Grupa Trójmiasto - grudzień

Olek · Nieprzeczytany post 19 gru 2003, 16:15

Ja nie mogę się deklarować na 100% na żaden wtorkowy termin. We wtorek wieczorem to jestem umówiony z córką na ustawianie i ubieranie choinki. Do tego różne przedświąteczne obowiązki domowe. ...Mało jest we mnie świątecznego entuzjazmu.

Olek · Nieprzeczytany post 21 gru 2003, 12:45

Dzisiaj odbył sie rocznicowy bieg. Było nas trochę mniej niż przed rokiem. Z tamtego składu: Darek i Olek. Poza tym: Adam, Haii i Kazig. Szczęśliwie, zapowiedziany deszcz zaczął padać już po biegu. No a samo bieganie to 2 pętle po 11 km. Wieczorem spotykamy się w Sopocie!!!
PS. Chyba nie jesteśmy za bardzo trendy /wrrrrr/, bo wśród rozlicznych gadułek nie poruszyliśmy najważniejszego od jakiegoś czasu tematu biegowego.

(Edited by Olek at 12:50 pm on Dec. 21, 2003)

Adam Klein · Nieprzeczytany post 21 gru 2003, 22:11

Coście tam uradzili? Dużo piw poszło?

Olek · Nieprzeczytany post 21 gru 2003, 22:56

Trwaliśmy na posterunku do ostatniego autobusu. Spotkanie miało być świąteczne, a wyszła narada wojenna. Piw poszło co niemiara.

Masiulis · Nieprzeczytany post 21 gru 2003, 22:59

oj tam zaraz narada wojenna, po prostu propozycja i wstepna dyskusja

dzieki Fredzio za pozdrowienia, nie wiem czy Kazig Ci przekazal ale wszyscy Ci machalismy;)

Kazig · Nieprzeczytany post 22 gru 2003, 07:32

Machali....potwierdzam

DaB · Nieprzeczytany post 22 gru 2003, 09:56

Sobota - moja pierwsza dwudziestka od dluzszego czasu. Koncowka dala mi troche w kosc. Do pietnastego kilometra bieglem leciutko jak mysz po aksamicie. Pozniej juz o zadnym aksamicie nie bylo mowy. Czlapalem jak zombie. Debno za pasem, a ja w takiej formie, ze tylko westchnac.

A jeszcze po sobotnim biegu wzielismy udzial (Kazig i ja) w przedswiatecznej akcji - "chcesz miec choinke, zetnij sobie ja sam". Przetrzebilismy drzewostan Lasow Oliwskich (za zgoda lesniczego ma sie rozumiec). Nie bylo jednak malowniczo, bo zamiast sniegu za kolnierz leciala woda i jak wydostalem sie w koncu z mlodniaka bylem mokry jak topielec.

Kazig · Nieprzeczytany post 22 gru 2003, 10:09

Ty szukałeś odpowiedniego drzewka, a ja spojrzałem w górę i pomyślałem sobie, że mimo iż jestem mokry, zimno mi, jeść i pić misię chce, to jednak fajne być w takim pięknym miejscu. Jeszcze fajniej się jechało potem samochodem, przytulony do choinek.

Co do biegu, piękna aura i znajome trasy. Formy nie ma, ale jest już dobrze. Trochę pomogły ostatnie głodówki i zrobiłem się żwawszy. Martwi mnie lekki niepokój w tylnej części kolana. Mam nadzieję, że to tylko przeciążenie, na wszelki przypadek zaordynuje mniej górek.

Olek · Nieprzeczytany post 22 gru 2003, 20:47

Czy ten bieg - wtorek, 18.15 jest zaklepany?

Poza tym tak mi się podniósł poziom elektrolitu, że zapomniałem gdzie mamy się spotkać.

Masiulis · Nieprzeczytany post 22 gru 2003, 22:35

18:15 głowne wejscie na molo

p. Ratkowski bedzie

DaB · Nieprzeczytany post 23 gru 2003, 08:16

O, to ja bede.

Na caaaleeej polaaaaci snieeeg,
naaaa sioooostry i braaaci snieeeg
......

Olek · Nieprzeczytany post 23 gru 2003, 09:29

Darek - ale na Ciebie to działa.

Czy będzie możliwość zapakowania plecaka do Twojego auta?

DaB · Nieprzeczytany post 23 gru 2003, 09:40

Jasne, plecak mozesz zostawic. Tym razem ja zabezpieczam gorace napoje. Beda chetni do kapieli w Baltyku? Masiulis ostatnio wspominal, ze chce po biegach do wody wchodzic

Kazig · Nieprzeczytany post 23 gru 2003, 10:10

A rower?

DaB · Nieprzeczytany post 23 gru 2003, 10:16

Kazig, Ty powaznie pytasz?

Grupa Trójmiasto - grudzień

Zaloguj się • Zarejestruj się