Nasz wielki błąd w wzajemnym doradzaniu
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Trenuję w/g tej formuły biegowej. Nie mam laboratorium z pulsometrów i mierników zakwasów. Interesuje Mnie oprócz tego trening afrykanerów którzy biegają bez tych zabawek i wszyskto wygrywają.
http://www.amazonka.pl/sport-14818335/d ... 1276.bhtml
Przestudiuj. Podyskutujemy. Inaczej będziemy kręcili się w kółko.
Pozdro...
http://www.amazonka.pl/sport-14818335/d ... 1276.bhtml
Przestudiuj. Podyskutujemy. Inaczej będziemy kręcili się w kółko.
Pozdro...
-
rwJasiu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 354
- Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
- Życiówka na 10k: <35'
- Życiówka w maratonie: brak
Polecam test MLSS...Tomek Michałowski pisze:
z tym treningiem na progu beztlenu to trzeba uważać bo go w sumie mało czuć a stężenie kwasu mocno rośnie, szkopuł w tym aby znależć odpowiednie prędkości dla siebie aby kwas był skutecznie usuwany a nie zalewał komórki (to słowa trenera)
troszkę zabawy ale gra warta świeczki.
Przetestowane na mnie i nie tylko.... a efekty na prawdę zadowalające.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
No BNP to super trening, jeszcze jak dobrze wyczujesz tempo to można wpaść w euforie. Ja bym dluzej niz 80-90' nie biegał, ale jak trener tak twierdzi i ma doświadczenie w treningu maratońskim i do połówki to pewnie z kosmosu się to nie wzięło. Pamiętam z treningów korzeniowskiego, że on nie robił dłuższych niż czas trwania zawodów. To samo robi czołówka maratończyków. Bazy nie robi się przez dreptanie 30km w tempie ślimaka tylko przez długie wybiegania w tempie, które dyktuje organizm. Z reguły jest to prędkość z którą mógłbyś przebiec ok. 2h30' zawody.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A kto ci powiedział że Afrykańscy biegacze trenuje bez badań wydolnościowych, be zpomiaru tętna przez puslometr bez suplementacji................ to jest kolejny mit krążacy po tym i innych forach biegowych. Do że gdzieś za zabitej wsi Kenijeskiej ktos biega se za krowami to nie znaczy że zawodnicy Kenijscy co startują w zawodach na wszelkiego rodzaju szczeblach nie trenują przy pomocy badań wydolnościowych pomiaru tętna itd.Jurek Kuptel pisze:Trenuję w/g tej formuły biegowej. Nie mam laboratorium z pulsometrów i mierników zakwasów. Interesuje Mnie oprócz tego trening afrykanerów którzy biegają bez tych zabawek i wszyskto wygrywają.
http://www.amazonka.pl/sport-14818335/d ... 1276.bhtml
Przestudiuj. Podyskutujemy. Inaczej będziemy kręcili się w kółko.
Pozdro...
Nie będziemy teraz Jurku omawiac treningu Danielsa bo dyskutujemy o konkretnym przypadku kolegi Tomka ktorego trener twierdzi że ma duzó gorsze zdolności tlenowe wporównaniu do zdolności beztlenowych. Więc proponuje sie skupić na tym.
Zwróccie uwagę ze większac tych niby treningow ułozonych przez wielkich trenerów to taka troche lipa gdyż nie biora one cykli trenowania. Bekele inaczej trenuje na 6 miesięcy przed mistrozstwami swiata a inaczej na miesiąc przed tymi mistrzostwami.
Nie możecie zastosowywać mojej propozycji trenowania zdolności tlenowych do zawodników czolówki Polski czy świata gdyż sa to zawodnicy zrozwinietym motorem tlenowym i im taki trening nie jest potrzebny. A wieć argument że jacyś maratonczyc co biegają po 2.15 w maratonie nie robią dłuzszych biegań niż 30 km jest bez sensu bą są to osoby co po latach treningu wytryzmałościowego mają rozwinięte motory tlenowe a ich organizmy nie musza się uczyć korzystać z tłuszczów bo to już potrafią.
Co do kolegi Meandera nigdy nie wypowiedziales się merotorycznie na temat moich propozycji jedyne twoje argumenty to już poowli graniczące z hamstwem wypowiedzi. Jak wtonach swych wypowiedzi będziesz zmierzał w tym kierunku to mozę się kolego zrobić nie sympatycznie.
