Komentarz do artykułu "Mój brzuch" - praca nagrodzona w konk

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

W pełni oddaje urok pierwszego maratonu.
Jakbym sam siebie słyszał.
:) Tomek
Awatar użytkownika
Balon
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2008, 10:08
Życiówka na 10k: 31:27
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Brawa za dystans do samego siebie.
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po pierwsze opis bardzo fajny no i to poczucie humoru :)
Po drugie - gratulacje !
[może powinno być odwrotnie?]

Po trzecie ... IMVHO potrzeba około dwóch lat dla osoby "całkowicie siedzącej" żeby jej ciało (kolana, stawy, mięśnie - wszystko) przystosowało się do nowych warunków, obciążeń etc.
Nawet osoby szczupłe, wręcz chude mają problemy. Organizm musi się przystosować, na to trzeba czasu. Rok, dwa lata trzeba "poświęcić".
A co do brzucha ... on znika, ale dopiero, jak obciążenia robią się większe. A większe obciążenia są możliwe dopiero kiedy -> patrz wyżej. To trochę błędne koło.
Nie mówię że nigdy bądź zawsze - ale zwykle to jest "długi marsz". Nasze bieganie jest sportem długodystansowym. Potrzeba czasu i cierpliwości ...

Na potwierdzenie - niedawno wrzuciłem na mp.pl swoje foty z początków biegania (niecały rok, jakieś 1300km na liczniku). Różnica między wtedy a teraz jest ogromna. :)

Powodzenia. Za dwa - trzy lata będziesz przymierzał t-shirty bez wchodzenia do przymierzalni :hahaha:
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bardzo fajny artykul. Wlasnie takie opowiesci robia na mnie najwieksze wrazenie i swietnie dopinguja... Trzymam kciuki za Barcelone!
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Też debiutowałam w tym roku. :hej: A ten facet co krzyczał "Jeszcze tylko 300 m!" to chyba musiał być ustawiony przez organizatorów, bo do mnie też tak krzyczał, a biegłam tamtędy jakąś godzinę po autorze. :jatylko:
Tekst świetny, motywuje do biegania. Pokazuje, że inni też mają problemy z bieganiem i to jeszcze większe niż moje. Ja w tej chwili przejmuję się tylko tym, że jest zimno, no i często trenuję zaraz po pracy, do której muszę jeszcze wrócić na 2-3 godziny po treningu, więc się stresuję, żeby zdążyć.
Awatar użytkownika
glootech
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 25 kwie 2009, 19:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Świetny artykuł i gratuluję autorowi ukończenia pierwszego maratonu :). Ta przyjemność dopiero przede mną.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Chciałem tylko na wszelki wypadek wyjaśnić, że te brzuchy na zdjęciach to NIE są brzuchy autora ale jakieś anonimowe brzuchy. :)
Alien GT
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 23 paź 2009, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Super tekst. No i wielki szacunek za taki dystans do samego siebie.

P.S Też debiutowałem w tym roku w Warszawie
Archi_p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 15:00

Nieprzeczytany post

dzieki Adam ze wyjasniles kwestie brzucha - chociaz moj nie byl taki wielki jak ten ze zdjecia, to byl z jednej rodziny ;-)
patrzac na ten bieg z perspektywy czasu - wiem ze popelnilem wszystkie mozliwe i kilka niemozliwych bledow biegnac w nim - ot, chocby ten ze pobieglem, albo ze od 40 km tygodniowo 3 miechy przed maratonem zaczelem biegac 110km/tyg. ale - no pain, no gain! zobaczymy jaki szlag trafi mnie w Barcelonie :D
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Bardzo fajny artykuł. Naprawdę super! A jeśli chodzi o brzuch to go wcale nie masz - dokładnie oglądnąłem Twoje zdjęcie i za nic nie mogłem się go dopatrzeć.
Archi_p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 15:00

Nieprzeczytany post

oj mam, to tylko wyksztalcona latami umiejetnosc maskowania ;-) i wybor odpowiedniego zdjecia :D
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Archi_p pisze:od 40 km tygodniowo 3 miechy przed maratonem zaczelem biegac 110km/tyg. ale - no pain, no gain!
Jestes hardcorem...
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Archi_p
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2009, 15:00

Nieprzeczytany post

sorry - nie jestem hardcorem. pamietam jak na wislostradzie mijalem goscia - mial lekko liczac 50-60 kg w oponie. i pamietam jak pomyslalem - rany, ten to musi miec jaja. i szacunek dla niego. i jeszcze gosc - na oko >70 lat oba kolana w bandazach i ... posuwal do przodu. to byli goscie ktorych chcialbym zapytac jak i dlaczego, i po co, i jeszcze kilk innych pytan
Awatar użytkownika
ejchost
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajny tekst. Dodaje otuchy. Jak się okazuję nie wszyscy biegną na 3h w maratonie.Mały brzuszek mnie jeszcze męczy :) A maraton czeka mnie w 2010 :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