macie jakiś sensowny pomysł, jak pozbyć się tego ścierwa:
coby całokształt szybciej kulał się do mety?
(przetrwałem 2tyg diety kopenhaskiej na ok 100km/tyg i nie zeszło; skipów nie robię od ponad roku)
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Kuba: przecież nie będę mył nóg, skoro za tydzień w krosie startuję. szkoda wody. zresztą zaplanowałem sobie mycie nóg na koniec sezonu.
Jurek: taki jesteś kozak z tym goleniem, ciekawe jakbyś się czuł, jakby ci całą Puszczę Białowieską wykarczowali... wcale nie jestem pewien, czy ma bogatszy ekosystem, btw.
--------------
ale natchnęliście mnie do jednej rzeczy - muszę spróbować pilingu głębokomięśniowego. idę po jakiś dobry pumeks.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Tak przynajmniej ze zdjęcia to widać, że gruba łydka. Geny..albo pozostałość po innych sportach??? Z dobraniem butów narciarskich problemów kolega nie ma? Jakieś operacje nad kolankiem były?
A tak w ogóle - piękna nóżka
Co z tym zrobić? Nie mam pojęcia...może biegać na czczo i niech zżera??
geny+parę dyscyplin. na nartach jeździłem z dziesięć lat, na szczęście już nie muszę - więc i problemu z butami nie ma.
operacji nad kolankiem nie było, samo jakoś tak urosło, dziękuję.
biegać na czczo...hmmm... biorąc pod uwagę, że biegam ok 14, a wstaję rano - pewnie efekty by były znakomite. ale coś wątpię, żebym od tego biegał szybciej.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable