
Dokładność GPSów, Fotpodów, prędkość chwilowa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Bronek Malinowski nie miał ani FP ani dżipiesa a jego rekord kraju jest do dziś nie pobity - może pora sie skupić na treningu a nie na sprzęcie
?

- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Z tego co widzę to foodpod do 305 jest czujnikiem starej generacjimaneater1 pisze:Kolego Para : Akurat tak się składa że mam i Forerunnera 305 i footpoda i czujnik kadencji i to od dawna więc twoja uwaga jest mało trafna (delikatnie rzecz ujmując )


pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Mi nie w głowie rekordy. Bieg z GPS (S1) sprawia mi po prostu dodatkową frajdę oraz M O T Y W A C J Ę. Nawiasem mówiąc, może gdyby BM używał tych rzeczy, może ten rekord byłby lepszygasper pisze:Bronek Malinowski nie miał ani FP ani dżipiesa a jego rekord kraju jest do dziś nie pobity - może pora sie skupić na treningu a nie na sprzęcie?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 23 gru 2003, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Czy nie wiecie, że próba udowadniania co jest lepsze, GPS czy pomiar inercyjny to dyskusja która często sprowadza się emocjonalnie do poziomu Linux vs Windows ? Wszystko zależy do czego używamy danego sprzętu i na czym nam zalezy... Robiłem niezliczoną ilość testów i miałem na ręce prawie wszystko co wypuszczali producenci. Jakbym miał jeden idealny sprzęt to bym ciągle nie testował 
Moje wnioski są następujące: GPS jest do niczego jak chodzi o pomiar prędkości chwilowej i odnotowywanie zmiany tempa biegu. Nadaje się do pomiaru trasy, średnich przeliczeń i potrafi być bardzo dokładny gdy warunki pogodowe i środowiskowe są idealne. Zawodzi przy trudnych warunkach a jak ktoś biega 80% w trudnym dla GPS terenie to chyba powinien się zastanowić nad czym innym. Technologia inercyjna, dobrze zrobiona jest dedykowana dla biegaczy - zawiedzie tam, gdzie sie nie biega i gdzie GPS potrafi zmierzyć odległość np. kajak, rower itd. Jest odporna na zmiane tempa biegu, można na niej polegać przy treningach gdzie kontrola tempa i przyspieszeń jest niezbędna, nie wymaga tyle prądu i działa prawie w każdych warunkach. Jest odporna na normalną zmianę techniki biegu jeżeli odpowiednio skalibrujemy czujnik. Wiem jak to działa i potrafię tak zmienić technikę biegu, że odczyt będzie mniej dokładny... ale po co mam to robić ? Ma wady w postaci konieczności wprowadzenia nowej kalibracji dla innej pary butów - zmienia się bowiem stopień amortyzacji i wplywa to na funkcjonowanie algorytmu przeliczającego. Drastyczna zmiana podłoża także wpływa na dokładnosć odczytu. Tak jak w GPS warto znać zasadę działania danej technologii aby samemu wiedzieć co nam się lepiej nada a co nie... oraz co zrobić aby zachować dokładność pomiaru. Technologia inercyjna nie jest wstanie odwzorować naszego położenia na mapie - co z kolei daje GPS.
Nie powiem Wam co kupić bo kryteria wyboru są różne tak jak warunki w których będziecie używać sprzęt. Osobiście biegam w większości w terenie niezbyt dla GPS i wolę inercyjny czujnik na bucie ale używam też GPS. To tyle.

Moje wnioski są następujące: GPS jest do niczego jak chodzi o pomiar prędkości chwilowej i odnotowywanie zmiany tempa biegu. Nadaje się do pomiaru trasy, średnich przeliczeń i potrafi być bardzo dokładny gdy warunki pogodowe i środowiskowe są idealne. Zawodzi przy trudnych warunkach a jak ktoś biega 80% w trudnym dla GPS terenie to chyba powinien się zastanowić nad czym innym. Technologia inercyjna, dobrze zrobiona jest dedykowana dla biegaczy - zawiedzie tam, gdzie sie nie biega i gdzie GPS potrafi zmierzyć odległość np. kajak, rower itd. Jest odporna na zmiane tempa biegu, można na niej polegać przy treningach gdzie kontrola tempa i przyspieszeń jest niezbędna, nie wymaga tyle prądu i działa prawie w każdych warunkach. Jest odporna na normalną zmianę techniki biegu jeżeli odpowiednio skalibrujemy czujnik. Wiem jak to działa i potrafię tak zmienić technikę biegu, że odczyt będzie mniej dokładny... ale po co mam to robić ? Ma wady w postaci konieczności wprowadzenia nowej kalibracji dla innej pary butów - zmienia się bowiem stopień amortyzacji i wplywa to na funkcjonowanie algorytmu przeliczającego. Drastyczna zmiana podłoża także wpływa na dokładnosć odczytu. Tak jak w GPS warto znać zasadę działania danej technologii aby samemu wiedzieć co nam się lepiej nada a co nie... oraz co zrobić aby zachować dokładność pomiaru. Technologia inercyjna nie jest wstanie odwzorować naszego położenia na mapie - co z kolei daje GPS.
Nie powiem Wam co kupić bo kryteria wyboru są różne tak jak warunki w których będziecie używać sprzęt. Osobiście biegam w większości w terenie niezbyt dla GPS i wolę inercyjny czujnik na bucie ale używam też GPS. To tyle.
Laszlo
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
[url]http://www.laszlo.pl[/url]
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
A przy okazji to co właściciele gps G3 wkładają do środka? Baterię czy akumulator? Jak długo trzyma? Ostatnio zauważyłem znaczny spadek wytrzymałości i możliwe, że akumulatorek jest już zużyty i pora zmienić na nowy. No i chyba pomyślę nad S3 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
wszyscy poszli biegaćSvolken pisze:Cisza...czyżby dyskusja o skuteczności gps w bieganiu okazała się czystą teorią?

- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Jeszcze jeden argument za S3Svolken pisze:A przy okazji to co właściciele gps G3 wkładają do środka? Baterię czy akumulator? Jak długo trzyma? Ostatnio zauważyłem znaczny spadek wytrzymałości i możliwe, że akumulatorek jest już zużyty i pora zmienić na nowy. No i chyba pomyślę nad S3

pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
tylko s1 lub g1baiano pisze:mam Pytanko odnośnie footpoda m czy sensor S3 będzie kompatybilny z polarem rs 300x?????

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 28 lut 2009, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy ktoś ma doświadczenie jak działa Garmin np. 310XT albo 405 z tym nowszym footpodem? Tzn. jak sobie zegarek radzi z GPSem i footpodem jednocześnie? Przypuszczam, że gdy sygnał GPS jest słaby to priorytet ma odczyt z footpoda. Prędkość chwilowa przy dobrym sygnale GPS też pewnie jest brana z footpoda. Ciekawe jak to działa w praktyce. Miał ktoś możliwość sprawdzenia?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 sie 2009, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
ach,dzięki za info , też żyje z dylematem czy lepiej kupić Footpoda S1 czy G1,emilpe pisze:tylko s1 lub g1baiano pisze:mam Pytanko odnośnie footpoda m czy sensor S3 będzie kompatybilny z polarem rs 300x?????przez to mam dylemat bo ponoć s1 jest już kompletnie niedokładny, a rs800 z s3 juz kosztuje słono
ach jakie życie jest ciężkie:)
RUN FOREST , RUN !!!!!!
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Niby prosta sprawa, ale...w którym miejscu buta należy zamontować S3? Na początku sznurowania, czyli bardziej z czuba, czy pod koniec? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?