Biega ktos w Olsztynie? (warm-maz)

[paweldr]

No i po Jakubowym
Mój czas 1:06:05 i jeszcze z małym zapasem sił.

To i ja sie pochwale. Pobieglem 1:05:50. Poniewaz nie znalem swojej aktualnej formy wiec gdzies do 13km bieglem 4:30/km. Potem przyspieszylem a ostatnia prosta pod gore byla w naprawde szybkim tepie. Wychodzi na to, że koncowce gdzies cie wyprzedzilem

[Saamed]

Biegłeś w czarnej czy pomarańczowej koszulce? B o takie pamiętam przed sobą . A tak w ogóle co myślicie o tym, żeby Bieg Jakubowy zamiast 15 kilosów miał dystans półmaratonu? To już jest jakieś wyzwanie no i na pewno większy prestiż, zarówno dla miasta jak i dla biegnącego...

[paweldr]

Biegłeś w czarnej czy pomarańczowej koszulce?

W czarnej z delikatnymi czerwonymi wstawkami.

A tak w ogóle co myślicie o tym, żeby Bieg Jakubowy zamiast 15 kilosów miał dystans półmaratonu? To już jest jakieś wyzwanie no i na pewno większy prestiż, zarówno dla miasta jak i dla biegnącego...

Uwazam, ze najpierw organizacja takiego biegu powinna sie poprawic. Potem można myslec o polmaratonie. Z drugiej strony trzeba pamietac o tych biagaczach dla ktorych dystans 15km byl wielkim wyzwaniem i szkoda zeby zrezygnowali z biegu ze wzgledu na zbyt długi dystans polmaratonu. Trzeba sie zastanowic co lepsze-wieksza liczba okolicznych mieszkancow na krotszym dystansie czy wieksza liczba uczestnikow z Polski na dluzszym. Mozna tez biec po petlach i zrobic zawody na roznych dystansach.

Zapytam sie jeszcze czy ktos z Olsztyna wybiera sie na maraton do Warszawy. Ja jade i biegne

[Saamed]

Mój najbliższy maraton planuję dopiero za rok. Nie czuję się na siłach. Połówkę dam radę przebiec. Na 42km nie porywam się na razie.

Waldek napisz co z tą niedzielą, chyba się skuszę

[waldekolsztyn]

Co do niedzieli, wstępnie pisałem, 9 rano start np. przy kościele na Jarockiej lub może być skraj lasu naprzeciw nowego osiedla Tęczowy Las na drodze do Butryn. Dam ostatecznie znać w sobotę, gorący tydzień w pracy. Trasa po asfalcie do skrzyżowania na Nowy Ramuk dalej pętla w lesie 3.8km asfaltem do głownej drogi i powrót. Mi wyszło 26km.

pozdrawiam

[Buniek]

Na stałe mieszkam w kujawsko-pomorskim ale ostatnio odwiedzając rodziców w Olsztynie miałem okazję tam pobiegać. Wyruszyłem z Jarot i zrobiłem pętelkę dookoła jeziora Bartążek (wszystkiego razem z 10 km). Bieg ten da mi strasznie w kość bo nie było tam prawie żadnych płaskich odcinków. Cały czas góra-dół, dół-góra i tak cały czas. Macie możliwość urozmaiconych treningów u mnie głównie płaska patelnia.

Pozdrawiam biegających Olsztyniaków

[waldekolsztyn]

Witam.
Zapraszam no długie wybieganie, 26km jak pisałem powyżej. Start 9:15, miejsce: droga asfaltowa na Butryny, za granicą miasta, pierwszy lewy skraj lasu, naprzeciwko osiedla Tęczowy Las, po drugiej stronie ulicy jest duży bilbord z reklamą osiedla. Proszę o potwierdzenie, nie czekam dłużej niż 10min.

pozdrawiam

[Saamed]

A co mi tam najwyżej nie przebiegnę całego dystansu . Ja w niedzielę się zjawię . Rozgrzewka wspólna czy każdy we własnym zakresie?

[waldekolsztyn]

Zapraszam serdecznie.
Rozgrzewka we własnym zakresie, ze względu na wolne tempo za mocno się nie rozgrzewam. Miejsce spotkania jest kilometr od zamieszkania więc się rozruszam. Trasa od miejsca spotkania to tylko 24km. Trochę straszą pogodą, ale co tam.

do zobaczenia

[Saamed]

damy radę

[waldekolsztyn]

Witam.
Ja dałem radę, a kolega gdzie się podział? Nieładnie. Za tydzień czas i miejsce te same, dystans 28 km, 6min/km.

pozdrawiam

[Saamed]

Kurczę byłem na miejscu już o 8.50. Ale chyba ja dałem plamę bo byłem przekonany, że byliśmy umówieni na 9. :/ Około 9.10 pobiegłem dalej :/ Mea Culpa :/

[waldekolsztyn]

Witam.
Ok. Może dobrze bo ledwo powłóczyłem nogami ,szczególnie z powrotem, za dużo km w tygodniu. Byś mnie wykończył.

pozdrawiam

[Saamed]

E tam, każdy ma jakieś chwile słabości. Ja też nie zawsze jestem wypoczęty. Zdarza się każdemu.

PS. Dziwi mnie tylko, że nikt więcej nie jest zainteresowany takimi wypadami biegowymi.

[paweldr]

PS. Dziwi mnie tylko, że nikt więcej nie jest zainteresowany takimi wypadami biegowymi.

zainteresowanie jest-przynajmniej z mojej strony. dzisiaj mnie byc nie moglo poniewaz wybralem maraton.... rowerowy . człowiek po Polsce jeżdzi zeby sie rowerem poscigac i grzechem by bylo nie wziac udzialu w maratonie organizowanym w Olsztynie.
Ciesze sie, ze za tydzien takze planujecie pobiegac. jesli czas pozwoli-a robie wszystko zeby tak sie stalo-biegam z wami