PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK

[michał bartoszak]

Russia,

Kocham piwo ale jak jest za co wypić ( np życiówka w maratonie ) to i whiskey przełknę.

Wasze zdrówko!

[gasper]

Russia,

Kocham piwo ale jak jest za co wypić ( np życiówka w maratonie ) to i whiskey przełknę.

Wasze zdrówko!

z Pietią to jeszcze trzeba Camela spalić do tej whiskey

[michał bartoszak]

Kiedys i Camele miewalem w gebie ale przeszło mi bardzo dawno temu i teraz słabo z tolerancją...(jak nam Russia zaczyna jarać o 8.55 w niedzielę na Olimpii to moze liczyć na zj...ke )

Pozdrawiam,

[zoozia]

Hej ho
gratulacje dla wszystkim wczorajszych zwycięzców!. Wiechu, russian, mikaelos, marnet - brawo
Mi się udało plan wykonać i to w niezłym stylu - 3:42:46 z długim finiszem. Zero kryzysu na trasie, grunt to dobrze wykonany plan, wtedy jest i w głowie, i w nogach.

Tylko jednym jestem zawiedziona - myślałam, że dzisiaj nie będę mogła chodzić, albo chociaż z trudnością, a tu tylko lekki ból nóg, pleców i nic więcej Chyba nie będzie mi dane przeżywać pomaratońskich mąk...

pozdrawiam z medalem na szyi

PS a w sobotę spotkaliśmy na expo Russiana - oczywiście z fajką w łapie... I on z tego biega 2:54 ech...

[Wiechu]

Gratuluję Wam życiówek, przebiegnięcia a najbardziej radości z biegania Jednemu znajomemu biegaczowi z fajką i piwem na mecie gratuluje żony. Juz drugi raz ale co tam

A jeśli chodzi o moje bieganie to jakoś się udało 3.16.35. To ostatni mój maraton w tym roku oczywiście Może wreszcie pobiegamy towarzysko??? Co Wy na to?

[lukasz biskup]

gratulacje Wiechu!

masz tę swoją wypracowaną życióweczkę wreszcie!
-------------------

Mikaelos, bardzo ładny finisz - i mówię poważnie - w tej grupie biegaczy nie widziałem nikogo, kto by się tak ładnie technicznie ruszał. trenuj chłopie.
debiut(?) więc gratulacje pewnie jeszcze większe się należą.

-----------------------

nasz kardynał Łukasz też zdaje się zacne PB nabiegał. szacun.
---------------------------
jak zoozia?
ktoś jeszcze biegł?

zdrówko

Wszystkim bardzo gratuluję - Russia jesteś wielki. Dzieki za dodatkowe zmotywowanie przed startem - jestem bardzo zadowolony 3.25.44 brzmi dumnie:). Wiesław respect - pogadamy bo teraz mój target to 3.15 a ty jesteś bardzo blisko tego wyniku.
A może kiedyś zrobimy trening wg JaCKA Danielsa ale bez rajtek tylko w PUBie? Pozdr.
Łukasz

[turecki7]

to ja widzę ostre bieganie było szacun i gratulacje dla wszystkich.
Zoozia rewelacja, Wiechu rewelacja, Russian nabiegałeś 2,54???
DLA WSZYSTKICH WIELKIE BRAWA I GRATULACJE

[russian, white russian]

ano tak się kończą marzenia biegowe, kiedy brakuje czasu na rzetelny trening...

------------
sezon dogoywa, może dla odmiany byśmy się wszyscy spotkali w niedzielę nad rusałką?

(sugestia dość nieśmiała, ale raczej dotrę...)

zdrówko

[michał bartoszak]

no to do zobaczyska nad Rusałką o 9.00 w niedzielę

[turecki7]

to ja tez w końcu chyba ... dotrę.

[mario36]

no i po maratonie Gratulacje dla wszystkich za ukonczenie i wyniki!!

do Trenera coz 3;30 nie padło zabraklo 6 min Troszke zawalilem taktyke za szybko pierwsze 20 km i opadlem z sil w ostatnich 7 km

Od listopada wracam do nocno-rannego biegania:)

Zaczela sie szkola i jestem wylaczony z niedzielnych wybiegan niestety

Pozdrowienia dla wszystkich

[Eddie]

I jak tam droga ekipo ?:) Ktoś się dzisiaj stawił na Rusałce ?:)) Ja nie mogę się doczekać kiedy wznowie treningi !!!! Narazie ta kontuzja strasznie upierdliwa jest i niechce coś przejść. Statystyzvcnie powinienem już dawno biegać a ja wciąż mam mam przykurczone to pasmo ((

[michał bartoszak]

Edi,

Dzisiaj bylo nas 7-8 .Pogoda się psuje pomału wiec nasz team zacznie sie pojawiac w liczniejszym gronie- pamietasz zimę: 15-28 luda biegającego.
Edi ,wracaj do zdrówka!
Pozdrawiam,

[turecki7]

Panowie dzięki za dzisiejsze bieganie - grupa jednak mobilizuje i to mocno.
Edi kolego dochodź do siebie i wracaj masz jeszcze do zrobienia trochę km zanim nam zaoraja Rusałkę

[Eddie]

niestety jestem jakimś opornym przypadkiem Jeśli nastąpiła jakaś poprawa po tygodniu ćwiczeń zasugerowanych przez Sławka Marszałka to bardzo minimalna ;( W tym tempie zajmie mi to z 6 miesięcy jeszcze. Mam jedną wielką załamkę. I nawet jak wrócę do biegnaia szybciej niż za 6 miechów to sezon kolejny już pewnie też zmarnowany...