Grupa Północno-Zachodnia w Warszawie
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Ostateczne ustalenie dla chętnych na Kampinos w niedzielę - parking w Dąbrowie Leśnej o godz. 10.00. Dwóch prowadzących Piotrek Siliniewicz i Ziut. Piotrek prowadzi na trasie 15km (około 90min). Druga grupa więcej (25 km) lub szybciej (około 85min).
Informacja z www.biegi.pl
Pozdrawiam
Leszek
Informacja z www.biegi.pl
Pozdrawiam
Leszek
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Czy jest jeszcze możliwość negocjowania godziny spotkania. Dla mnie 10.00 to trochę późno. Jeśli biegałoby się 25 kilometrów to oznacza to powrót do domu gdzieś na 13.00. Znowu mi rodzina będzie wypominać, że przeze mnie znowu niedziela nieudana, bo jak wracam z porannego treningu to się ciemno zaczyna robić. Właśnie z powodu późnej godziny startu (13.00) odpuściłem BnO w Falenicy, na który miałem sporą ochotę.
W niedzielnym kampinoskim biegu chce wziąć udział Grzesiek Powałka. Pobiegłby nawet ze mną z grupą 25-kilometrową, gdyby tempo nie było za ostre. A może ktoś z grupy 15-kilometrowej ewentualnie zechciałby być jego przewodnikiem. Ja mógłbym go przywieźć, ale przydałby się wtedy w krótszej grupie ktoś z samochodem, kto dowiózłby Grześka do tramwaju na Żoliborzu lub Jelonkach (np. nr 10, 33).
(Edited by Janek at 4:02 pm on Feb. 11, 2003)
W niedzielnym kampinoskim biegu chce wziąć udział Grzesiek Powałka. Pobiegłby nawet ze mną z grupą 25-kilometrową, gdyby tempo nie było za ostre. A może ktoś z grupy 15-kilometrowej ewentualnie zechciałby być jego przewodnikiem. Ja mógłbym go przywieźć, ale przydałby się wtedy w krótszej grupie ktoś z samochodem, kto dowiózłby Grześka do tramwaju na Żoliborzu lub Jelonkach (np. nr 10, 33).
(Edited by Janek at 4:02 pm on Feb. 11, 2003)
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety rodzina mi się mocno buntuje przeciw niedzielnemu bieganiu w południe. Szymek (syn) miał ospę wietrzną a ja przeprowadzkę w pracy, czyli Anka na okrągło z dzieciakami w domu a ja po kilkanaście godzin w robocie. Weekend więc muszę mieć bardziej rodzinny.
Niestety nie biegnę w niedzielę w Kampinosie...
Niestety nie biegnę w niedzielę w Kampinosie...