Witam Szanownych Forumowiczów. Chciałbym nieco odświeżyć temat, gdyż zmagam się z podobnym problemem. Jeszcze w czerwcu br. ważyłem 94 kg przy wzroście 176 (wiek 33 l.). Nadciśnienie leczyłem różnymi lekami od ok. 2,5 roku. W lipcu w końcu nie znajdując przyczyny nadciśnienia po stronie medycznej, wybrałem się do dietetyka. I to był strzał w 10-tkę. Po przejściu na dietę zjechałem z 94 kg do 74 kg obecnie. W międzyczasie byłem u kardiologa, który podobnie jak Pani dietetyk zalecił bieganie. Biegam od miesiąca. Wagę utrzymuję, parametry krwi, HDL, LDL, trójglicerydów, wątroba niemalże idealne. I tu do sedna. Nadal biorę leki na nadciśnienie. Są to Noliprel forte, 5 mg + 1,25 (1 tabletka po przebudzeniu się) i po ok. 3-4 h 1 tabletka Coronal 5 (5 mg) - beta-bloker.
Biegam z pulsometrem, gdyż wcześniej zależało mi na utrzymywaniu się w II strefie, by zgubić tłuszcz. Teraz staram się biegać w II i w większości w III strefie. Ale.....
Czy biorąc powyższe leki, "standardowy" wzór na wyznaczenie stref tętna ma zastosowanie? Czy ktoś mógłby mi podać odpowiedni - w przypadku moich leków i "parametrów" - wzór, jak poprawnie obliczyć strefy tętna dla mnie?
Bez leków, chwilę po otwarciu oczu, bez wstawania z łóżka mój puls spoczynkowy to 55-56 rpm (pomiar 4 dni z rzędu). Po wstaniu i po tabletce Noliprel forte + chwila porannego krzątania się - puls ok. 63-65 rpm.
Na chwilę obecną strefy, jakie sobie obliczyłem (nie uwzględniając leków oczywiście), to:
I - 122-135
II - 135-147
III - 147-160
IV - 160-173
V - 173-186
Ale czy to jest poprawne?? Wątpię. Dlatego proszę o pomoc. Z góry dziękuję
