Nasz wielki błąd w wzajemnym doradzaniu
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Oczywiscie tompoz ze moge ci to wytlumaczyc.
1 wytlumaczenie jest nastepujace - sproboj tak zrobic jak napisalem
2 wytlumaczenie - 2,5h trening na podanych predkosciach wytrenuje w lepszym stopniu wytrzymalosc tlenowa. Osoba, ktora robi trening w ten sposob bez problemu przebiegnie 3 lub 4 godzinny trening w wolniejszym tempie. Zatem nie ma sensu wlec sie 3-4 godziny zolwim tempem tylko lepiej zrobic trening, ktory podnosi stopien wytrenowania, a nie utrzymuje go na stalym poziomie.
Tompoz chcialbym zadac to samo pytanie co moj poprzednik. Jakie sa twoje doswiadczenia biegowe. Nie pytam o zyciowki bo to akurat zalezy od talentu. Chcialbym poznac jakis twoj progres w bieganiu. Doswiadczenia treningowe. Czasem mam odczucie, ze jak sie z toba gada o bieganiu to tak jak bym probowal tlumaczyc kajakarzow co jest w jego treningu dobre, a co zle, a sam plywalem tylko kilkanascie razy.
1 wytlumaczenie jest nastepujace - sproboj tak zrobic jak napisalem
2 wytlumaczenie - 2,5h trening na podanych predkosciach wytrenuje w lepszym stopniu wytrzymalosc tlenowa. Osoba, ktora robi trening w ten sposob bez problemu przebiegnie 3 lub 4 godzinny trening w wolniejszym tempie. Zatem nie ma sensu wlec sie 3-4 godziny zolwim tempem tylko lepiej zrobic trening, ktory podnosi stopien wytrenowania, a nie utrzymuje go na stalym poziomie.
Tompoz chcialbym zadac to samo pytanie co moj poprzednik. Jakie sa twoje doswiadczenia biegowe. Nie pytam o zyciowki bo to akurat zalezy od talentu. Chcialbym poznac jakis twoj progres w bieganiu. Doswiadczenia treningowe. Czasem mam odczucie, ze jak sie z toba gada o bieganiu to tak jak bym probowal tlumaczyc kajakarzow co jest w jego treningu dobre, a co zle, a sam plywalem tylko kilkanascie razy.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
marnet
- Wyga

- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
dokładnie mi tez nie chodzi o życiówki tylko o sam fakt. Ja jestem amatorem, biegam bo lubię. Czasami biegam z byłymi zawodowcami i jakoś to co piszesz ni jak się ma do ich uwag. To jest jak dwa światy stąd nasze pytania. Miej świadomość że komuś możesz źle doradzić.
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Twoim zdaniem lepiej lecieć 2h30' w tempie maratonu, czy robić BNP zaczynając od I zakresu i rozkręcając się w trakcie by na końcu dotknąć nawet beztlenu?MichalJ pisze:Maraton to calkiem co innego niz 10 czy polowka. Pod maraton rowniez nie powinno sie robic treningow dluzszych niz czas trwania zawodow, ale jest jedna zasada szczezgolnie dla osob biegajacych maraton miedzy 3-5h nie powinno sie robic treningu dluzszego niz 2h30' i w tym wypadku trening ten powinnien byc robiony na predkosci maratonskiej lub szybszej niz docelowa maratonska
Poziom 3.00 - 3.15h w maratonie.
Jakie są Twoje doświadczenia?
ps. Ciekawe posty piszesz.
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po pierwsze to uzywasz okreslenia prędkośc maratońska......... niestety jest to kosmiczne okreslenie znaczące wszystko i nic bespośrednio. Po drugie twierdzisz że 3-4 godziny trening tlenowy jest treningiem jak się wyraziłes podtrzymującym ................ to ciekawe rzeczy opowiadasz.MichalJ pisze:Oczywiscie tompoz ze moge ci to wytlumaczyc.
1 wytlumaczenie jest nastepujace - sproboj tak zrobic jak napisalem
2 wytlumaczenie - 2,5h trening na podanych predkosciach wytrenuje w lepszym stopniu wytrzymalosc tlenowa. Osoba, ktora robi trening w ten sposob bez problemu przebiegnie 3 lub 4 godzinny trening w wolniejszym tempie. Zatem nie ma sensu wlec sie 3-4 godziny zolwim tempem tylko lepiej zrobic trening, ktory podnosi stopien wytrenowania, a nie utrzymuje go na stalym poziomie.
Tompoz chcialbym zadac to samo pytanie co moj poprzednik. Jakie sa twoje doswiadczenia biegowe. Nie pytam o zyciowki bo to akurat zalezy od talentu. Chcialbym poznac jakis twoj progres w bieganiu. Doswiadczenia treningowe. Czasem mam odczucie, ze jak sie z toba gada o bieganiu to tak jak bym probowal tlumaczyc kajakarzow co jest w jego treningu dobre, a co zle, a sam plywalem tylko kilkanascie razy.
Nazywasz trening maratoński 2,5 h treningiem tlenowym.............. na jakich zakresach tętna się on odbywa jakie przemiany energetyczne bodzcuje.......................... ?????????.
Trocheszke przynosisz sobie wstudy jako trener gdy nie ustsunkowujesz się merytorycznie do mych wypowiedzi tylko się gasz do argumentu jak pewnien kolega z Łodzi ................. w stylu jakie ja robie postepy. A co to ma do naszej dyskusji w temcie metodyki treningu wytryzmałościowego.
To t ykolego tu sie podajesz za trenera.......... a więc to ty pochwal się postepami swych podwładnych.
Powiem ci szczerze.................... odnosze wrażenie że jestes tym typem trenera co boi się cokolwiek zmieniać itd. najlpeiej trenowac ludzi jak pisze książka poprzez jakieś magiczne treningi na prędkościach maratońskich itd. itd.
Myśle że powinienieś duzó się nauczyć np. od Pawła Grzonki.................................... Paweł jakoś potrafił rozmaiwać zmistrzem Polski Masters w kolarstwie......................... nie przejmujac się że chód i kolarstwo szosowe to niebo a ziemia.
Posługujesz się pojeciem prękosci maratońskiej.............. jak ty sterujesz treningiem swych podopiecznych przezież jednego dnia dla danego zawodnika predkośc maratońska będzie na zakresach tętna innych niż np. innego dnia gdy forma wzrośnie będzie lepszy dzień itd. itd.
Jak jesteś taki figopago trener to pokaż wycinek swej pracy napisz jakiś trening swego podopiecznego zpodaniem celu danego cyklu czy cel został osiagnięty itd. itd.
Tompoz z utesknieniem czekajacy na odpowiedz twą
Tompoz
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Prędkość maratońska wynika z przelicznika i jest pochodną najbardziej aktualnego wyniku z zawodów. Tu nie ma nic o tętnach. Zwykły przelicznik.
http://www.mcmillanrunning.com/Running% ... ulator.htm
Pozdro...
http://www.mcmillanrunning.com/Running% ... ulator.htm
Pozdro...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13591
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli przygotowuję się do maratonu to pod konkretny czas jaki mogę oszacować po sprawdzianach na krótszych dystansach. Mam więc jakieś stałe tempo maratońskie i pod nie układam inne treningi. Jeżeli różne akcenty treningowe wychodzą mi raz lepiej, a raz gorzej, bo tak może się zdarzać, to nie powinno to mieć wpływu na raz realistycznie ustalone tempo maratońskie. Jeżeli czuję, że szbsze tempa od maratońskiego wychodzą mi coraz lepiej i biega mi się je na coraz większym luzie to nie powinienem mimo tego zmieniać pierwotnie ustalonego czasu w maratonie. Tutaj najważniejsza jest cierpliwość w dochodzeniu do swojego rekordu życiowego. Dyszkę można spieprzyć, półmaraton też przeszacować ale zepsucie maratonu zbyt wiele czasu i zdrowia kosztuje.
Zerknijcie jeszcze raz, proszę tutaj.
Zerknijcie jeszcze raz, proszę tutaj.
-
maneater1
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
I po raz kolejny kolega Tompoz nie potrafi przekazać żadnych konkretnych informacji odnośnie swojego doświadczenia biegowego. Akurat w tym konkretnym wypadku odpowiedź jest prosta : brak odpowiedzi oznacza brak doświadczenia biegowego. Mówiąc wprost kolega Tompoz nigdy nie przebiegł półmaratonu, o maratonie nie wspominając. Zamiast tego podejrzewa innych forumowiczów np. o "flustrację " ( pisownia oryginalna ) wywołaną przez bliżej niesprecyzowane przyczyny....
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tompoz - po pierwsze zapytaj się Pawła Grzonki o Michała Jarosza. 
Po drugie dla biegaczy prędkość maratońska jest dobrze zrozumiała.
Po drugie dla biegaczy prędkość maratońska jest dobrze zrozumiała.
-
marnet
- Wyga

- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tak jak myślałem Topmoz jesteś filozofem merytorycznie umiesz kogoś poprawiać stosujesz jakieś schematy teorie. Najlepiej założyć buty i biegać :P później jest już tylko lepiej.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Tompoz jesteś takim "świadkiem jehowy" tego forum. Robisz bałagan czepiając sie o pierdoły, nie czytasz dokładnie moich postow, za wszelka cene chcesz pokazać jaką masz fachową wiedze. Dlatego tez jak zwykle zakoncze moja dyskusje z toba poniewaz nie widze nici porozumienia miedzy nami.
CO DO BNP to
Jak dla mnie kazdy trening ciagly moj w przeszlosci czy moich zawodnikow jest treningiem BNP poniewaz zaczynamy od truchtu i w zaleznosci od celu treningowego rozpedzam sie do danej predkosci po czym utrzymujemy docelowa predkosc treningu przez dany okres czasu.
CO DO BNP to
Jak dla mnie kazdy trening ciagly moj w przeszlosci czy moich zawodnikow jest treningiem BNP poniewaz zaczynamy od truchtu i w zaleznosci od celu treningowego rozpedzam sie do danej predkosci po czym utrzymujemy docelowa predkosc treningu przez dany okres czasu.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- henley
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Troche mnie to zaniepokoiłoMichalJ pisze:...ale jest jedna zasada szczezgolnie dla osob biegajacych maraton miedzy 3-5h nie powinno sie robic treningu dluzszego niz 2h30' i w tym wypadku trening ten powinnien byc robiony na predkosci maratonskiej lub szybszej niz docelowa maratonska
Wariant I
dystans1 tempo1 czas1 dystans2 tempo2 czas2 czas łączny
1tydz 35 0:05:30 3:12:30 0 0:00:00 0:00:00 3:12:30
2tydz 32 0:05:30 2:56:00 3 0:04:15 0:12:45 3:08:45
3tydz 29 0:05:30 2:39:30 6 0:04:15 0:25:30 3:05:00
4tydz 26 0:05:30 2:23:00 9 0:04:15 0:38:15 3:01:15
5tydz 23 0:05:30 2:06:30 12 0:04:15 0:51:00 2:57:30
6tydz 20 0:05:30 1:50:00 15 0:04:15 1:03:45 2:53:45
7tydz 35 0:05:30 3:12:30 0 0:00:00 0:00:00 3:12:30
Wariant II
dystans1 tempo1 czas1 dystans2 tempo2 czas2 czas łączny
1tydz 35 0:05:00 2:55:00 0 0:00:00 0:00:00 2:55:00
2tydz 32 0:05:00 2:40:00 3 0:04:15 0:12:45 2:52:45
3tydz 29 0:05:00 2:25:00 6 0:04:15 0:25:30 2:50:30
4tydz 26 0:05:00 2:10:00 9 0:04:15 0:38:15 2:48:15
5tydz 23 0:05:00 1:55:00 12 0:04:15 0:51:00 2:46:00
6tydz 20 0:05:00 1:40:00 15 0:04:15 1:03:45 2:43:45
7tydz 35 0:05:00 2:55:00 0 0:00:00 0:00:00 2:55:00
Moje obliczenia zakładaja dwa warianty: bieganie początkowe 5:30/min+MP i 5:00/min+MP. W obu przypadkach biegamy mocno powyżej 2,5h natomiast w okolicach docelowego czasu w maratonie.
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
rozne sa szkoly.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Henley - Greif to rzeźnik 
A na poważnie - wg mnie jego plany są niewspółmiernie intensywne do osiąganych rezultatów.
Ale jak ktoś to przejdzie to 3 godziny połamie.
A na poważnie - wg mnie jego plany są niewspółmiernie intensywne do osiąganych rezultatów.
Ale jak ktoś to przejdzie to 3 godziny połamie.
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Naprawde jaka profesionalna odpowiedz trenera jestem pod wrażeniem................................. chodz równolegle odnoszę wrażenie że by z religioznastwa jesteś mocniejszy niż z fizjologii wysilku człowieka.MichalJ pisze:Tompoz jesteś takim "świadkiem jehowy" tego forum. Robisz bałagan czepiając sie o pierdoły, nie czytasz dokładnie moich postow, za wszelka cene chcesz pokazać jaką masz fachową wiedze. Dlatego tez jak zwykle zakoncze moja dyskusje z toba poniewaz nie widze nici porozumienia miedzy nami.
CO DO BNP to
Jak dla mnie kazdy trening ciagly moj w przeszlosci czy moich zawodnikow jest treningiem BNP poniewaz zaczynamy od truchtu i w zaleznosci od celu treningowego rozpedzam sie do danej predkosci po czym utrzymujemy docelowa predkosc treningu przez dany okres czasu.
Unikasz odpowiedzi kolego Trenerze......................... odnoszę wrażenienie że kopletnei trenujesz na skruty tych swoich podopiecznych .................. chowasz się w swej odpowiedzi za jakas przepisana z ksiązki definicje..................... naprawdę gratulacje jestem pod wrażeniem.................................
Tompoz
Tompoz
-
maneater1
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
W tym tempie to za chwilę kolega Tompoz nie będzie miał z kim rozmawiać o treningu biegowym po tej stronie Atlantyku. Zostanie pewnie jeszcze kilku w Stanach ale pewnie i oni będą bali się rozpocząć dyskusję żeby kolega Tompoz nie wykazał im niewiedzy...

