Dzidka kombinuję z balonami bo lubię
![oczko ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
. na razie kombinuję nad balonem, do którego będę mógł podczepić aparat i porobić zdjęcia „lotnicze”. Siebie raczej na worku na śmieci nie mam zamiaru nigdzie wysyłać (na razie?
![oczko ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
), ale znalazłem w necie stronki takich desperado co na czymś takim latają.
JO,
Jacuś widzę, że nie słuchamy byle czego
![oczko ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Gusta filmowe tez mamy podobne - no nie,
Jacuś? Kiedyś na początku biegałem z muzyką, ale słuchawki mi się zepsuły i przestałem. Później jeszcze raz pobiegłem, po długiej przerwie od muzyki i mi to przeszkadzało - nie słyszałem własnych kroków, a zapodana muza „szarpała” mi tempo. No ale jak biegałem, to najlepiej na mnie działał System of a Dawn.
Jacuś widzę, że nieźle sobie popierdzielasz, i to w niezłym tempie! To chyba blisko Twojej życiówki na 15 km(???).
Wczoraj skończyłem treningi przed sobotnią dyszką. Był to 6. dzień pod rząd z treningiem. Może i dużo, ale w te 6 dni nabiegałem tylko 55km. W ogóle po Knurowie w 10 dni zrobiłem 8 treningów, na których zrobiłem powtórkę tego, co biegałem w tym czasie przed Knurowem. Zobaczymy jaki to da skutek, bo nie ukrywam, że tak się rozhasałem, że tych po niecałych 2 tygodniach znów planuję atak na życiówkę
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
. Co prawda trasa nie ma atestu (bo nie wiedzie tylko po asfalcie co jest wymogiem dla atestu) i z tego co się dowiedziałem ma 10,1km, ale jakieś odniesienie do Knurowa będzie. Co też ważne, to trasa jest praktycznie płaściuteńka. Z tego, co wiem, to w Zabrzegu będzie Jacuś, Tomek87 i ja.
Pozdrawiam.
Ps.: Tyle piszecie o tym roztrenowaniu, a ja dopiero zaczynam się w to bieganie wkręcać
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
. Może przez ten remont, kiedy mało biegałem.