Ból łydki i drętwienie stopy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 paź 2009, 21:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z Wrocka
Witam. Mam problem jak w temacie. Biegam od 3 tygodni, po 4 dni w tygodniu, 30 min - 5km. W tym tygodniu po przebiegnięciu 2-3 km zaczęła mnie boleć łydka w lewej nodze (prawa OK) a po dalszym biegu zaczyna mi drętwieć stopa - przede wszystkim palce. Biegam w butach kalenji, najczęściej po asfalcie.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2009, 21:15 przez Meciek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 paź 2009, 21:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z Wrocka
Buty kupiłem 2 miesiące temu. http://allegro.pl/item771344692_buty_do ... f_vat.html - właśnie ten model. Ważę równą stówę.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Czyli już rozchodzone, więc może waga się do tego przyczyniła, masuj, może jakaś sauna typu infra(wg. mnie najlepsza bo konkretnie penetruje bez zbytniego uczucia gorąca), rzymska, fińska.
pozdro
pozdro
- pusz73
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
Przy dłuższych (godzina i więcej) wybieganiach mam podobny problem ze stopą jak ty. Podejrzewam że to źle dobrane buty dają o sobie znać. Stopy podczas biegu puchną i jeśli but jest dobrany na styk, zwłaszcza jego szerokość, to wtedy można odczuwać drętwienie a nawet delikatny ból. Już miałem sytuację, że musiałem się zatrzymać, ściągnąć buta i rozmasować odrętwiałe palce. Odrobinę pomaga włożenie cienkich skarpetek i luźne związywanie sznurowadeł.
- chodzik
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 17 wrz 2009, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytów
powodow moze byc wiele
jednak zapewne jest to zwiazane z tym ze zaczales biegac a wiec od dluzszego czasu pewne sily dzialaja Ci na nogi (lydki piszczele itd) ktore kiedys nie oddzialywaly na twoj organizm w takim stopniu jak dotychczas- niby mala sila ale powtarzana regularnie powoduje pozniej uraz czyli tzw kontuzje przeciazeniowa (ksiazkowo dlugotrwale oddzialywanie malej sily, ktorej nastepstwem jest uraz w twoim przypadku lydek, piszczeli)
polecam po bieganiu i przed snem wez 3 kostki lodu i pomasuj lydke od kostki do kolana
jednak zapewne jest to zwiazane z tym ze zaczales biegac a wiec od dluzszego czasu pewne sily dzialaja Ci na nogi (lydki piszczele itd) ktore kiedys nie oddzialywaly na twoj organizm w takim stopniu jak dotychczas- niby mala sila ale powtarzana regularnie powoduje pozniej uraz czyli tzw kontuzje przeciazeniowa (ksiazkowo dlugotrwale oddzialywanie malej sily, ktorej nastepstwem jest uraz w twoim przypadku lydek, piszczeli)
polecam po bieganiu i przed snem wez 3 kostki lodu i pomasuj lydke od kostki do kolana

gg 2097932 - kto pyta nie błądzi :)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 paź 2009, 15:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Kabaty
Moze byc tez tak, ze jak juz zaczyna boleć łydka to podświadomie stawiasz stope troche inaczej, tak zeby lydka mniej bolała. To powoduje znowu problemy ze stopą...Meciek pisze:Witam. Mam problem jak w temacie. Biegam od 3 tygodni, po 4 dni w tygodniu, 30 min - 5km. W tym tygodniu po przebiegnięciu 2-3 km zaczęła mnie boleć łydka w lewej nodze (prawa OK) a po dalszym biegu zaczyna mi drętwieć stopa - przede wszystkim palce. Biegam w butach kalenji, najczęściej po asfalcie.
Niektórzy (ja na przykład) mają lepiej wytrenowaną jedną nogę - ja np. mialem kontuzję prawego kolana i przez 15 lat grając w koszykówkę główny ciężar brała lewa noga. Teraz w czasie długich wybiegań jeśli cokolwiek mnie boli to zawsze w prawej nodze. Z czasem (z treningiem) to się wyrównuje.