Grupa Trójmiasto-biegi listopadowe
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
to jest faktycznie niezly hardcore
tzn. mysle ze biegi listopadowy i grudniowy to jeszcze jako tako, pozniej sie zacznie
startowalem w zeszlym roku raz i byl to moj najciezszy bieg do tej pory, zamierzam w tym roku odegrac sie;)
tzn. mysle ze biegi listopadowy i grudniowy to jeszcze jako tako, pozniej sie zacznie
startowalem w zeszlym roku raz i byl to moj najciezszy bieg do tej pory, zamierzam w tym roku odegrac sie;)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Mam wrażenie, ze będziesz biegł w tej pierwszej grupie, która tratuje po nawrocie spoźnialskich.Quote: from krzysztofbaran
To musi byc niezly hardcore...zastanawiam sie czy jestem w stanie to przezyc:)?
W Sopocie biega się ciężko, ale trasa jest piękna.
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Przekazuje pozdrowienia od Kaziga. Wczoraj nabijalismy kilometry na gdanskim MOSiRze. Paskudnie bylo - ciemno, wiatr i deszcz (po pietnastu minutach za kolnierzem plynal juz strumyczek). W niedziele jestesmy juz wstepnie umowieni na dluzszy bieg ~ 20km. Godzina - 9:00, miejsce - Trawki.
Kondycyjnie jestem jeszcze cieniutki, jednak powoli sie podnosze. W sobotnim biegu chyba wezme udzial, ale rewelacji sie nie spodziewam i Masiulis na pewno zrealizuje swoje rewanzowe zamiary . Te biegi po plazy rzeczywiscie nie naleza do latwych. Mam nawet wrazenie, ze teraz bedzie wyjatkowo ciezko. Zima kiedy podloze jest zmarzniete biegnie sie o wiele latwiej. Przy takiej pogodzie jaka obecnie mamy to na drugim nawrocie trasa bedzie zupelnie "rozkopana". To nie bedzie spacerek.
Olek, z plytami, tak jak mowilem, nie spieszy sie. Co do muzyki to ostatnio wpadl mi w rece b.dobry krazek trojmiejskiej formacji Pink Freud - jestem pod wrazeniem - to taka wiadomosc na marginesie dla grupowych zwolennikow muzyki nieradiowej
(Edited by DaB at 8:22 am on Nov. 20, 2003)
Kondycyjnie jestem jeszcze cieniutki, jednak powoli sie podnosze. W sobotnim biegu chyba wezme udzial, ale rewelacji sie nie spodziewam i Masiulis na pewno zrealizuje swoje rewanzowe zamiary . Te biegi po plazy rzeczywiscie nie naleza do latwych. Mam nawet wrazenie, ze teraz bedzie wyjatkowo ciezko. Zima kiedy podloze jest zmarzniete biegnie sie o wiele latwiej. Przy takiej pogodzie jaka obecnie mamy to na drugim nawrocie trasa bedzie zupelnie "rozkopana". To nie bedzie spacerek.
Olek, z plytami, tak jak mowilem, nie spieszy sie. Co do muzyki to ostatnio wpadl mi w rece b.dobry krazek trojmiejskiej formacji Pink Freud - jestem pod wrazeniem - to taka wiadomosc na marginesie dla grupowych zwolennikow muzyki nieradiowej
(Edited by DaB at 8:22 am on Nov. 20, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
:) :)Quote: from DaB
Paskudnie bylo - ciemno, wiatr i deszcz (po pietnastu minutach za kolnierzem plynal juz strumyczek).
To ja zapisuję się w kolejce po tego Pink Freuda.
biegowa recydywa
- krzysztofbaran
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 28 paź 2003, 23:56
Olek,
Nie sądze...jestem ciężki i po piachu bardzo źle mi sie biega. "
Nie sądze...jestem ciężki i po piachu bardzo źle mi sie biega. "
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Quote: from krzysztofbaran
...jestem ciężki i po piachu bardzo źle mi sie biega. "
Coś takiego ... no, zobaczymy w sobotę. ;)
biegowa recydywa
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Mam w planie bieganie w najbliższy weekend. Niedziela 9:00 nawet mi odpowiada tylko te 20 km - na początek zimowego sezonu to jednak może być dla mnie ciut za dużo.Quote: from DaB
W niedziele jestesmy juz wstepnie umowieni na dluzszy bieg ~ 20km. Godzina - 9:00, miejsce - Trawki.
BTW: Jakie tempo biegu planujecie???
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Witamy Haii!Quote: from Haii on 12:19 am on Nov. 21, 2003
Jakie tempo biegu planujecie???
Wpadnij w niedziele koniecznie - zapraszamy! Tempo tego biegu nie powinno byc wieksze niz 5min/km - takie miewalismy zwykle na dluzszych treningach. Jednak wiekszosc z nas miala ostatnio jakies przygody - anginka, przerwy w biegach itp. wiec prawdopodobnie bedzie bardziej 5:30 niz 5:00.
Wiesz jak trafic na Trawki?
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Witaj DaBQuote: from DaB
Tempo tego biegu nie powinno byc wieksze niz 5min/km - takie miewalismy zwykle na dluzszych treningach. Jednak wiekszosc z nas miala ostatnio jakies przygody - anginka, przerwy w biegach itp. wiec prawdopodobnie bedzie bardziej 5:30 niz 5:00.