Tompoz
Tompoz
-
Tomek Michałowski
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
hej rw JasiurwJasiu pisze:Polecam test MLSS...Tomek Michałowski pisze:
z tym treningiem na progu beztlenu to trzeba uważać bo go w sumie mało czuć a stężenie kwasu mocno rośnie, szkopuł w tym aby znależć odpowiednie prędkości dla siebie aby kwas był skutecznie usuwany a nie zalewał komórki (to słowa trenera)
troszkę zabawy ale gra warta świeczki.
Przetestowane na mnie i nie tylko.... a efekty na prawdę zadowalające.
poproszę o objaśnienie co to takiego ten skrót i z czym to się je
to jest jakaś metoda badania zakwaszenia?
Tomek
-
Tomek Michałowski
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
Michał, raz biegałem 100' a jutro biegam 90' BNP, to by tak podchodziło pod czas zawodów bo mam zamiar 1:25 pobiec połówkęMichalJ pisze:No BNP to super trening, jeszcze jak dobrze wyczujesz tempo to można wpaść w euforie. Ja bym dluzej niz 80-90' nie biegał, ale jak trener tak twierdzi i ma doświadczenie w treningu maratońskim i do połówki to pewnie z kosmosu się to nie wzięło. Pamiętam z treningów korzeniowskiego, że on nie robił dłuższych niż czas trwania zawodów. To samo robi czołówka maratończyków. Bazy nie robi się przez dreptanie 30km w tempie ślimaka tylko przez długie wybiegania w tempie, które dyktuje organizm. Z reguły jest to prędkość z którą mógłbyś przebiec ok. 2h30' zawody.
z tymi treningami to jest tak ,że np. 800, 1000, 1200, 1500, 3000 idzie mi znacznie lużniej i bez rzeżbienia a jak mam zrobić 8km tempa na konkretnej prędkości to się muszę się mocno spiąć
Tomek
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tomek co to jest MLSS przeczytaj tutaj sobie
www.cos.pl/sw/12_02/58.pdf
oraz
http://www.chodsportowy.pl/viewtopic.php?f=16&p=270
Paweł Grzonka to uczestnik naszego forum młody trener chodziaży ktory stosuje MLSS w praktycznym treningu. Zagadnij go prywatna wiadomościa o numer gg jak znma Pawła jak będzie miał chwilę czasu to podzieki się z tobą wiedzą w tym zakresie. Paweł ma nick na tym forum jak sie nazywa Paweł Grzonka
Tompoz
www.cos.pl/sw/12_02/58.pdf
oraz
http://www.chodsportowy.pl/viewtopic.php?f=16&p=270
Paweł Grzonka to uczestnik naszego forum młody trener chodziaży ktory stosuje MLSS w praktycznym treningu. Zagadnij go prywatna wiadomościa o numer gg jak znma Pawła jak będzie miał chwilę czasu to podzieki się z tobą wiedzą w tym zakresie. Paweł ma nick na tym forum jak sie nazywa Paweł Grzonka
Tompoz
Tompoz
-
maneater1
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Kolego Trampek:
Do ciebie żadna uwaga merytoryczna nie dociera.Nie tylko moja, ale też innych biegaczy. Więc nie licz na to że po raz n-ty będę wykazywał bezsens twoich wymysłów. Nie sądzę aby wariat był w stanie przyswoić rzeczowe argumenty....
Do ciebie żadna uwaga merytoryczna nie dociera.Nie tylko moja, ale też innych biegaczy. Więc nie licz na to że po raz n-ty będę wykazywał bezsens twoich wymysłów. Nie sądzę aby wariat był w stanie przyswoić rzeczowe argumenty....
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Spokojnie bo ci tętno wzrośnie.............. im pisząc te obelgi o mnie wiejdziesz w zakres WB 2 i sie przetrenujesz................................ a przetrenowanie to dodatkowa flustracja.......................... a jak będziesz bardziej sflustrowany niz teraz......................... to pewnie mnie pobijesz................................... brzydalu
Tompoz
Tompoz
Tompoz
-
maneater1
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Kolego Trampek
Mylisz się. To nie są obelgi. To jest czysta prawda.
I jeszcze jedno. Nie biję słabszych a tym bardziej niepełnosprawnych umysłowo
Tak więc nie masz czego się obawiać...
Mylisz się. To nie są obelgi. To jest czysta prawda.
