem to po stopniu zmęczenia. Tylko, że narazie robie interwały po 200,300,metrów. Czasami 2 minutówki razy 5-8. Podczas jednej 2 minutówki robie cirka 500-600 metrów
Na teście coopera w wrześniu miałem 3180.
Mniej więcej o ile moge poprawić na bieżąca chwile czas na 10km?
Też mam 40'/10km, niestety nie pobiegłem na maksa, czułem to po stopniu zmęczenia. Tylko, że narazie robie interwały po 200,300,metrów. Czasami 2 minutówki razy 5-8. Podczas jednej 2 minutówki robie cirka 500-600 metrów
Na teście coopera w wrześniu miałem 3180.
Mniej więcej o ile moge poprawić na bieżąca chwile czas na 10km?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
i pobiegłem poniżej 38 - ale nie wiem po ile wtedy biegłbym 4 i 3 kilometrówki bo katowałem się tysiączkamichodzik pisze: wg mnie spokojnie powinienes miec 38' na 10km jak taki trening wytrzymales po 4 minuty kmpotencjal drzemie
ale fajnie bo widac ze masz zapas i tyle
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
akurat tak się miło składa, że mam świeżą życiówkę, z dwusekundową dokładnością do podanej przez was.chodzik pisze: bo ktos kto ma zyciowke na 10km 35'30 jak napisales
to nigdy w zyciu nie zrobi tego treningu 4x3km srednio po 3'33km
na moją intuicję i dotychcasowe doświadczenie, akcent jest ewidentnie do zrobienia na zadanych przerwach.
chciałem pobiec bieg noworoczny w Poznaniu - zamiast gdybać, po prostu spróbuję to zrobić tydzień przed startem, i zdam sprawozdanie.
zdrówko
chyba, że lód na bieżni...
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dla mnie też jest do zrobienia na spoko ale nie dałbym już rady zrobić czwartego powtórzenia. (a raczej pamiętam czasy kiedy biegałem powiedzmy nie tak bardzo daleko od tych okolic)russian, white russian pisze:akurat tak się miło składa, że mam świeżą życiówkę, z dwusekundową dokładnością do podanej przez was.chodzik pisze: bo ktos kto ma zyciowke na 10km 35'30 jak napisales
to nigdy w zyciu nie zrobi tego treningu 4x3km srednio po 3'33km
na moją intuicję i dotychcasowe doświadczenie, akcent jest ewidentnie do zrobienia na zadanych przerwach.
Dlatego pisałem, że ja bym zrobił tylko 3x3.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Ja mysle, ze bys zrobil tylko bys byl bardzo mocno zmiazdzony
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
właśnie, jaki to ma sens, dla świeżego amatora (1 rok stażu np)? Czy taki bodziec nie powinien być ostatecznym "kopem" przed zawodami, dla kogoś, komu trudno uciąć cokolwiek z tych 10km? 40 minut można obrywać z sekund jeszcze dość swobodnie- czy to wagą, czy to lżejszymi tempówkami pod progiem, albo ogólnym obieganiemMichalJ pisze:Ja mysle, ze bys zrobil tylko bys byl bardzo mocno zmiazdzony
Osobiście jeszcze bym się na coś takiego nie porwał. Najpierw wolałbym wykorzystać inne środki. Chociaż to być może tylko bariera psychiczna.
Nie neguję podobnego treningu w wypadku kogoś, kto już naprawdę walczy
Co do polskich zawodników- nie kierowałbym się tym przykładem. Nie pamiętam kto, ale chyba Ritz, robił 10milera w tempie półmaratonu- w Polsce zostałby za to wyklęty, bo to potwornie zły, niszczycielski trening. Jak widać- potrzebny