Komentarz do artykułu Sztafeta EKIDEN w Japonii
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
No i nie byliśmy ostatni Gratulacje dla wszystkich, ale chyba szczególne należą się Adze i Łukaszowi. Łukasz 13:58 na ulicy, a Aga była 7 na zmianie z dobrym czasem 16:45 Co ciekawe taki Craig Mottram lata sobie 13:23 na ulicy :D
Nazywam się Kamil Kędzierski
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
-
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 27 lut 2008, 07:45
- Życiówka na 10k: 31:47;39
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Połaniec/Kłoda
Brawo Aga!!!! Ciekawe co Ci Japończycy jedzą że Kenioli pojechali :D bo chyba nie sam ryż
Damian Noga
1500m-3:58:19
3000m-8:36:63
5000m-15:17:00
10 000m-31:47:39
10km-31:03
Półmaraton-1:09:30
1500m-3:58:19
3000m-8:36:63
5000m-15:17:00
10 000m-31:47:39
10km-31:03
Półmaraton-1:09:30
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Poza Łukaszem wszyscy od nas pojechali jak widać po wynikach na wycieczkę.....
Żyje po to, by biegać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
termin też jest wycieczkowyKRZYSIEKBIEGA pisze:Poza Łukaszem wszyscy od nas pojechali jak widać po wynikach na wycieczkę.....
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Po Twojej wypowiedzi widać jak bardzo jesteś w temacie
Nazywam się Kamil Kędzierski
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
nie wiem do czyjej wypowiedzi to napisałeś - mojej czy Krzyśka - jeśli chodzi o moją to miałem na myśli fakt, że termin Ekidenu nie sprzyja dobrym wynikom, bo listopad to taki dziwny miesiąc w którym albo sie bardzo mało trenuje albo megadużoAWueFiak pisze:Po Twojej wypowiedzi widać jak bardzo jesteś w temacie
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Sorki Gasper, naturalnie chodziło mi o wypowiedź Krzyśka.
Zapomniałem zacytować
Kolega Krzysiek najprawdopodobniej czytał tylko relacje z pzla,bieganie.pl i onetu dlatego też taka jego wypowiedź
Pozdrawiam
Zapomniałem zacytować
Kolega Krzysiek najprawdopodobniej czytał tylko relacje z pzla,bieganie.pl i onetu dlatego też taka jego wypowiedź
Pozdrawiam
Nazywam się Kamil Kędzierski
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
wchodziłem na wyniki i porównywałem uzyskane czasy na zmianie na podstawie kilku innych znanych mi nazwisk:)
Rozmawiałem z pewną zawodniczką która kilka razy tam była, i nie ukrywa że tam się opłaca tylko po to jechać i jakby nadal była możliwość się tam załapać to z chęcią jeszcze raz by tam pojechała...
Rozmawiałem z pewną zawodniczką która kilka razy tam była, i nie ukrywa że tam się opłaca tylko po to jechać i jakby nadal była możliwość się tam załapać to z chęcią jeszcze raz by tam pojechała...
Żyje po to, by biegać
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Oczywiście, że się opłaca. Wyjazdy na zawody zagraniczne to NAGRODA za wyniki w sezonie. Zasady kwalifikacji jasne były. Nikt za darmo nie pojechał. Od początku było wiadomo, że ten wyjazd jest bardziej wycieczką niż jakąś wielką rywalizacją dla Naszych zawodników. Nie potrzebnie robi się wokół tego afere. Japończycy Nas zaprosili, więc to oczywiste że nasza sztafeta pojechała.
Porównywałeś wyniki? Z kim? Mottramem? Kirui? Kenijczycy dostali od Japończyków i co nikt tam z tego powodu pewnie nie płacze, bo sztafeta Ekiden to bardziej zabawa niż rywalizacja. Po co doszukiwać się tu jakiś problemów? Tymbardziej, że pewnie większosć kosztów (jak nie wszystkie) pokryli organizatorzy.
Porównywałeś wyniki? Z kim? Mottramem? Kirui? Kenijczycy dostali od Japończyków i co nikt tam z tego powodu pewnie nie płacze, bo sztafeta Ekiden to bardziej zabawa niż rywalizacja. Po co doszukiwać się tu jakiś problemów? Tymbardziej, że pewnie większosć kosztów (jak nie wszystkie) pokryli organizatorzy.
Nazywam się Kamil Kędzierski
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
podoba mi się ten tok rozumowania. aż chce się rozwinąć myśl.AWueFiak pisze:Wyjazdy na zawody zagraniczne to NAGRODA za wyniki w sezonie. Zasady kwalifikacji jasne były. Nikt za darmo nie pojechał. Od początku było wiadomo, że ten wyjazd jest bardziej wycieczką niż jakąś wielką rywalizacją dla Naszych zawodników.
ciekawe ilu chętnych się na wycieczkę w 2012 znajdzie, skoro ryanairem można za dwie stówki choćby na ten weekend skoczyć?
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Nie trzeba zaraz porównywać z Kenijczykami, osobiście jestem zaprzyjażniony z braćmi Rybakov, którzy pobiegli na swoim poziomie-więc wiem że można było pobiec dobrze. Forum jest wolnością wypowiedzi, gdybym robił afere to raczej poprzez list do PZLA...
Kwestia tego jak działacze do tego podejdą, bo może być znowu kilka lat przerwy zanim kogoś tam wyślemy, bo ktoś zapyta się po co ? - jak nikt się nie przykłada do swoich zadań...
Od kilku lat obserwuje zmagania w Chibie i tylko za czasów kiedy w skladzie był Gajdus, Białk, Kruczkowski i inni- na nich zawsze można było obstawiać że pobiegną bardzo dobrze....
Kwestia tego jak działacze do tego podejdą, bo może być znowu kilka lat przerwy zanim kogoś tam wyślemy, bo ktoś zapyta się po co ? - jak nikt się nie przykłada do swoich zadań...
Od kilku lat obserwuje zmagania w Chibie i tylko za czasów kiedy w skladzie był Gajdus, Białk, Kruczkowski i inni- na nich zawsze można było obstawiać że pobiegną bardzo dobrze....
Żyje po to, by biegać
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 15 mar 2009, 16:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Źle mnie rozumiesz...Naturalnie, że chciałbym żeby Polacy zajeli wysokie miejsce, oni pewnie tez chcieli. Wyszło jak wyszło, ale wydaje mi się, że to nie Mistrzostwa Świata zeby kogoś jakos specjalnie rozliczać. Przy czym nawet gdyby każdy oprócz Agi i Łukasza pobiegł minute szybciej to byśmy byli poza pierwsza 8. Okres roztrenowania ma to do siebie, że nie każdy biega na poziomie życiówek.
Nazywam się Kamil Kędzierski
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."
"Jeśli paść to przynajmniej po walce..."