Zielona Gora
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Dziś wyjezdzam i będę biegała dopiero we wtorek ok godz 18, w srode i czwartek pewnie tez, o ile praca mi na to pozwoli.
Ja tez wolałabym po lesie, ale sama ne mam odwagi. A w jakim mniej wiecej tempie biegasz Marcinie i jakie dystanse? Ja tez mieszkam blisko stadionu:)
Ja tez wolałabym po lesie, ale sama ne mam odwagi. A w jakim mniej wiecej tempie biegasz Marcinie i jakie dystanse? Ja tez mieszkam blisko stadionu:)
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Biegając po stadionie to tempo było około 2 minut na okrążenie a przebiegałem maksymalnie 8 kilometrów. W lesie biegłem 20 minut w jedną strone i z powrotem pod sam dom. Jaki stan jest stan mojej kodycji na dzień dzisiejszy? Napewno gorzej ale jakiegoś dramatu napewno nie ma.
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Ja biegam regularnie od wrzesnia, wczesniej zdarzało mi sie to raczej sporadycznie
5 min/ km, jeszcze za szybko, ale tak 5,30, czyli ok 2,10- 2,15 na kółeczko, daje rade:) Najwiecej przebiegłam 16 km, ale w zółwim tempie, bo zajeło mi to 1,34 min. Oczywiscie taki dystans po stadionie to zupełna porazka, dlatego z checią sie przyłacze do biegania po lesie.

-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Porażka?Najwiecej przebiegłam 16 km, ale w zółwim tempie, bo zajeło mi to 1,34 min. Oczywiscie taki dystans po stadionie to zupełna porazka

Edit:
Własnie wróciłem z leśnego biegania. Biegłem 30 min bez zatrzymania. Pogoda była super około 9 stopni, bezwietrznie, świeciło słońce. Tego mi brakowało.

-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Tak w sensie monotonnosci, stadion to nie jest odpowiednie miejsce na długie bieganie. Tempo tez pozostawia sporo do zyczenia, ale mam nadzieje, ze powoli bedzie sie poprawiać. Biegam zbyt krótko i tempo 5,00/h min jest jeszcze nieosiagalne, chyba, ze na krótsze dystanse.
W jakich godzinach po lesie biegasz? Planujesz to jakoś wczesniej, czy tak spontanicznie, jest pogoda, to wskakujesz w dres i biegasz?
Moze ktos biega dzisiaj?:) ok. 18.00, ciemno juz niestety, wiec pozostaje stadion.
W jakich godzinach po lesie biegasz? Planujesz to jakoś wczesniej, czy tak spontanicznie, jest pogoda, to wskakujesz w dres i biegasz?
Moze ktos biega dzisiaj?:) ok. 18.00, ciemno juz niestety, wiec pozostaje stadion.
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Jest dokładnie tak jak napisałaś, spontanicznie bez jakiegokolwiek planu. ale tylko teraz jak jest zimno. Wiosną i latem biegałem regularnie.gosiazgora pisze: W jakich godzinach po lesie biegasz? Planujesz to jakoś wczesniej, czy tak spontanicznie, jest pogoda, to wskakujesz w dres i biegasz?
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Z tym zimnem to nie przesadzajmy, mamy jeszcze plusowe temperatury:) Zresztą jak biegniesz, to jest cieplo, nawet bardzo 

- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
a co tu tak cicho? - wszyscy biegają...
?
plan pumy za mną, biegam sobie co drugi dzień po 40min i na razie nie jest źle.
Potruchtam sobie w nd do Drzonkowa - w obie strony mam 10km - pewnie pół dnia mi to zajmie... .
Ale moze załapię się na serniczek...
Czy są w ZG jakieś "biegające amatorskie imprezy"? -
przeglądam zamieszczone imprezy i nic tu nie ma. !.
Tak sobie wymyśliłem plan na 10km i gdzieś bym pobiegł zobaczyć jak to jest.

