jeżeli ktoś chciałby normalnie porozmawiać, niech zostawi post to napiszę jeszcze raz co potrzebuję.
nie długo biegi
- Grzegorz Starzak
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 16:53
spodziewałem się 'normalnych' odpowiedzi, nie niby super śmiesznych postów o szukaniu.
jeżeli ktoś chciałby normalnie porozmawiać, niech zostawi post to napiszę jeszcze raz co potrzebuję.
jeżeli ktoś chciałby normalnie porozmawiać, niech zostawi post to napiszę jeszcze raz co potrzebuję.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2009, 19:06 przez Grzegorz Starzak, łącznie zmieniany 4 razy.
-
Kramer
- Dyskutant

- Posty: 42
- Rejestracja: 26 sie 2009, 12:31
Pochylać się do środka uniemożliwiając sile odśrodkowej wyrzucenie Cię na orbitę :DGrzegorz Starzak pisze:Witam wszystkich!
- Jak zachowywać się na zakrętach?
Ogólnie: Jak startować ? Na początku i na końcu sprint ? - A jaki jest sens sprintu na początku? Trzeba startować zgodnie ze swoim przygotowaniem. Jakie czasy możesz kręcić dowiesz się na treningach, a przed metą sprint ile sił w nogach i sercu - normalne
Poczytaj plany treningowe, np. na 5 czy 10km, pokombinuj i wróć z konkretniejszymi pytaniami - tak będzie myślę najlepiej dla wszystkich
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Nie mogłem się powstrzymać...
Stary, przecież wystarczy użyć szukajki, albo poczytać choć założenia planów treningowych ze strony głównej by dowiedzieć się na większość z Twoich pytań. Niektóre natomiast są niedorzeczne...
[EDIT] Kramer mnie uprzedził [/EDIT]
Stary, przecież wystarczy użyć szukajki, albo poczytać choć założenia planów treningowych ze strony głównej by dowiedzieć się na większość z Twoich pytań. Niektóre natomiast są niedorzeczne...
[EDIT] Kramer mnie uprzedził [/EDIT]
-
m47!
- Stary Wyga

- Posty: 167
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Grzegorz Starzak pisze:spodziewałem się 'normalnych' odpowiedzi, nie niby super śmiesznych postów o szukaniu.
Nie masz co się dziwić bo leniów to generalnie nigdzie nie lubią ;P ... A mnie to akurat rozśmieszyło :DKramer pisze:Pochylać się do środka uniemożliwiając sile odśrodkowej wyrzucenie Cię na orbitę :DGrzegorz Starzak pisze:Witam wszystkich!
- Jak zachowywać się na zakrętach?
- Grzegorz Starzak
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 16:53
Fakt, to akurat głupio zabrzmiało, chodziło o to czy powinienem wyprzedzać kogoś na zakręcie czy raczej na prostej - to też nie brzmi idealnie, ale wiadomo o co chodzi, po za tym, napisałem wiele innych pytań, na które ktoś mógłby odpowiedzieć ... :/m47! pisze: Nie masz co się dziwić bo leniów to generalnie nigdzie nie lubią ;P ... A mnie to akurat rozśmieszyło :D
- run
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Nie ograniczaj się do Powerade. Jest masa innych izotoników np sypany Isostar, bardzo tani Oshee, nawet izotonik marki Carrefour jest
Osobiście kilka ich wypróbowałem, teraz przymierzam się do izo z NaturalPower.
- Grzegorz Starzak
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 16:53
i który jest najlepszy ?
sądząc po reklamie to oshee :D hehe
ale ja korzystałem z powerade i power iso.
powerade zdecydowanie górą...
co jest lepszego i jakie sa ceny ?
sądząc po reklamie to oshee :D hehe
ale ja korzystałem z powerade i power iso.
powerade zdecydowanie górą...
co jest lepszego i jakie sa ceny ?
- run
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Wszystkie są do siebie zbliżone i trzeba na własnej skórze to przerobić. Teraz jest zimniej ale w lecie starałem się latać z wodą, żeby móc się polewać.Grzegorz Starzak pisze:i który jest najlepszy ?
sądząc po reklamie to oshee :D hehe
ale ja korzystałem z powerade i power iso.
powerade zdecydowanie górą...
co jest lepszego i jakie sa ceny ?
Ja preferuję Isostar w proszku, mogę zrobić słabszy albo normalny roztwór w zależności od potrzeb. Pewnie to jest placebo ale co tam
Z resztą izotonik to problem trzeciorzędny i śmiało możesz latać ze zwykłą wodą
- Grzegorz Starzak
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 16:53
...
Ostatnio zmieniony 26 paź 2009, 12:57 przez Grzegorz Starzak, łącznie zmieniany 1 raz.
- glodny1988
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 282
- Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
jak mawia pani frał apokalipsa...polewał sie zeby sie schłodzic chociaz na chwile jak jest 35 stopni to na chwile pomaga,z tego co wiem to raczej czlowiek nie jest w stanie wchłaniac przez skore 
- run
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Grzegorz Starzak - Kiedy była temp w okolicach 30°C to wylewałem trochę wody na rękę, rozsmarowywałem ją na przedramię i kark. Bardzo mi pomagało w chłodzeniu i Tobie też to polecam. Teraz na szczęście albo i nieszczęście robi się zimniej i nie ma takiej potrzeby. Na niektórych maratonach nawet rozdają gąbki nasączone wodą jak jest gorąco. I tutaj jeszcze wesprę się sceną, którą zapewne pamiętasz bo były to bardzo często pokazywane obrazki w TV - jak Korzeniowski zdobywał złoto w Atlancie, Sydney albo Atenach w chodzie na 50 km to miał w ręku gąbeczkę z wodą i regularnie z niej wyciskał wodę. Możesz o tym zresztą przeczytać bodajże w magazynie Bieganie z 2006 albo którymś z RW 
- Grzegorz Starzak
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 16:53
Kramer - byłbyś tak uprzejmy i nie pisał w tym temacie ?
Run - Ja mam zawody pod koniec października, więc oblewanie się wodą chyba nie jest konieczne.
Słyszałem kiedyś, że banany zapobiegają kłuciu kolki (nie wiem jak to się pisze), to prawda?
Run - Ja mam zawody pod koniec października, więc oblewanie się wodą chyba nie jest konieczne.
Słyszałem kiedyś, że banany zapobiegają kłuciu kolki (nie wiem jak to się pisze), to prawda?


