Garmin Forerunner 60 HR czy Polar RS300X

leszekleon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2009, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

witam

Zamierzam kopić sobie pulsometr i zastanawiam się nad Polarem RS300X lub Garminem 60HR. Który byście radzili kupić???
PKO
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

Używam Polara RS 300X G1
To dobry pulsometr choć niepozbawiony wad.
Pomiar tętna jest dokładny. Daje możliwość ustawienia stref, obciążeń. Można sobie wybrać jeden z kilku programów treningowych, lub zaprogramować własny. Jest dość toporny i prosty.
Zapisuje do pamięci dane z 16 sesji treningowych, potem kolejny nadkłada na ostatnią.
Z tymi programami treningowymi, to moim zdaniem trochę przerost formy nad treścią, bo choć jest ich sporo, to można zaprogramować tylko trzy strefy wysiłku a programów nie można ze sobą łączyć.
Sesje treningowe można odczytać po treningu prosto z zegarka i jest dużo danych.
Najsłabszym punktem tego Polara, moim zdaniem, jest GPS - mało dokładny i często gubi zasięg. Wprawdzie łata potem trasę po liniach prostych, ale skutkuje to uśrednianiem i niedokładnymi międzyczasami. Najgorzej jest, kiedy ustawi się automatyczny LAP, bo wtedy jak zgubi zasięg, a dzieje się to często, nawet na otwartym stadionie, uśrednia wszystko: dystans tempo i czas. Więc nie wiadomo dokładnie w jakim czasie i tempie przebiegło się okrążenie. Jeśli chcę mieć w miarę dokładny zapis okrążeń, to nie korzystam z funkcji auto LAP. Naciskam sam czerwony guzik, po każdym okrążeniu i wtedy chociaż czas jest w miarę dokładny. Zastanawiam się nad dokupieniem sensora biegowego zamiast GPS-a, ale to już wywinduje i tak duży koszt tego pulsometru.
GPS nie zapisuje przewyższenia trasy i nie pokazuje nic na wykresach.
Jest możliwość zapisu danych na stronie polarpersonaltrainer.com. Moim zdaniem ta strona sprawdza się dobrze, tylko jako dziennik treningowy i nie musisz wklepywać ręcznie danych.
Poza tym rozwiązania tej strony i możliwość interpretacji jest, moim zdaniem, na bardzo złym poziomie - zupełnie nieprzemyślana.
Z pokazanych słupków i danych: kresek, równoległych linii i punktów ze średnim tętnem niewiele wynika. Wszystko muszę interpretować sam i starać się wyciągnąć jakieś wnioski. Duża trudność w porównywaniu sesji, bo każda wyświetla się na innej stronie.
Pulsometr nie posiada możliwości ustawienia menu w języku polskim ale jest za to Suomi.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2009, 21:51 przez ogreba, łącznie zmieniany 1 raz.
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

witam

W sumie jestem posiadaczem tego pulsometru (Polar G1) od 2 tygodni ale nie zauwazylem ani razu zeby sensor GPS zgubil sygnal - nawet w lesie gdy mam nad soba "daszek" z konarow i lisci


pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2009, 20:11 przez dymas, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

dymas pisze:witam

W sumie jestem posiadaczem tego pulsometru (Polar G1) od 2 tygodni ale nie zauwazylem ani raz zeby sensor GPS zgubil sygnal - nawet w lesie gdy mam nad soba "daszek" z konarow i lisci


pozdrawiam
Ja też tego nie zauważałem cztery miesiące temu.
Jak biegam w terenie po lesie dłuższy dystans, to przekłamanie dystansu nie rzuca się w oczy.
Jeśli chcesz to sprawdzić, to idź na stadion, ustaw sobie auto LAP na 400m. Zobaczysz jak za każdym okrążeniem "wylądujesz" w innym miejscu.
Oczywiście mam nowy akumulatorek i ładuje go długo, przed treningiem.
Awatar użytkownika
barte
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 174
Rejestracja: 28 sie 2009, 07:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

no to i ja sie wypowiem bo jestem uzytkownikiem FR60. opinia ogreby o polarze rs300x utwierdza mnie tylko w przekonaniu ze polar chyba bardziej sprzedaje marke niz wartosc uzytkowa. naprawde nie widze niczego co przemawiałoby na plus za polarem (podobno pomiar EKG ale w garminie ten pomiar tez jest dokladny - biel jest jeszcze bielsza?)

