Do maratonu w 24 tygodnie?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

też początkowo biegałem na długich wybieganiach bez picia i posiłków typu rodzynki, zele,batony.Sprawdzało sie to do 22-25 km potem to już tylko gorzej i po 30km katorga...i przejście w marsz.Organizmu nie oszukasz,musisz dostarczać sobie paliwa,nie ucz się na swoich błędach korzystaj z innych.Ja miałem to szczęście że zrozumiałem to na półmaratonie w Warszawie,ostatnie cztery kilometry były naprawde długie a czas miałem 1;46...W debiucie Maratońskim już wiedziałem ja jako amator nie pokonam dystansu królewskiego bez odpowiedniego paliwa i korzystałem na każdym punkcie odżywczym,te pare sekund straconych to nic wielkiego a i przy sobie taszczyłem trzy żele.Teraz już jest u mnie normą że co jakiś czas biorę na trening butle z piciem i coś do jedzenia,nie po to aby skonsumować ale aby sie przyzwyczaić do niesienia czegoś.W razie potrzeby poprostu piję nawet jeśli biegne prostą dyszkę...pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam.
Ostatnie zawody przed wiecie czym... za mną. I Bieg Jakubowy w Olsztynie: mój czas oficjalny 01:13:43. Poszczególne kilometry nie były oznaczone ( widziałem 5 ; 7.5; 10; 14 ), trochę się rozpędziłem, 10km w 48:05, (moja najszybsza dycha), na pozostałych pięciu km osłabłem, średnio 5:07min/km. Pogoda biegowa, trasa z górkami, ostatni kilometr na podbiegach ledwo żyłem. Plan wykonany, jestem zadowolony. Chyba serducho dostało w kość, tętno po 3 godz. 100, do poziomu spoczynkowego spada około 5 godz. Nie do końca mi się to podoba.

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 21:05 przez waldekolsztyn, łącznie zmieniany 1 raz.
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

gratuluje wyniku...masz potencjał.
Ciekawi mnie sama oprawa i organizacja biegu.Jakubowy to chyba reaktywacja,oby zagościła na dłużej w Olsztynie.Sam bym chętnie pobiegł ale biegałem w Gdańsku.W przyszłym roku jednak mam zamiar,przecież to mój region.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Von_Igel
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 22 cze 2009, 11:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

3maj się Waldek. 3maj.. kogoś szybszego..
Ja ustawiłem się z grupą na 1:50 ale jakoś została trochę z tyłu - wyszedłem z założenia że jak opadnę to zauważę ich jak mnie wyprzedzają.... udało się nawet lepiej niż zakładałem

I rada dla trenujących przed pierwszym startem - jak uda Ci się minąć kogoś to uskrzydla. normalnie lecisz.

Darz Bór
Von Igel
Wegetarianin - wyjada jedzenie mojemu jedzeniu.

10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam
Zawody, zawodami a plan trzeba wykonać. Pozostało zaległe 26km z niedzieli. Dziś miał być jeszcze odpoczynek, lecz jutro wyjazd do stolicy i ma ma możliwości pobiegać, więc skatowałem się dzisiaj. Z 26 km spontanicznie, ( raz kozie śmierć) zrobiło się 29,6km, czas 2:54:48 średnia 5:54 min/km, po dwudziestu km osłabło tempo do 6:02 - 6:05min/km. Do końca biegło mi się dość dobrze, ale jak pomyślę o przebiegnięciu jeszcze 12 km to już nie jestem taki pewny. Wszystko wskazuje na grupę 4:15 na maratonie. To była twarda walka z psychiką, udało się. Uda bolą jak diabli. Co do Biegu Jakubowego, zjechała śmietanka biegaczy (kasa), ilość starujących: 180 przerosła organizatorów, były kłopoty z zapisami w dniu zawodów. Trasa bardzo fajna z niezłymi podbiegami, organizacja dla mnie OK. Medal "odpustowy".
Najważniejsze: na miejscu, niskie koszty.

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam
Jest pierwszy mały problem z butami, chyba się "uklepały", zaczynają być za wysokie na zewnątrz w okolicy kostki, przebieg poniżej 200km. Miewałem czasami takie problemy z butami do chodzenia na codzień i się rozchodziły, lub wydarły kosztem stopy, tu może być problem na 30 dni przed maratonem. Po ostatnim długim wybieganiu początek obtarć pod kostkami. Wkładki wklejone fabrycznie. Zmiana butów nie wchodzi w rachubę. Jakieś rady?

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

IMHO jeszcze możesz zmienić buty i do Maratonu je rozchodzić i rozbiegać :)

Nie myślałeś o przeniesieniu Twojego wątku do działu 'Blogi Treningowe'? Chyba tam powinien się znaleźć ;)
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam.
Brak sponsora, fundusze wyczerpane.

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A robią Ci się 'zmarszczki' na podeszwie? Może jakieś zdjęcie wrzucisz?
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam.
Run, ten wątek nie ja zakładałem, więc nie będę go przenosił, po Maratonie zakończę wynikiem (wierzę że z ukończenia). Bloga może poprowadzę, następnym planem jest setka, na początek chociaż Zamość 2010. Co do butów, żadnych zmarszczek, wygląd idealny, nagle zaczęły robić się za wysokie z prawej strony i uwierają kostki. Zapewne niedługo albo wydrze się materiał na bucie lub kostce.

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

to masz naprawdę problem z tymi butami,nic tak nie wkurza jak coś obcierającego o stopę.Dla mnie but to podstawa,na wiosne biegnąc maraton w Dębnie założyłem buty 2 godzinki przed biegiem,następnie cztery godziny biegu i jeszcze ze dwie po biegu nie zdejmowałem.Po prostu nie czułem potrzeby zdjęcia, że coś uwiera lub ciśnie.
Dziwi mnie trochę że buty Twoje zbiły sie po 200km.Ja mam ciągłą nadwagę i nic takiego mi się nie przytrafiło a może masz taką budowę stopy?
Chociaż i moje stopy potrzebuja odpowiednich butów,mam wysokie podbicie szeroką stopę i na dodatek zewnętrzne haluksy.Teraz używam soucany triumfy5 są wyśmienite,chociaż cena powala.
Na Twoim miejscu nie ryzykowałbym przebiegnięcia maratonu w niepewnych butach,Twoja sprawa moja tylko opinia.Jak już zacząłeś biegać to zapewne spotkasz i bosego biegacza który jest bardzo popularny,biega bez butów....pozdrawiam
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam
Cholera wie co z tymi butami. Wczoraj zrobiłem 10km i wszystko okey, gdyby nie otarte kostki to przestałbym sam sobie wierzyć, aha zmieniłem skarpety. W niedzielę 26km to się przekonam.

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

problem rozwiązany....przy długich dystansach wszystko musi jednak pasować...
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

waldekolsztyn - Rozumiem, że nie chcesz wydawać kasy ale pomyśl o ryzyku kontuzji i wydanej kasie na jakieś maści, lekarzy, opaski uciskowe czy co tam jeszcze może człowieka dorwać...
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam.
Za mną bardzo ciężki tydzień. Sobota w pracy, zdarza się to coraz częściej. Nie chcąc tracić długich wybiegań, w tym tygodniu zrobiłem dwa. Dystans w tygodniu 73.6 km. Dzisiejsze wybieganie 26km , tempo średnie 5,55min/km, najwolniejsze kilometry 6,07min/km. Trasa ta sama górki, dołki asfaltem. Po dwudziestu kilometrach miałem dość, kryzys trzymał mnie do końca, ciągła walka z psychiką, udało się, ciągły bieg na całym dystansie. Dzisiejszy dzień dał mi mocno w kość. Mam nadzieję że jeszcze wypocznę przy treningu według planu. Za tydzień ostatnie długie wybieganie 28km i chyba dystansu nie przedłużę.

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