PSB reaktywacja
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Pod warunkiem oczywiście, że się ją posiada .
A Ty zajrzysz jutro do PS?
Jola
A Ty zajrzysz jutro do PS?
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
To było tak dawno!
Wypadałoby chyba nowy wątek założyć, ale sama nie wiem, czy ma to być kontynuacja? 4 maja proponuję zwołanie spotkania inaugurującego nowy sezon. Może wtedy dotrą Ci, którzy ostatnio dawno się nie pokazywali i zadecydujemy o dalszj formule wspólnego biegania.
Jola
Wypadałoby chyba nowy wątek założyć, ale sama nie wiem, czy ma to być kontynuacja? 4 maja proponuję zwołanie spotkania inaugurującego nowy sezon. Może wtedy dotrą Ci, którzy ostatnio dawno się nie pokazywali i zadecydujemy o dalszj formule wspólnego biegania.
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Uff... jakoś te 4 kółka zmęczyłam (albo one mnie ). Bardzo chciałam podziękować Tatuchowi i konrozowi za doping i wiarę w moje możliwości (większą od mojej ).
Ponieważ w przyszłym tygodniu nie będzie mnie na 90% w Warszawie (wyganiają nas z pracy ze względu na antyglobalistów), to spotkania będą raczej indywidualne (wiadomość dla tych, co chcieliby dołączyć).
Jak pisałam we wcześniejszym poście, 4 maja o 19-tej inauguracja nowego sezonu - zapraszamy wszystkich zainteresowanych .
No i jeszcze jedna sprawa. Faktycznie w prasie pojawiają się informacje o planowanej modernizacji Parku Skaryszewskiego. Wydaje mi się, że wzorem rowerzystów, którzy pilnują wytyczania ścieżek rowerowych, moglibyśmy spróbować dotrzeć do projektu i sprawdzić, czy nie jest zagrożona przekopaniem i założeniem rabatki lub trawnika ziemna ścieżka używana przez nas do biegania.
Jola
Ponieważ w przyszłym tygodniu nie będzie mnie na 90% w Warszawie (wyganiają nas z pracy ze względu na antyglobalistów), to spotkania będą raczej indywidualne (wiadomość dla tych, co chcieliby dołączyć).
Jak pisałam we wcześniejszym poście, 4 maja o 19-tej inauguracja nowego sezonu - zapraszamy wszystkich zainteresowanych .
No i jeszcze jedna sprawa. Faktycznie w prasie pojawiają się informacje o planowanej modernizacji Parku Skaryszewskiego. Wydaje mi się, że wzorem rowerzystów, którzy pilnują wytyczania ścieżek rowerowych, moglibyśmy spróbować dotrzeć do projektu i sprawdzić, czy nie jest zagrożona przekopaniem i założeniem rabatki lub trawnika ziemna ścieżka używana przez nas do biegania.
Jola
Pozdrawiam, Jola
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Słuchajcie, to jest chyba jakaś choroba!!! Odbiło mi i ... pobiegłam w tym półmaratonie!!! Wyniku nie znam (bo stoper wcisnęłam gdzieś w okolicach toalety). To trzeba mieć jednak niezupełnie w porządku z rozumem aby biec ponad dwie godziny w deszczu (czasami nawet ulewnym). Idę teraz coś zjeść i jak będę na siłach i dopcham się do komputera (mój syn stoi i czeka, kiedy się wreszcie wyniosę) to jeszcze coś może dopiszę.
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- konroz
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Gratuluję!
Pogoda jest bez znaczenia. Na dłuższą metę nie da się jej przewidzieć, a i tak generalnie zawsze jest nieodpowiednia. Albo za zimno, albo za gorąco, albo za mokro, albo za sucho, albo wieje, albo powietrze stoi i nie ma czym oddychać (bo ci z przodu zużyli cały tlen).
A z tym rozumem to i tak większość uważa, że ktoś kto biega gdy tylko mu się uda wygospodarować trochę wolnego czasu nie jest przy zdrowych zmysłach. Przecież znacznie przyjemniej jest spędzić czas z paczką cipsów, colą i pilotem do telewizora.
