![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
a Pan trener kiedy sie wybiera pobiegać w rodzinnych lasach i borach? ![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A ja mam mega pecha jak chodzi o kolana... Jeszcze na dobre nie wyszedłem z ITbs lewej nogi to w sobotę prawdopodbnie jak byłem po raz pierwszy na spinningu albo pod czas rozciągania, coś mi przeskoczyło w prawym kolanie (tak myślałem) zaowocowało to tym, że przy prawym kolanie od zewnętrznej strony od dołu coś mi wyskoczyło tam, że wygląda jak opuchlizna i powoduje ból jakby coś blokowało się tam i chciało wrócić na swoje miejsce ale nie mogło...
Normalnie załamka nie wiem jak można mieć takiego pecha jak ja... Byłem u 2 lekarzy już, jeden diagnoza, że cos przeskoczyło drugi, że "kaletka" i przypisał ketospray forte i olfen 100 oraz jak w 2 tyg nie przejdzie to zastrzyk sterytdowy... Oczywiście na usg wyszło, że nic nie ma tam (więc diagnoza tego drugiego lekarza, że się lekarka co wykonywała badanie pomyliła.) Po prostu masakra...
Na szczęście dziś idę do dr. Marszałka i najbardziej liczę na jego pomoc i fachowe podejście zamiast przypisywania sterydów.
Jeden wielki żal...
Normalnie załamka nie wiem jak można mieć takiego pecha jak ja... Byłem u 2 lekarzy już, jeden diagnoza, że cos przeskoczyło drugi, że "kaletka" i przypisał ketospray forte i olfen 100 oraz jak w 2 tyg nie przejdzie to zastrzyk sterytdowy... Oczywiście na usg wyszło, że nic nie ma tam (więc diagnoza tego drugiego lekarza, że się lekarka co wykonywała badanie pomyliła.) Po prostu masakra...
Na szczęście dziś idę do dr. Marszałka i najbardziej liczę na jego pomoc i fachowe podejście zamiast przypisywania sterydów.
Jeden wielki żal...
-
- Ekspert/Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kiekrz
- Kontakt:
Witam,
Oddech to ja czuję Was wszystkich - ja się uwsteczniam a Wy idziecie do przodu. Ciekaw jestem kiedy się spotkamy? ( mam nadzieję ,że pózniej niż wcześniej )
Teraz sobie muszę poodpoczywać troszkę od biegania ( poza oczywiście niedzielnymi biegami z Wami o 9.00 ) Proszę o wyrozumiałość w niedzielę i umiarkowane tempo - bedę po sobotnim weselu ( pewnie trochę nieswiezy )
Gasper,co do biegania w Dusznikach - dawno mi się to nie zdarzyło. W niedzielę jak co jakiś czas wizytuję swoje dawne tereny to jestem juz po treningu z Teamem a 2x dziennie to juz od dawna nie biegam ( zresztą patrz ostatnie wyniki! )
Edi, serdecznie wspolczuję. Trochę kontuzji też w karierze mialem ale pocieszające jest to ,ze one zawsze się kiedyś konczą. ( potrzeba czasu )
Pozdrawiam,
Oddech to ja czuję Was wszystkich - ja się uwsteczniam a Wy idziecie do przodu. Ciekaw jestem kiedy się spotkamy? ( mam nadzieję ,że pózniej niż wcześniej )
Teraz sobie muszę poodpoczywać troszkę od biegania ( poza oczywiście niedzielnymi biegami z Wami o 9.00 ) Proszę o wyrozumiałość w niedzielę i umiarkowane tempo - bedę po sobotnim weselu ( pewnie trochę nieswiezy )
Gasper,co do biegania w Dusznikach - dawno mi się to nie zdarzyło. W niedzielę jak co jakiś czas wizytuję swoje dawne tereny to jestem juz po treningu z Teamem a 2x dziennie to juz od dawna nie biegam ( zresztą patrz ostatnie wyniki! )
Edi, serdecznie wspolczuję. Trochę kontuzji też w karierze mialem ale pocieszające jest to ,ze one zawsze się kiedyś konczą. ( potrzeba czasu )
Pozdrawiam,
Michał
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja postaram się przytruchtać by się przywitać i do domu
Dr Marszałek zezwolił mi na roztruchtywanie powolne już. Więc jak prawa noga totlanie nie siądzie to 4 km jutro planuję zrobić ![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
-
- Ekspert/Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kiekrz
- Kontakt:
Edi,
Jesteś twardziel!!!
