Grupa Trójmiasto-biegi listopadowe

[Franek]

Dzięki za wspólny bieg!
Trasa wspaniała, tempo udało sie znieść.
Kontuzja odniesiona w czasie biegu:
rozdarte serce miedzy grupą "fanów Pana Ratkowskiego" a samotnie biegnącym Olkiem
( na szczęście do Olka dołączył Grzesiek, a w dodatku biegający po lesie kurierzy: DaB i Karuzo uspakajali bez słów, że jest dobrze).
Po biegu, gdy nastąpiło spotkanie wszystkich, kontuzja ustąpiła bez śladu.

........................................

Andrzej, dziadek Franka: " Grupa Trójmiejska Twoją pewną obroną przed snem zimowym!"

[Olek]

Franek nie przesadzaj - "co ludzie powiedzą?"  

[Masiulis]

Franek swietne haslo
"Grupa Trójmiejska Twoją pewną obroną przed snem zimowym!"

(Edited by Masiulis at 9:58 pm on Nov. 15, 2003)

[Franek]

Wiedziałem, że coś wymyslę po tym biegu w 11-ście parnóg -;)

[Franek]

Quote: from Olek on 4:54 pm on Nov. 15, 2003
Franek nie przesadzaj - "co ludzie powiedzą?"   ;)

A niech gadaja...
A cośmy sobie pobiegali, to nasze:)

...............

[Olek]

Quote: from Franek

A niech gadaja...
A cośmy sobie pobiegali, to nasze:)

...............

   

[meriadok]

A ja cierpię katusze że nie mogłem być.
Pozdrówko dla wszystkich.
Przy okazji - jakież to było tempo?
pzdr.

[Kazig]

Bravo. A Kledzik dojechal?
O sobocie Wam nie opowiem, bo zaczęła się dla mnie po południu (aaa). Opowiem Wam za to o niedzieli.

Dzisiejsze wiesci. O 8:30 rozpoczalem slabo rozreklamowany dlugi trening sprzed Zieleni miejskiej z kolegą Przemkiem (niespełna 90 maratonów). Za kościołem na Trawki mial dolączyć KAZAN, ale niespotkalismy go. Dalej w TPK eksperymentalna trasa. Moglo byc okolo 18km.
Jestem po ostatnich dwoch tygodniach w beznadziejnej formie, jednak licze, ze po paru mocnych treningach osiagne sredni poziom. Tak to przynajmniej u mnie bylało. Informacji o biegu nie bylo na forum, ale mam nadzieje, ze wszyscy zainteresowani wiedzieli.
Pozdrawiam serdecznie. Kazig.

[Olek]

Quote: from meriadok on 2:01 pm on Nov. 16, 2003


A ja cierpię katusze że nie mogłem być.
Pozdrówko dla wszystkich.
Przy okazji - jakież to było tempo?
pzdr.

Meriadok - te treningi z mistrzem będą kontynuowane w formule weekendowej, więc nic straconego. Trudno mi tak precyzyjnie określić to tempo. Zaczęliśmy jak to u nas pod górkę, ale ciągle gawędząc. Prowadzący stopniowo, ale ciągle podkręcał szybkość.

Ratkowski zapowiedział swoją obecność na sopockich zawodach 22 listopada. Będziesz? Ja nie przepadam za bieganiem po piachu, ale się wybieram.

--------------------------------

Ahoj, Kazig.

[Kazig]

Ja Ci dam ahoj Olek! Chwyciłem się już deski i płynę do brzegu

[krzysztofbaran]

hej!
Jutro biegam tj. poniedzialek 13.30 awf, o tej porze koncze zajecia. Plan jest taki: w kierunku lysej a dokladnie opery w miare wolno a w powrotnym kierunku mam zamiar zrobic sobie rzeznie. Moze ktos ma ochote sie przylaczyc? Jakby co to prosze sms 605641464
pozdrawiam
Krzysiek

[DaB]

Ladnie, ladnie Kazig, domyslalismy sie tego

Za nami wazne i udane spotkanie. Dzieki wszystkim.
W zwiazku z tym, ze Nasze "biegi z fachowcem" sa nowoscia w grupowym kalendarzu trzeba chyba troche nasze spotkania przeorganizowac.

[krzysiekk]

Bardzo się cieszę z tego spotkania. Jak to miło i radośnie biegać w grupie starych znajomych, których nie widziało się od jakiegoś czasu. Obecność z nami pana Ratkowskiego mobilizowała do dobrego biegu. W każdej chwili można było podbiec do naszego Mistrza i  zadać jakieś pytanie, co skwapliwie wykorzystałem. Wspaniała scenografia jesiennego lasu. Dzięki temu udało mi się przebiec całe 11 kilometrów. Nie podejrzewałby siebie o coś takiego. Nie było tak do końca bajkowo, bo po pół godziny zaczęło robić się ciężko ale starałem się nie skupiać na bólu. Dzieki Andrzeju za pokazanie mi "mniej bolesnej techniki biegu". Przebiegłem, bardzo się cieszę ze spotkania, z dystansu. Przez cały dzień miałem kłopoty z chodzeniem. Kolejny bieg planuję dopiero za tydzień na GP Sopotu.

Cześć

[pawelm]

Bardzo żałuje, że nie mogłem z kolegami biegać. Lekarz zalecił mi abym tymczasem powstrzymał się od sportu ze względu na kłopoty z krzyżem więc nie wiem czy się pojawię w przyszłym tygodniu na GP Sopotu. Wydaje mi sie, że nasza Grupa może wiele zyskać dzięki kontaktom z takim specjalistą jak Wojciech Ratkowski.

Powodzenia i pozdrawiam

(Edited by pawelm at 10:19 am on Nov. 17, 2003)

[Masiulis]

przyznac sie kto zamowil taka pogode na dzisiaj?!
przecierz to sie do niczego nie daje!

niech juz spadnie ten snieg...