Ale, że wariatów nie brakuje to zawsze znajdą się tacy co przemierzą pół kraju, a czasami i świata by pobiegać w tłumie mu podobnych.
To jest jakaś choroba i to chyba nie uleczalna tak więc
Run Ojla, run ...
(Edited by konroz at 7:56 am on April 26, 2004)
Pogoda jest bez znaczenia. Na dłuższą metę nie da się jej przewidzieć, a i tak generalnie zawsze jest nieodpowiednia. Albo za zimno, albo za gorąco, albo za mokro, albo za sucho, albo wieje, albo powietrze stoi i nie ma czym oddychać (bo ci z przodu zużyli cały tlen).
A z tym rozumem to i tak większość uważa, że ktoś kto biega gdy tylko mu się uda wygospodarować trochę wolnego czasu nie jest przy zdrowych zmysłach. Przecież znacznie przyjemniej jest spędzić czas z paczką cipsów, colą i pilotem do telewizora.
Ale, że wariatów nie brakuje to zawsze znajdą się tacy co przemierzą pół kraju, a czasami i świata by pobiegać w tłumie mu podobnych.
To jest jakaś choroba i to chyba nie uleczalna tak więc
Run Ojla, run ...
(Edited by konroz at 7:56 am on April 26, 2004)
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Dzięki . Co tu podziwiać, maratonu jeszcze nie przebiegłam. Mało tego, czuję coraz większy respekt!
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- konroz
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No no tego się nie spodziewałem - piszesz, że pogoda do niczego, że stoper za późno włączony, że było ciężko, że po przerwie ...
- A DLACZEGO NIE PISZESZ, ŻE JEST ŻYCIÓWKA - moje gratulacje !!!
A co do maratonu to oczywiście, że przebiegłaś tyle, że na dwie raty, ale w całkiem niezłym czasie
(Edited by konroz at 1:11 pm on April 26, 2004)
- A DLACZEGO NIE PISZESZ, ŻE JEST ŻYCIÓWKA - moje gratulacje !!!
A co do maratonu to oczywiście, że przebiegłaś tyle, że na dwie raty, ale w całkiem niezłym czasie
(Edited by konroz at 1:11 pm on April 26, 2004)
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
No to dowiedziałam się : 2:13:01. Faktycznie życiówka! A w butach mi chlupało i na 20 kilometrze po prostu ze 100 metrów przeszłam wyżymając wodę z włosów i koszulki! To wszystko przez Otiego! Pogonił mnie na pierwszych 5 kilometrach .
Jola
(Edited by Ojla 1 at 8:21 pm on April 26, 2004)
Jola
(Edited by Ojla 1 at 8:21 pm on April 26, 2004)
Pozdrawiam, Jola
- Arek007
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 18 cze 2003, 04:14
Ojlu
To i ja sie dolaczam do gratulacji.
A ze nabierasz respektu przed maratonem to dobrze.
Bedziesz sie bardziej przykladac do treningu....
Wazne ze mozesz biegac i ze ci to sprawia przyjemnosc mimo przemoczonych butow.
Czasem los plata takie figle jak mnie: juz od ponad tygodnia nie moge biegac, bo zmogla mnie jakas wredna grypa i kaszel(bronchit). I to wszystko w szczycie przygotowan na piec tygodni przed maratonem.
Przezyjemy ito...
Arek (zza oceanu)
PS. Czy nadal planujesz debiutowac w Maratonie Warszawskim we wrzesniu?
To i ja sie dolaczam do gratulacji.
A ze nabierasz respektu przed maratonem to dobrze.
Bedziesz sie bardziej przykladac do treningu....
Wazne ze mozesz biegac i ze ci to sprawia przyjemnosc mimo przemoczonych butow.
Czasem los plata takie figle jak mnie: juz od ponad tygodnia nie moge biegac, bo zmogla mnie jakas wredna grypa i kaszel(bronchit). I to wszystko w szczycie przygotowan na piec tygodni przed maratonem.
Przezyjemy ito...
Arek (zza oceanu)
PS. Czy nadal planujesz debiutowac w Maratonie Warszawskim we wrzesniu?
Arek
[b]SBBP.PL[/b] frakcja zaoceaniczna
[b]SBBP.PL[/b] frakcja zaoceaniczna