I jeszcze jedno. Nie biję słabszych a tym bardziej niepełnosprawnych umysłowo
Tak więc nie masz czego się obawiać...
-
Jurek z Lasu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Nawet trening raz na dwa tygodnie pod maraton?MichalJ pisze:No BNP to super trening, jeszcze jak dobrze wyczujesz tempo to można wpaść w euforie. Ja bym dluzej niz 80-90' nie biegał,
Pozdro...
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Maraton to calkiem co innego niz 10 czy polowka. Pod maraton rowniez nie powinno sie robic treningow dluzszych niz czas trwania zawodow, ale jest jedna zasada szczezgolnie dla osob biegajacych maraton miedzy 3-5h nie powinno sie robic treningu dluzszego niz 2h30' i w tym wypadku trening ten powinnien byc robiony na predkosci maratonskiej lub szybszej niz docelowa maratonska
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
tompoz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja rozumiem że maraton biegowy to wyczerpująca dyscyplina i że forme do niego buduje sie od spodu czyli poprzez treningi krotsze czasowo od samego startu.
Ale jedna rzecz mi twej wypowiedzi Michał zastanawia każesz zawodnikom dorzej wytrenowanym tym od 3-5 godzin w maratone robic najdłuższy trening 2,5 godzi w tepie maratonu bądz szybszym. Czyli zawodnikom ktorym do start jest potrzebna wytryzmalość tlenowa długiego czasu proponujesz akcent bardziej szybkościowy. Troche do dziwne .Szczerze nie rozumiem. Wytłumasz mi to proszę.
Jak na bym prowadził kogoś co ma stopień wytrenowania na 3,5-5 godzin w maratonie to wązna rzęcza w jego treningacg brały by marszobiwegi trwające te własnie 3,5-5 godzin.
Tompoz
Ale jedna rzecz mi twej wypowiedzi Michał zastanawia każesz zawodnikom dorzej wytrenowanym tym od 3-5 godzin w maratone robic najdłuższy trening 2,5 godzi w tepie maratonu bądz szybszym. Czyli zawodnikom ktorym do start jest potrzebna wytryzmalość tlenowa długiego czasu proponujesz akcent bardziej szybkościowy. Troche do dziwne .Szczerze nie rozumiem. Wytłumasz mi to proszę.
Jak na bym prowadził kogoś co ma stopień wytrenowania na 3,5-5 godzin w maratonie to wązna rzęcza w jego treningacg brały by marszobiwegi trwające te własnie 3,5-5 godzin.
Tompoz
Tompoz
-
maneater1
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
"Jak na bym prowadził kogoś co ma stopień wytrenowania na 3,5-5 godzin w maratonie to wązna rzęcza w jego treningacg brały by marszobiwegi trwające te własnie 3,5-5 godzin. "
Na szczęście kolego Tompoz chętnych do wprowadzania twojej "genialnej" myśli treningowej w życie jakoś nie widać....
Na szczęście kolego Tompoz chętnych do wprowadzania twojej "genialnej" myśli treningowej w życie jakoś nie widać....
-
marnet
- Wyga

- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Topmoz po raz kolejny czytam Twoje wypowiedzi
Czyli zawodnikom ktorym do start jest potrzebna wytryzmalość tlenowa długiego czasu proponujesz akcent bardziej szybkościowy. Troche do dziwne .Szczerze nie rozumiem. Wytłumasz mi to proszę.
Nie rozumiesz nic dziwnego bo kolarstwo to inna dyscyplina niż bieganie.
Nie rozumiem też tego że tu się wypowiadasz jako ekspert skoro to nie Twoja dyscyplina.
Druga sprawa już Cię kiedyś o to prosiłem napisz jakieś swoje osiągnięcia BIEGOWE
przebiegłeś kiedyś maraton ? połówkę ?
Czyli zawodnikom ktorym do start jest potrzebna wytryzmalość tlenowa długiego czasu proponujesz akcent bardziej szybkościowy. Troche do dziwne .Szczerze nie rozumiem. Wytłumasz mi to proszę.
Nie rozumiesz nic dziwnego bo kolarstwo to inna dyscyplina niż bieganie.
Nie rozumiem też tego że tu się wypowiadasz jako ekspert skoro to nie Twoja dyscyplina.
Druga sprawa już Cię kiedyś o to prosiłem napisz jakieś swoje osiągnięcia BIEGOWE
przebiegłeś kiedyś maraton ? połówkę ?

