Tyłem i boso
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Gościu był The Best. Najpierw widziałem go przed 8.00 jak szedłem w kierunku startu, potem mijałem go w połowie trasy.
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mijałem tego ciekawego biegacza w Al. Ujazdowskich... gdy jechałem samochodem na start przed. ...godz. 8
Trochę mu zeszło.
Ale to jeszcze nic. Sprawdźcie wynik Ułana. Facet ma krzepę, chociaż to już niestety ciężko nazwać bieganiem. Szacunek.
Trochę mu zeszło.
Ale to jeszcze nic. Sprawdźcie wynik Ułana. Facet ma krzepę, chociaż to już niestety ciężko nazwać bieganiem. Szacunek.
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
opowiedzcie wiecej bo ja nie wiem o co chodzi a bardzo mnie interesuje co tam ludzie wyprawiali?
koles naprawde biegl tylem???
a Ułan to co??? kto i co i jak przebyl trase maratonu??
koles naprawde biegl tylem???
a Ułan to co??? kto i co i jak przebyl trase maratonu??
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
- Rychu
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 12 sie 2009, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ano jest facet co biega na bosaka i do tego tyłem.
Mijałem go na maratonie i w marcu na półmaratonie.
Doszła do mnie plotka, że jest bezdomny i jeździ na różne imprezy biegowe po Polsce. Zawsze biega tyłem na bosaka. (nie wiem czy to prawda, czy mit)
Mijałem go na maratonie i w marcu na półmaratonie.
Doszła do mnie plotka, że jest bezdomny i jeździ na różne imprezy biegowe po Polsce. Zawsze biega tyłem na bosaka. (nie wiem czy to prawda, czy mit)
- run
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Ułan czyli Jan Niedźwiecki z Warszawy urodzony w 1926 roku ukończył Maraton Warszawski z czasem 7:11:241->99% pisze:opowiedzcie wiecej bo ja nie wiem o co chodzi a bardzo mnie interesuje co tam ludzie wyprawiali?
koles naprawde biegl tylem???
a Ułan to co??? kto i co i jak przebyl trase maratonu??


A facet biegnący boso i do tyłu też dobiegł, ale nie rozumiem o co chodzi


- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak mijałem "bosego" to szedł już normalnie i rozmawiał z kimś. Mówił, że tyłem dobiegł do 26km.run pisze: A facet biegnący boso i do tyłu też dobiegł, ale nie rozumiem o co chodziWyglądał dziwnie. Cóż, każdy ma swój własny Maraton i każdy ma prawo przebiec go jak chce
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 17:22
Czy ów Ułan to ten na zdjęciu:run pisze:Ułan czyli Jan Niedźwiecki z Warszawy urodzony w 1926 roku ukończył Maraton Warszawski z czasem 7:11:241->99% pisze:opowiedzcie wiecej bo ja nie wiem o co chodzi a bardzo mnie interesuje co tam ludzie wyprawiali?
koles naprawde biegl tylem???
a Ułan to co??? kto i co i jak przebyl trase maratonu??Słyszałem o nim dużo, w niedzielę pierwszy raz go zobaczyłem na żywo. Jego postawa mi imponuje, chciałbym w jego wieku być w stanie chodzić bez laski, co dopiero biegać!
![]()
http://picasaweb.google.com/jarek.bojar ... 6870678370
Godzina zrobienia zdjęcia 14:02 by pasowała do jego czasu, jeżeli startował z grupą o 7:00.
W każdym razie jestem pełen podziwu.
Pozdrawiam
Jarek
-
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 07 wrz 2009, 21:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Stolyca
83-letni porucznik w stanie spoczynku Jan Niedźwiecki. Zawodnik jednoosobowego Klubu Biegacza Szwadron Warszawa. Biegłem koło niego w okolicach 25-30 km. I dlatego też warto było pobiec.
trudno pogodzić wszystko, ale warto się starać
- td0
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 610
- Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 maja 2008, 11:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Paweł Mej - jak zeznał - przebiegł "przodem" 5 km, resztę tyłem, boso. Chciał w ten sposób zrobić coś czego nikt wcześniej nie dokonał. Czy mu się udało to kwestia interpretacji, no bo czy jest ktoś kto przebiegł tyłem bez butów 37 kilometrów?
Fundacja "Maraton Warszawski"