SBBP

[joycat]

O 11.
Ja te¿ dzisiaj by³am na £osiowych - w ramach leczenia lekkiego bólu g³owy po wczorajszej imprezce

¦wietny Sylwester Wytañczy³am siê za wszystkie czasy i straci³am g³os, Piotr zreszt± te¿

[madach]

Joy, a nie straciliście jeszcze aparatu fotograficznego? Bo się jakiś znalazł bez właściciela.
Wiem, że nie tylko Joy leczyła sie dzisiaj poprzez bieganie, bo na Bielanach przy szlabanie było nas trzech: Leszek, Marsjan i ja. A gdzie reszta? Czyżby jednak za dużo ... tańczyli

[Adam Klein]

No?!?! A o której byliście?

[Ibex]

Kurcze!! O której byliście?? Ja też dzisiaj biegałem.... sam w Kabatach bo nasz kochany Piro się rozchorował Sylewster był na prawdę fajowy . Madach jedziesz w sobotę pod szlaban??

[byn]

CZe


Pozdrawiam wszystkich ...Dziękuję za zorganizowaniu sympatycznej imprezy biegowej!!!
Życzę sukcesów biegowych na ten rok i myślę że zamierzenia to cel , który należy wykonać!!!
Dziękuję
Pozdrawiam raz jeszcze!!!

[joycat]

Madach, to nasz aparat foto. Zostawili¶my go u Leszka.
Kto go ma (tz. aparat, nie Leszka)?
Bêdê wdziêczna

[madach]

Joy, aparat jest u Leszka.
Biegaliśmy o 19:00 i bardzo fajnie się biegało bo nawet czołówek nie było potrzeby włączać.

[joycat]

Dziêki. Za chwilê spotykamy siê z Leszkiem na WAT - biegamy dzi¶ na orientacjê po £osiowych - i Leszek obieca³ przywie¼æ aparat.
Ale fajna pogoda siê zrobi³a, prawda?
Mam nadziejê, ¿e siê nie pogubimy z Leszkiem Ja nie mam pojêcia o pos³ugiwaniu siê kompasem.

[madach]

Drodzy SBBP-owicze. Jestem jeszcze pod wrażeniem wspaniałej zabawy sylwestrowej i w związku z tym chciałem wam podziękować za miło spędzony razem czas. Było ... szampańsko tanecznie Oby jeszcze wiele takich imprez nas czekało w przyszłości.

[madach]

A i jeszcze jedno. A właściwie jeden. Piro oczywiście!
Zobaczyłem jego plany biegowe na 2004 rok i .... się przestraszyłem .... 2:57 w maratonie. On chce mnie wykończyć ... no bo się nie chyba nie poddam, co!?
Ale, chcę wam powiedzieć, że będzie lepiej. Po tym jak Ibex nas uświadamiał, że z monitorem serca biega się ... wolniej, postanowiliśmy z żoną Roberta zakupić mu coś takiego. Mam nadzieję, że słowa Ibexa się sprawdzą i będzie się chłopak mniej męczył . Czysty zysk dla mnie .... no i dla żony Roberta ;);)

[Kociemba]

Coś mi tak chodziło po głowie, że pierwszego o 19:00 gdzieś się umawialiśmy. Niestety jak się obudziłem, to już niczego nie byłem pewny. Na forum nic nie znalazłem, zadzwoniłem do Joycat , ale i kierownictwo nic konkretnego nie wiedziało, no to wieczorkiem pobiegałem sam po mojej starej pętli. Dziś pojawiłem się na WAT przed 11:00. Może byłem troszkę spóźniony bo już nikogo nie spotkałem. Wracając z Łosiowej pętli widziałem kilku umordowanych orientalistów. Joy, Leszek – jak wam poszło? Ile zrobiliście kilometrów? A w lesie dziś było tak pięknie. Nie chciało się wracać. Jutro biegam tradycyjnie na SBBP z Grześkiem dlatego z Falenicy nici. Wszystkim startującym życzę żeby się dobrze orientowali. Co do sylwestra to było obłędnie. Karolina jest Wami wszystkimi zachwycona.
Szczególne podziękowania dla gospodarzy imprezy. Mam nadzieję, że udało się przywrócić pierwotny wygląd lokalu.

[dargch]

Dzisiaj na Łosiowych w biegu na orientację udział wzięli: JoyCat, Leszek, Marsjanin oraz piszący te słowa. Nasz czas: 64min9sek (bieg korytarzowy z 9 punkami kontrolnymi). Było śnieżnie, chaszczowato no i miejscami błotnie. Nagrodą było wspaniałe ciasto oraz dokładna mapka Łosiowych Błot (w skali 1:10000).

[dargch]

Quote: from Kociemba on 2:19 pm on Jan. 2, 2004
Dziś pojawiłem się na WAT przed 11:00. Może byłem troszkę spóźniony bo już nikogo nie spotkałem.

Tak mi się wydawało, że widziałem Twój samochód zaparkowany koło samochdu JoyCat. Ja też się spóźniłem ale dzięki bezbłędnej nawigacji Marsjanina udalo misię dołączyc do naszej grupy w punkcie startowym biegów.

[Janek]

Czy biegaliście na orientację całą grupą na raz?

[Marsjan]

Oczywiście,
w grupie (kupie) raźniej.