plan pumy za mną, biegam sobie co drugi dzień po 40min i na razie nie jest źle.
Potruchtam sobie w nd do Drzonkowa - w obie strony mam 10km - pewnie pół dnia mi to zajmie... .
Ale moze załapię się na serniczek...
Czy są w ZG jakieś "biegające amatorskie imprezy"? -
przeglądam zamieszczone imprezy i nic tu nie ma. !.
Tak sobie wymyśliłem plan na 10km i gdzieś bym pobiegł zobaczyć jak to jest.
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Biegamy, biegamy:) W ZG biegajace imprezy? jedyna- to bieg Bachusa we wrzesniu. Chyba, ze gdzies w okolicy, ale teraz nie jest sezon, ja tez chetnie pobieglabym na 10:) Ostatnio nie jestem w najlepszej formie, ale zamierzam ostrzej za bieganie sie wziac:) wypadaloby połmaraton przebiec na wiosne:) Fajnie, ze nie zrezygnowałes, a dyche mozemy sobie sami zrobic, tak na max, zobaczymy na co nas stac. Ja chetnie sprobuje, kto jeszcze chetny?
Ostatnio zmieniony 09 gru 2009, 07:49 przez gosiazgora, łącznie zmieniany 1 raz.
- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
a co myślisz o takim biegu: http://www.maniacka.kbmaniac.pl/index.php
sympatycznie wygląda. Nigdy jeszcze nie brałem udziału w takiej imprezie.
dzisiaj zaczynam trening 14 tygodniowy na 10km - start wypadnie akurat na bieg w Poznaniu. Muszę się doprowadzić do przebiegnięcia 10km w 50min - to jakieś 500 miejsce
A MOŻE ZAŁOŻYMY AMATORSKĄ DRUŻYNĘ Z ZG ???
tak dla przyjemności ... Bieganie, rowerek.... W tej naszej wsi nic się nie dzieje - wszyscy siedzą w Fokusie
no i mam cele: 10km w 50min i Poznań.
sympatycznie wygląda. Nigdy jeszcze nie brałem udziału w takiej imprezie.
dzisiaj zaczynam trening 14 tygodniowy na 10km - start wypadnie akurat na bieg w Poznaniu. Muszę się doprowadzić do przebiegnięcia 10km w 50min - to jakieś 500 miejsce

A MOŻE ZAŁOŻYMY AMATORSKĄ DRUŻYNĘ Z ZG ???
tak dla przyjemności ... Bieganie, rowerek.... W tej naszej wsi nic się nie dzieje - wszyscy siedzą w Fokusie

no i mam cele: 10km w 50min i Poznań.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 21 lis 2009, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Fiu fiu, 10km - 50min, dla moich amatorskich nóg wysoko postawiona poprzeczka. Cóż, może gdy uporam się z kontuzjami... Na razie mogę trzymać kciuki za ewentualnych startujących z naszej "wioski". Swoją drogą nie ma co kpić z Focusa i jego regularnych bywalców bo też pokonują spore dystanse szukając wystrzałowej bluzeczki.
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 20:37
Ja tez jeszcze nie startowałam w zadnym biegu i tez chetnie sie sprawdze:) Mysle, ze taki czas do wiosny, jest do zrobienia:) a potem półmaraton na koniec marca:) Jaki plan realizujesz? Ja biegam na razie - wtedy kiedy moge, ale plan bardziej mobilizuje. To kiedy pierwszy trening?:) Proponuje stadion na poczatek, zamiast Focusa:) Ja biegam dzisiaj:)
- darek12
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
- Życiówka na 10k: 00:44:20
- Życiówka w maratonie: 03:46:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
wybrałem ten trening: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=431
skończę go akurat w marcu. Na razie jestem mocno początkujący i nie będe próbował się ścigać.
Przyjąłem zasadę, że biegam jak najwolniej.
To się sprawdza, bo pomimo ciągłego spowalniania przebiegłem stałą trasę 2 min szybciej.
Biegam wieczorem po Jędrzychowie - zero ludzi, psów - pod tym względem jest super.
A sobota niedziela do Drzonkowa, Świdnicy - ścieżki są idealne.
Raczej na stadion się nie wybieram, jakoś nie mogę się przekonać do biegania w kółko.
, tym bardziej że mam niezliczone kilometry wokół siebie.
W niedzielę wyznaczę sobie odcinek 10km - mam prostą, równą drogę przez las do Drzonkowa.
skończę go akurat w marcu. Na razie jestem mocno początkujący i nie będe próbował się ścigać.
Przyjąłem zasadę, że biegam jak najwolniej.
To się sprawdza, bo pomimo ciągłego spowalniania przebiegłem stałą trasę 2 min szybciej.
Biegam wieczorem po Jędrzychowie - zero ludzi, psów - pod tym względem jest super.
A sobota niedziela do Drzonkowa, Świdnicy - ścieżki są idealne.
Raczej na stadion się nie wybieram, jakoś nie mogę się przekonać do biegania w kółko.

W niedzielę wyznaczę sobie odcinek 10km - mam prostą, równą drogę przez las do Drzonkowa.