Pozdrawiam,
Jesteś twardziel!!!
Pozdrawiam,
Michał
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ja też byłem dzisiaj 'frekwencja'.
chociaż na codzień wolę już być 'kontrrewolucja', albo 'introspekcja', ale dobre i to.
hmm...frekwencja. nawet ładnie.
zdrófko
chociaż na codzień wolę już być 'kontrrewolucja', albo 'introspekcja', ale dobre i to.
hmm...frekwencja. nawet ładnie.
zdrófko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 19 lis 2009, 22:20
witam ![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
nie mam czasu czytać wszystkich 65 stron tego wątku, ale czy nadal jesteście grupą otwartą także na początkujących? taki z tempem 6:30![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
nie mam czasu czytać wszystkich 65 stron tego wątku, ale czy nadal jesteście grupą otwartą także na początkujących? taki z tempem 6:30
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
[url=http://run-log.com/profiles/profile/jelen][img]http://run-log.com/site_media/media/footer/jelen.png[/img][/url]
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jest jest jak najbardziej jest
Początkujący bardzo mile widziani, wychodzący z kontuzji (jak w moim przypadku) też:))
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
coraz bardziej początkujący, - z każdym kolejnym startem.
do jutra.
do jutra.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Ekspert/Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kiekrz
- Kontakt:
witajcie,
no to kto jutro z Edim,Russiom i ze mną robi frekfencję?
pozdrawiam,
no to kto jutro z Edim,Russiom i ze mną robi frekfencję?
pozdrawiam,
Michał
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No ja jak dobrze, pójdzie to może AŻ 6 km zrobię
W piątek udało się 5 i nie bolała noga więc powolutku zwiększam dystans
Do jutra !!
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
dzisiaj biegł z nami również Jacek Konieczny (PB w maratonie 2.13.37 z 86 roku z Dębna)
coś mi się wydaje, że polska szkoła biegów długich w latach 80 była bardzo bliska obecnemu modelowi treningu w Kenii.
fura chłopa, obóz, i ładowanie 230-240km/tyg przez pół roku.
bez zbędnego filozofowania o treningu, wyniki proporcjonalne do talentu.
gdyby zamiast w Krynicy siedzieli na 3000 m.n.p.m., to pewnie biegaliby po 2.07-2.09.
--------------------------
sprawdziłem wyniki Polaków w maratonie, rocznikami.
www.statystyka.histor.pzla.pl/xls/mezczyzni/maraton.xls
u 50-latków i starszych ,tylko Marczak pobiegł poniżej 2:30 (2.27) potem długo nic, jakieś pojedyncze wyniki 2:32 ,2:34.
coś mi się nie chce wierzyć, żeby Jacek nabiegał w najbliższym czasie te 2:30, które planuje...
---------------------------
anyway, zdrówko
coś mi się wydaje, że polska szkoła biegów długich w latach 80 była bardzo bliska obecnemu modelowi treningu w Kenii.
fura chłopa, obóz, i ładowanie 230-240km/tyg przez pół roku.
bez zbędnego filozofowania o treningu, wyniki proporcjonalne do talentu.
gdyby zamiast w Krynicy siedzieli na 3000 m.n.p.m., to pewnie biegaliby po 2.07-2.09.
--------------------------
sprawdziłem wyniki Polaków w maratonie, rocznikami.
www.statystyka.histor.pzla.pl/xls/mezczyzni/maraton.xls
u 50-latków i starszych ,tylko Marczak pobiegł poniżej 2:30 (2.27) potem długo nic, jakieś pojedyncze wyniki 2:32 ,2:34.
coś mi się nie chce wierzyć, żeby Jacek nabiegał w najbliższym czasie te 2:30, które planuje...
---------------------------
anyway, zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable