SBBP
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Fajnie było istotnie, ale dzisiejszy bieg po Kampinosie uświadomił mi jaki jestem słaby. Cały dzień chodzę jak śnięty. Jak po wszystkim zapakowaliśmy się z Leszkiem i Pebe do samochodu, Pebe z zadumą powiedział " A my chcieliśmy jesienią jechać na maraton do Poznania". Póki co zwala mnie z nóg 26 km.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Trening, trening, trening...... trening czyni mistrza. Popatrzcie np na Joy. Jako jedyna kobieta pobiegła z nami, przebiegła i nawet nie była aż tak bardzo zmęczona!! Kilka takich rozbiegań i maraton nie straszny
Ibex
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
No a ja znowu nie dotarłem
To był mój najsłabszy tydzień od Maratonu Warszawskiego :chlip:
pozdr
To był mój najsłabszy tydzień od Maratonu Warszawskiego :chlip:
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
A ja wymiekłem w niedzielę. Jak się obudziłem 6.15 to lało tak skutecznie, że moje wątpliwości czy jestem gotów biec 28km zostały wzmocnione.
Za to wieczorem biegałem 20km w kólko po Agrykoli i to pewnie wolniej niz Wy. W drugiej częsci już z tętnem 125-127. No i teraz wystarczy to samo pobiec 12 razy bez przerwy i powinienem wygrać bieg 24godzinny:)
Za to wieczorem biegałem 20km w kólko po Agrykoli i to pewnie wolniej niz Wy. W drugiej częsci już z tętnem 125-127. No i teraz wystarczy to samo pobiec 12 razy bez przerwy i powinienem wygrać bieg 24godzinny:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Marsjan
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 10 lip 2003, 09:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
Kociemba - w przeciwieństwie do mnie, po tobie jakoś tej słabości nie było widać.
Dobrze, że wychodząc w niedzielę rano z domu, nie wiedziałem na co się porywam.
Dobrze, że wychodząc w niedzielę rano z domu, nie wiedziałem na co się porywam.
[i]Być wolnym i szybkim[/i]
[b][url]SBBP.PL[/url][/b]
[b][url]SBBP.PL[/url][/b]
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Mi się wczoraj bardzo podobało, więcej takich biegów bym sobie i innym życzył:) Cytat dnia z wczorajszej eskapady - Joycat do Kociemby w okolicach 23 km - "Ja już ciągnę na oparach"
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Nie zapominajmy o podgrupie:Quote: from Leszek Gwiazdowski on 7:03 pm on Dec. 14, 2003
Mamy już kilka podgrup na przykład też
WCNŁ - Wtorkowo-Czwartkowe Nocne Łosiowanie,
NKŚP - Niedzielne Kampinoskie Świry Poranne ...
BWZŁ - Błotny Wstęp do Zabaw Łazienkowych
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No własnie - ja mam to samo pytanko - zdjęcia !!!! ???
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Zdjęcia będą jak Madach dojdzie do siebie - zachorował biedaczek. Tak to jest, jak dziecko wyjdzie na deszcz aby pobiegać sobie troszeczkę...
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Słyszałem Piro, że Madach załatwił u organizatorów, zę numer startowy będzi emiał o jeden wyżej niz Ty. Niby taki chory ale dba o interesy.
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Odsapnąłem nieco po niedzieli i już nabieram ochoty na następny długi bieg. Jeszcze wczoraj na myśl o bieganiu mnie otrząchało. Nieźle się ubawiłem na tym biegu. Sceneria jak z dobrego radzieckiego filmu wojennego. Tam zawsze szturmowali wroga w deszczu i w błocie po kolana. Jak Joycat wyjechała z tymi oparami na sam koniec to myślałem, że się przewrócę. Do tego zdalnie sterowany za pomocą GPSa Ibex , który w nie wyjaśniony sposób biegł nie odrywając wzroku od ekranu. Pomyślałem, że może się i nie zgubi, ale z pewnością wyrżnie o jakieś drzewo. Piro z Madachem jak zwykle przekomarzali się w cudowny sposób. Leszek w odblaskowej kurteczce jak rasowy przewodnik prowadził bezbłędnie, choć na Palmirach ten jego strój mógł zachęcać kierowców do uiszczania opłat parkingowych. No i jeszcze szalone sprinty Ibexa i Barciora dzięki którym nadrzucili dystansu bo kilka razy zapędzali się w knieje zamiast pilnować się Leszka i potem skruszeni musieli wracać. Mają chłopaki parę. Madach zaczął nawet obliczać, że te ostatnie 3km to będziemy biegli jakieś 5 km.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Marsjan
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 10 lip 2003, 09:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
Do Przyjaciół Łosi,
czy zgodnie z wcześniejszymi sugestiami wydłużymy nieco WCPŁ (Wtorkowo-Czwartkową Pętlę Łosiową)?
czy zgodnie z wcześniejszymi sugestiami wydłużymy nieco WCPŁ (Wtorkowo-Czwartkową Pętlę Łosiową)?
[i]Być wolnym i szybkim[/i]
[b][url]SBBP.PL[/url][/b]
[b][url]SBBP.PL[/url][/b]