Oprawa imprezy

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
darin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:32

Nieprzeczytany post

Witam,
Chciałam serdecznie podziękować organizatorom Maratonu Warszawskiego. Punkty odżywiania, punkty z wodą i poweradem - nie szło się odwodnić!
Zespół KLICK & DRUM - wielkie dzięki, naprawdę jesteście rewelacyjni, dawaliście mobilizację i swoją muzyką nawoływaliście do biegu!! To było coś! I Pani, która w tunelu grała na skrzypcach - wielkie dzięki :bleble:
Nigdy nie mów nigdy :)
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A nam nie grała ? :)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Adam
Za szybko biegłeś.
Grała tylko dla wytrwałych. Gdy skończył chórek - zagrała skrzypaczka.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dla mnie nawet chór nie śpiewał. Tzn dla zwycięzcy, bo ja sie poruszałem ze zwycięzcą. :)
Wojtek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 516
Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chór zaczął śpiewać mniej więcej kiedy przebiegała grupa na 3:00.
Marek
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 29 cze 2001, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

Ja biegłem na 4h.

Fantastyczne wrażenie robił już z daleka ten chórek, akustyka w tunelu
budowała niezwykły klimat. W pierwszej chwili jak wbiegłem do tunelu to nie wiedziałem czy czasem nie zaczynam mieć jakichś omamów słuchowych od upału i zmęczenia :D
Carol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 29 wrz 2009, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A ja w imieniu bębniarzy bardzo wam wszystkim dziękuję :)
świetnie się dla was grało!
Mam nadzieję, że się przydaliśmy :)

No i oczywiście gratulacje dla wszystkich biegnących :)
piomis
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz 2009, 21:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stolyca

Nieprzeczytany post

Carol pisze:A ja w imieniu bębniarzy bardzo wam wszystkim dziękuję :)
świetnie się dla was grało!
Mam nadzieję, że się przydaliśmy :)

No i oczywiście gratulacje dla wszystkich biegnących :)

Dzięki Carol! Sprawdzałem swoje tempo przed i zaraz po bębniarzach i stwierdziłem, że bezwiednie przyspieszałem o 1-2 km/godz. Ciekawe czy ktoś miał też takie obserwacje. Świetnie się spisaliście. Trochę mi zabrakło bębnów w tunelu (były na półmaratonie), ale skrzypaczka też dzielnie nas wspierała.
trudno pogodzić wszystko, ale warto się starać
Carol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 29 wrz 2009, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Z tego wniosek , że napędzaliśmy się nawzajem :)
takiej radości z grania dawno nie miałam :)
piomis
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 07 wrz 2009, 21:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stolyca

Nieprzeczytany post

Carol pisze:Z tego wniosek , że napędzaliśmy się nawzajem :)
takiej radości z grania dawno nie miałam :)

Cała przyjemność po naszej stronie. Bębniarze to już tradycja. I niech tak zostanie.
trudno pogodzić wszystko, ale warto się starać
darin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:32

Nieprzeczytany post

Tak, pamiętam :) Bębniarze na półmaratonie grali również w tunelu :) Pamiętam to wrażenie kiedy myślałam, że tunel się zawala :) Z początku nie wiedziałam co się dzieje a potem... brak słów :)
Nigdy nie mów nigdy :)
Cezary Letza
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 01 lut 2007, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Podoba mi się medal. To dobry pomysł, aby medal coś upamiętniał.
Można zorganizować konkurs na projekt następnego medalu.
Czarek
exxonlive
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 07 wrz 2009, 11:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: mazowieckie

Nieprzeczytany post

mi najbardzej pomogła dziewczyna na rowerze, po 32km kiedy było naprawdę ciężko ciągneła sie ze mną jakieś 3-4km, dzięki za słowa mobilizacji.
Aha nie wspomniałem, że to była naprawdę śliczna dziewczyna
ps oglądając zdjęcia to niezły bałaganik zostawiliśmy na wodopojach
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