na każdym forum jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy
Nowy na forum
- Maciejos
- Rozgrzewający Się

- Posty: 23
- Rejestracja: 22 paź 2009, 15:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Cześc,
na każdym forum jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy
Witam zatem i pozdrawiam szanownych forumowiczów. Do zobaczenia na ścieżkach biegowych Zagłębia.
na każdym forum jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Witamy witamy. Jakbyś się nie miał na przyszłość z kim zabierać na dalsze imprezy biegowe to zapraszam
Coś więcej o Twoim bieganiu? Piszesz się już na jakieś imprezy? Oczywiście dla przyjemności 
- Maciejos
- Rozgrzewający Się

- Posty: 23
- Rejestracja: 22 paź 2009, 15:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nataas, AturS - dzięki za przywitanie i za propozycję, jest wielce prawdopodobnym,iż skorzystam
Biegam od wiosny tego roku,kondycję buduję od zera (36 lat, 10 lat zastoju fizycznego). W kwietniu z trudem przebiegłem pierwsze 400 mt i myślałem, że dostanę wylewu, obecnie 4-5xtyg. staram się nie schodzić poniżej 8-9 km/trening, przy 75-80% p.max wychodzi ok.6 min/km. W międzyczasie zrzuciłem 12 kg i rzuciłem palenie. Poważnie myślę o maratonie w 2011 i półmaratonie (lub kilku + ew. 5km/10 km) w przyszłym roku. Dla przjemności
Jeszcze nie wybrałem imprezy, muszę się rozejrzeć. Ale największe znaczenie ma to, że już pół roku biegam konsekwentnie i sprawia mi to zarąbistą frajdę
Plus żona nie może się nadziwić, skąd u mnie tyle energii i witalności na "starość" ha, ha....
Biegam od wiosny tego roku,kondycję buduję od zera (36 lat, 10 lat zastoju fizycznego). W kwietniu z trudem przebiegłem pierwsze 400 mt i myślałem, że dostanę wylewu, obecnie 4-5xtyg. staram się nie schodzić poniżej 8-9 km/trening, przy 75-80% p.max wychodzi ok.6 min/km. W międzyczasie zrzuciłem 12 kg i rzuciłem palenie. Poważnie myślę o maratonie w 2011 i półmaratonie (lub kilku + ew. 5km/10 km) w przyszłym roku. Dla przjemności
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Ładnie, to biegasz regularnie dłużej niż ja. Mi się udało od lipca zgubić prawie 10kg. Do wiosny mam nadzieję zejść jeszcze z 8-9kg (marzy mi się 85kg przy moich karłowatych 172cm) i wystartować w maratonie. Po drodze jest jeszcze kilka fajnych krótkich biegów - np 7.11 jest 10km w Ustroniu. Może się skusisz? Podobno bardzo płaski i przyjemny bieg. 
- Nene
- Stary Wyga

- Posty: 151
- Rejestracja: 06 lip 2009, 15:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Maciejos
- Rozgrzewający Się

- Posty: 23
- Rejestracja: 22 paź 2009, 15:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Ha,ha,ja mam swoje karłowate 174cm i obecnie 71 kg,chcę zejśc do ok.60.Co do startów,to dobrze kusisz,a ja ma w sobie ducha rywalizacji,ale nijak nie dam rady. Za dużo pracy w tygodniu i weekendy przeznaczam tylko dla żony i 16-miesięcznej córy. Weekendowe przebieżki w terenie tylko koło 11 rano,gdy mała śpiArturS pisze: Do wiosny mam nadzieję zejść jeszcze z 8-9kg (marzy mi się 85kg przy moich karłowatych 172cm) i wystartować w maratonie. Po drodze jest jeszcze kilka fajnych krótkich biegów - np 7.11 jest 10km w Ustroniu. Może się skusisz?
Dzięki, nawzajem.Będę śledził twojego bloga,nie odpuszczaj zimy i brawo za pierwszą 50-tkę 4 dni temu - wiem jak cię cieszy,mam swoją świeżo w pamięciNatkaas pisze:Biegasz dłużej niż ja. Brawo! Oby tak dalej.
-
skoczek
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 25 paź 2009, 19:20
Ja również witam Wszystkich serdecznie!
Postanowiłem zabrać się za bieganie w wakacje - podczas wyjazdu urlopowego schudłem 6 kg, a potem (już w kraju) przybyło mi 10
Czas więc coś zmienić - obecnie 83 kg przy 180 cm. Biegam dla zdrowia i dla swojej pasji - ASG. Kondycja jest tu bardzo potrzebna.
Postanowiłem zabrać się za bieganie w wakacje - podczas wyjazdu urlopowego schudłem 6 kg, a potem (już w kraju) przybyło mi 10
Ostatnio zmieniony 28 paź 2009, 11:54 przez skoczek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maciejos
- Rozgrzewający Się

- Posty: 23
- Rejestracja: 22 paź 2009, 15:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sosnowiec
Cześć, witaj na forum. ASG musiałem wygooglować, air soft gun ? Rzeczywiście, kondycja na takie zabawy paintballowe to podstawa. Zdyszany "żołnierz" to martwy "żołnierz", a i fun pewnie nie taki sam, gdy pot zalewa oczy
Powodzenia !