o garminie napisalem wiecej tutaj http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15266

moge tylko dodac pare ostatnich spostrzezen:
- dokladnosc wskazan dystansu wynosi ok. 96% bez kalibracji (8km z garmina do 8.3km z geoportalu - z uwaga ze pomiar na mapie Geoportal tez jest obarczony bledem, mnie jednak nawet taka dokladnosc wystarczy, najwazniejsze ze prawidlowo podaje tempo chwilowe
- pisalem o moich problemach z footpodem i bateria ktora od zakupu szybko do polowy sie wyczerpala, niestety zegarek przed moim ostatnim biegiem znowu cos zeswirowal i przez 1-2 minuty nie mogl znalezc footpoda (nowa bateria), jak juz zlapal to nie gubil ale w domu jeszcze raz sparowalem go z zegarkiem i zamocowalem go klipsem do sznurowek (do tej pory mialem go w bucie nike+) dzisiaj bede testowal. byc moze nadajnik w bucie to zly patent bo jest zbyt gleboko ukryty?

polecam (but still testing...)
leszekleon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2009, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

a mam pytanie co do Polara...
czy ma funkcje wirtualnego trenera lub możliwośći ścigania się ze swoją poprzednią sesją?
i dziękuje za opinie
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

Czegoś takiego, jak wirtualny przeciwnik (trener), polar raczej nie posiada. Ale ma możliwość, np: biegania na tempo, czas i dystans, które sam możesz sobie wyznaczyć i ustawić, na różnych odcinkach i w zakresach. Tylko wtedy musisz mieć włączony GPS lub sensor biegowy.
Ma możliwość zaprogramowania kilku indywidualnych treningów, ręcznie w zegarku, w taki sposób aby każdy z nich mógł być wykonywany z innym obciążeniem (prędkością, tempem). Oczywiście na zegarku nie pokazuje się wtedy wirtualny biegacz (przeciwnik). Słyszysz tylko "pikanie", (alarm) jeśli będziesz biegł za wolno lub za szybko.
Ale trzeba też brać pod uwagę pomyłkę GPS-a w precyzyjnie planowanym treningu. Na stadionie, przy krótkich odcinkach może wystąpić kłopot z dokładnością dystansu i uśrednianiem - ale nie musi.
leszekleon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2009, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

czyli bez GPS te funkcje są nie dostępne, bo na razie nie planuje zakupu GPSu.
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

Bez włączonego GPS-u nie masz funkcji: auto-LAP, pomiaru prędkości wyrażonej w km/h, dystansu w km, ani tempa w min./km. Pozostałe funkcje działają bardzo dobrze wraz z programami, tylko masz mniejszą ilość danych do analizy.
Z tym przekłamaniem na stadionie i uśrednianiem przez GPS to chyba "rozkminiłem". Chodzi o to, że on wyznacza punkty i mierzy wszystkie odcinki po liniach prostych. Ma też zaprogramowaną stałą liczbę punktów, które wyznacza na trasie i równo rozkłada aby dokonać pomiarów. Prawdopodobnie na takiej powierzchni jaką jest stadion GPS wyznaczając trasę, nie ma problemu na prostych a na łukach zaczyna się problem bo GPS je obcina i łączy punkty po prostych. Z "owalnego" kształtu bieżni o dł. 400m robi się chyba elegancki prostokąt o jakiejś tam długości.
Jeśli więc planujesz treningi na stadionie i chcesz je precyzyjnie planować i mieć dokładne dane prędkości, rytmu i odległości, to chyba lepiej kupić sensor biegowy na buta.
GPS daje radę raczej tylko na długich trasach w terenie, choć i tu w moim przypadku, większość pomiarów dł. dystansu różni się, mimo że mam wyznaczoną stałą trasę.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2009, 11:35 przez ogreba, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po prostu różne odbiorniki aktualizują pozycję z różną częstotliwością. Czasem aktualizacja jest co sekundę, czasem co 10 - zależny od odbiornika.
Stąd linie proste.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

Właśnie, czas odgrywa tu decydującą rolę. Dzięki
leszekleon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2009, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

A tak obiektywnie bez zbędnych opisów - biorąc pod uwagę cenę i funkcje, który zegarek byście wybrali??.....
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

Niestety wyboru musisz dokonać sam. Ja tak zrobiłem i nie mam do nikogo pretensji. Ale teraz po kilku miesiącach biegania z Polarem to chciałbym sprawdzić Garmina. Może wtedy byłbym obiektywny?
oponek01
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 30 kwie 2010, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czy przy użyciu polar RS300x po zakończonym treningu możliwe jest dokładne odczytanie tętna z każdej minuty wysiłku? Czy podane są tylko wartości najwyższa najniższa i średnia?
ogreba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 21 sie 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

z każdej minuty wysiłku to raczej nie
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