Tempo biegu jest akurat dla mnie. Zastanawiam się jeszcze nad tymi 20 km.
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Na stronie Grupy Trojmiasto jest taka mapka - pętelka w Dolinie Radości ok. 10 km. Proponuje wariant następujący: Wy biegniecie 2 pętelki czyli zaplanowane 20 km, a ja jedną z wami i potem jeśli jeszcze będę miał wystarczającą motywację to polecę jeszcze drugą pętelkę lub też nie.
Co Ty na to DaB?
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Pomysl dobry, jednak proponowalbym nieco zmieniony wariant. Spotykamy sie na ul.Trawki na parkingu pod spalonym kosciolem. Stamtad ruszamy w strone Owczarni, jesli stwierdzisz, ze tego dnia 20km odpada to po prostu odbijesz asfaltem w strone Doliny Bobrow i wrocisz do miejsca z ktorego wystartowalismy (ten skrot jest dziecinnie latwy, wystarczy trzymac sie caly czas asfaltu). Wtedy zaliczysz 11km.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Sprawdzę na mapie tą dol. Bobrów i dam znać.Quote: from DaB
"... odbijesz asfaltem w strone Doliny Bobrow i wrocisz do miejsca z ktorego wystartowalismy (ten skrot jest dziecinnie latwy, wystarczy trzymac sie caly czas asfaltu). "
Pętlę w dol. Radości, którą chcę poznać od dłuższego czasu najwyżej odłożę na następny raz.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Sprawdziłem na mapie tą dolinę Bobrów. Okazało się, że często tamtendy biegam, tylko z tą nazwą do tej pory się nie spotkałem. Jak już trafię na dol. Bobrów to "jestem w domu".
Jutro potwierdzę swój udział w biegu. Czy jeszcze ktoś dołączy?
Jutro potwierdzę swój udział w biegu. Czy jeszcze ktoś dołączy?
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
DaB.
Potwierdzam swój udział w jutrzejszym biegu do Owczarni. Trawki 9:00.
Czy będziecie na pewno?
P.S. Szykuję małą niespodziankę , ale szczegóły na miejscu!
Potwierdzam swój udział w jutrzejszym biegu do Owczarni. Trawki 9:00.
Czy będziecie na pewno?
P.S. Szykuję małą niespodziankę , ale szczegóły na miejscu!
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
no i jak sie bieg niedzielny udal?
co robimy w nastepny weekend?
pytac p. Ratkowskiego czy ma czas?
co robimy w nastepny weekend?
pytac p. Ratkowskiego czy ma czas?
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 20 lis 2003, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Ponieważ nie otrzymałem żadnych postów od Dab-a, więc jadąc na Trawki nie do końca byłem pewien czy się ktoś pojawi. Ku mojemu zaskoczeniu czekał już Adam, któremu godziny się poprzestawiały i był już o 8:30 Za chwilę przyjechał DaB i byliśmy w komplecie. Kazig trochę się rozchorował (niech zgadnę - pewnie po sobotnim wieczorze ) i się nie pojawił.
No i ruszyliśmy do Owczarni. Tempo było w miarę umiarkowane, tak że kolejne kilometry miały nam na rozmowie. Jak się okazało to każdy z nas ma tu swoje trasy i pętelki, aż dziw, że się prawie nigdy nie spotykaliśmy.
Do Owczarni, a nawet do dol. Radości biegło mi się całkiem dobrze, niestety na podbiegu od Dworu Oliwskiego do Szwedzkiej Grobli poczułem lekki kryzys. Była to moja pierwsza dwudziestka od dwóch miesięcy więc trochę mnie opadły siły. W dodatku byłem jeszcze przed śniadankiem, tak że ten podbieg dał mi trochę popalić.
Później odzyskałem siły i już do końca biegło mi się dość dobrze.
Lubię biegać z pustym żołądkiem, ale po tym biegu postanowiłem jednak, że przed kolejną dwudziestką "wrzucę coś na ruszt"
P.S. Dzięki Adam za wodę, którą nas częstowałeś na trasie, parę łyków a tyle radości!
No i ruszyliśmy do Owczarni. Tempo było w miarę umiarkowane, tak że kolejne kilometry miały nam na rozmowie. Jak się okazało to każdy z nas ma tu swoje trasy i pętelki, aż dziw, że się prawie nigdy nie spotykaliśmy.
Do Owczarni, a nawet do dol. Radości biegło mi się całkiem dobrze, niestety na podbiegu od Dworu Oliwskiego do Szwedzkiej Grobli poczułem lekki kryzys. Była to moja pierwsza dwudziestka od dwóch miesięcy więc trochę mnie opadły siły. W dodatku byłem jeszcze przed śniadankiem, tak że ten podbieg dał mi trochę popalić.
Później odzyskałem siły i już do końca biegło mi się dość dobrze.
Lubię biegać z pustym żołądkiem, ale po tym biegu postanowiłem jednak, że przed kolejną dwudziestką "wrzucę coś na ruszt"
P.S. Dzięki Adam za wodę, którą nas częstowałeś na trasie, parę łyków a tyle radości!
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]