
Kaszanka
- Novik-HKP
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
- Życiówka na 10k: 40:50
- Życiówka w maratonie: 3:35:44
- Lokalizacja: Szczecin
Jak jest o piwie, to niech i będzie o kaszance; czy sądzicie, że to dobry posiłek dla biegacza? Kasza to chyba węglowodany + białko z krwi. Podana z cebulką dla wzmocnienia odporności.
A dla uzupełnienia wody i witamin piwko pszeniczne.

[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]
Kiedyś trzeba zacząć...
Kiedyś trzeba zacząć...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Łoo szkoda mi Ciętd0 pisze:Jo tyz godołem krupniok. Tyroz mieszkom w stolycy i już nie moge tak godać.

A na nudle godosz teraz kluski czy makaron?


- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Kaszanka tym lepsza im więcej ma wątroby. I nie ważne czy na Śląsku czy w Warszawie 

- td0
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 610
- Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15
Wszyscy wokół mówią kluski. Do szału mnie to czasami doprowadza. A zwłaszcza jak mi moje własne dziecko tak zasunie przy obiedzie.bleez pisze:Łoo szkoda mi Ciętd0 pisze:Jo tyz godołem krupniok. Tyroz mieszkom w stolycy i już nie moge tak godać.![]()
A na nudle godosz teraz kluski czy makaron?![]()
A w tramwaju bilety przecinają a nie kasują.
:) Tomek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Od czasu do czasu kaszanke można jeść. Na dłuższą jednak metę nie polecam gdyż wbrew pozorom jest dość tłusta. Nie wiem jak jest produkowana przemysłowo, ale pamiętam z dawnych czasów kiedy brakowało jedzenia i robiło się takie wyroby samemu, że do kaszanki oprócz krwi i kaszy dodawało się wcześniej ugotowaną i zmieloną skórę ze świniaka. Z tego co pamiętam wątróbki się nie dodawało...chyba, że do tak zwanej świeżynki podawanej z ogóreczkiem kiszonym i oczywiście z wódką 

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 516
- Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Pyszna jest kaszanka z musem jabłkowym. Mus jest prosty w produkcji: jabłka obrać, także z szypułek, pokroić ćwiartki na trzy - cztery części, wrzucic do garnka i dusić na wolnym ogniu. Można dodać majeranek.
- Novik-HKP
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
- Życiówka na 10k: 40:50
- Życiówka w maratonie: 3:35:44
- Lokalizacja: Szczecin
Mielona, gotowana skóra wieprzowa?
Chyba minął mi na długi czas smak na kaszankę...

[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]
Kiedyś trzeba zacząć...
Kiedyś trzeba zacząć...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Novik-HKP pisze:Mielona, gotowana skóra wieprzowa?Chyba minął mi na długi czas smak na kaszankę...

Skóra to jeszcze nic, gotuje się całą głowe z ryjem, jęzorem itp..

Np.Skład kaszanki Nadwieprzańskiej:
Kaszanka "Nadwieprzanka" jest znanym wyrobem w gminie Baranów. Jest to kiszka krwista z kaszą gryczaną, parzona, w skład której wchodzą maski i mięsa z głów wieprzowych, surowców podrobowych, skórek wieprzowych i tłuszczu wieprzowego oraz kaszy gryczanej i krwi spożywczej
Smacznego!
Ja tam wolę pierś z kurczaczka..ew frytki

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
- gores87
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 383
- Rejestracja: 09 cze 2009, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brodnica
zgadzam sie w 100% z Wojtkiem W ;] swoja droga od momentu zalozenia tematu o kaszance, az slinka cieknie jak sie tu wejdzie i pomysli o tym jedzonku ;d
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:26:54
- Lokalizacja: Nowy Sącz
kaszanka jest the best, ale faktycznie tłusta
Dlatego ja wysmażam już bez dodatku tłuszczu ale tak do końca, że jest prawie sucha. Nie lubię takiej mokrej ciapraji. A w Wałbrzychu na weselu raz jadłem gotowaną z wody i ...
to nie to co tygrysy lubią najbardziej 
A Kolega jumper może by coś w gwarze cieszyńsko-goleszowskiej zagadał. Mam znajomków w Skoczowie i w Górkach Wielkich, cudnie mówić potrafią...



A Kolega jumper może by coś w gwarze cieszyńsko-goleszowskiej zagadał. Mam znajomków w Skoczowie i w Górkach Wielkich, cudnie mówić potrafią...
[url=http://runmania.com/rlog/?u=tazoo][img]http://runmania.com/f/8a08b00c9ee276eecbac13751b1319b8.gif[/img][/url]