Grupa Trójmiasto - grudzień
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Ja jestem chętny, najprawdopodobniej będę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Czy 13ta to jest ostateczna? Ja też postaram się być.
biegowa recydywa
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Cześć wszystkim wybierającym się na sobotni trening. Przed chwilą rozmawiałem z trenerem W.Ratkowskim. Prosi o potwierdzenie udziału Grupy w sobotnim treningu. Godzina 13:00 aktualna.
Ja się wybieram.
Ja się wybieram.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
za 2h bede na AWF to powiem ze GT jest zwarta i gotowa!;)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Tak się ostatnio rozglądam gdzie się podziały dwie panie biegające z nami: Moka i Aga- gdzieś się zawieruszyły.
biegowa recydywa
- krzysztofbaran
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 28 paź 2003, 23:56
hej!
Ja tradycyjnie nie bede mogl sie pojawic, mam zajecia na pg. Oprocz tego temperature i chorego zeba, jest coraz mniejsze szansa, ze bede biegl w Sopocie w przyszla sobote. Staram sie jak moge wyzdrowiec...nawet jak do tego dojdzie to raczej forma bedzie slabiutka.
pozdrawiam!
Ja tradycyjnie nie bede mogl sie pojawic, mam zajecia na pg. Oprocz tego temperature i chorego zeba, jest coraz mniejsze szansa, ze bede biegl w Sopocie w przyszla sobote. Staram sie jak moge wyzdrowiec...nawet jak do tego dojdzie to raczej forma bedzie slabiutka.
pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Do przyszłej soboty to jest cała wieczność.
biegowa recydywa
- krzysztofbaran
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 28 paź 2003, 23:56
Olku:)))
opamietaj sie to przecie chwila:)))
opamietaj sie to przecie chwila:)))
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Rany - jak pomyślę co się może przydarzyć przez 7 dni to mi się w głowie kręci. Mozna swobodnie wyleczyć Twój ząb i ew. stan zapalny. Możliwa jest hekatomba katastrof jak i zwyżka formy biegowej biegaczy sopockich.
biegowa recydywa
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Hej Panowie ( i Panie ).
Jak widzę to wietrzycho za oknem oraz padający śnieg to muszę przyznać, że psycha mi siada i się zastanawiam nad dzisiejszym treningiem.
Niemniej jednak: słowo się rzekło - kobyłka u płota!
Tak więc idę szukać dresików i pakuję się powoli.
Jak widzę to wietrzycho za oknem oraz padający śnieg to muszę przyznać, że psycha mi siada i się zastanawiam nad dzisiejszym treningiem.
Niemniej jednak: słowo się rzekło - kobyłka u płota!
Tak więc idę szukać dresików i pakuję się powoli.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Pogodę mieliśmy sztormową, niemniej stawiła się spora grupka twardzieli: dawno nie widziany Kazig, Franek, KrzysiekK, Przemek, Masiulis i Olek. Poza panem Ratkowskim był jeszcze jeden człowiek z AWF /Karol mówi. że to Prusik/. Pobiegliśmy pętlę 11 km. Udało mi sie utrzymać w stawce, chociaż na jednym takim zmysłowym podbiegu zaczęło mnie trochę zatykać. Na początku biegu mieliśmy wzorcową rozgrzewkę. A potem gnaliśmy przez te paskudne jesienne błota.
Po biegu Krzysiek, Franek i Kazig zawinęli się jakoś szybko. Natomiast pozostała trójka rozciągała się na pięknej sali AWF. Potem byliśmy na wspólnej herbacie, którą postawił Przemek z okazji jego wstąpienia do GT. I co ważne zadeklarował intencję postawienia całej GT piwa na tą okoliczność.
Za tydzień kolejny bieg Grand Prix Sopotu, za 2 tygodnie zdaje się kolejne spotkanie z p. Ratkowskim,
(Edited by Olek at 6:33 pm on Dec. 6, 2003)
Po biegu Krzysiek, Franek i Kazig zawinęli się jakoś szybko. Natomiast pozostała trójka rozciągała się na pięknej sali AWF. Potem byliśmy na wspólnej herbacie, którą postawił Przemek z okazji jego wstąpienia do GT. I co ważne zadeklarował intencję postawienia całej GT piwa na tą okoliczność.
Za tydzień kolejny bieg Grand Prix Sopotu, za 2 tygodnie zdaje się kolejne spotkanie z p. Ratkowskim,
(Edited by Olek at 6:33 pm on Dec. 6, 2003)
biegowa recydywa
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Jednak warto było się sprężyć na dzisiejszy bieg. Ostatecznie pożegnałem się z jesienią ale na zimowe bieganie jeszcze nie jestem przygotowany. Trochę tęskno będzie przez najbliższe miesiące za krótkimi spodenkami ale bieganie w śniegu też ma swoje uroki.
Tak jak Olek wspominał, pogoda była iście sztormowa lecz mimo to biegło mi się całkiem dobrze. Jemu to też zawdzięczam nadrobienie dodatkowego kilometra ale przynajmniej poznałem dokładniej nowy kawałek lasu w mojej okolicy.
A co do piwa to pierwsze podejście na AWF-ie nieudane, nie mniej jednak zamierzam je powtórzyć przy bardziej sprzyjających okolicznościach.
Tak jak Olek wspominał, pogoda była iście sztormowa lecz mimo to biegło mi się całkiem dobrze. Jemu to też zawdzięczam nadrobienie dodatkowego kilometra ale przynajmniej poznałem dokładniej nowy kawałek lasu w mojej okolicy.
A co do piwa to pierwsze podejście na AWF-ie nieudane, nie mniej jednak zamierzam je powtórzyć przy bardziej sprzyjających okolicznościach.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Być może ten ekstra kilometr przyczyni się do najbliższej zyciówki. ;)Quote: from Haii
Jemu to też zawdzięczam nadrobienie dodatkowego kilometra ale przynajmniej poznałem dokładniej nowy kawałek lasu w mojej okolicy.
biegowa recydywa