Zarembę widziałem na półmaratonie we Wiązownej w tym lub zeszłym roku, sprzedawał swój Jogging, jego facjatę można zobaczyć na wewnętrznej okładce tegoż pisma, nie mam jeszcze pomroczności
Komentarz do artykułu Nowozelandzka szkoła treningowa Arthur
-
Tomek Michałowski
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1320
- Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02
Russian,
Zarembę widziałem na półmaratonie we Wiązownej w tym lub zeszłym roku, sprzedawał swój Jogging, jego facjatę można zobaczyć na wewnętrznej okładce tegoż pisma, nie mam jeszcze pomroczności

Zarembę widziałem na półmaratonie we Wiązownej w tym lub zeszłym roku, sprzedawał swój Jogging, jego facjatę można zobaczyć na wewnętrznej okładce tegoż pisma, nie mam jeszcze pomroczności
Tomek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chyba napiszę recenzję książki - z 76 roku. 
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tomek Michałowski pisze:Dla Zaremby z kolei guru był Jan Mulak, to on z pewnością podpatrywał szkołę Lydiarda
Adam Klein pisze:Ale Mulak był "przed" (minimalnie ale jednak) Lydiardem - wiec nie mógł go podpatrywać.
tkepkar pisze:W LATACH 1950 - 1960 MYSL SZKOLENIOWA WYCHODZILA Z POLSKI.
POLSKI TRENERZY STWORZYLI POLSKA SZKOLE.
SILE BEIGOWA STOSOWANO W POLSCE JUZ OD ROKU 1952.
BIEGI DO 3 GODZIN BIEGALI KRZYSZKOWIAK, ZIMNY, CHROMIK, OZOG I INNI OD PRZOESIEKI NA SNIEZKE I POWROT.
MULAK NIE MUSIAL PODGLADAC LYDIARDA.
MYSMY STOSOWALI TE SRODKI PRZED NIM.
JA ZNALEM GO OSOBISCIE I RAZEM PRACOWALISMY.
WARTO POZNAC TROCHE HISTORI.
POLSKA LICZYLA SIE W SWIECIE.
ZAWSZE PISZECIE O ZAGRANICY NIC O POLSKIEJ SZKOLE.
tkepkar - to jest jednak dowód na to, że ja nie twierdziłem, że Mulak podpatrywał Lydiarda. Powiedział tak kolega Tomek.
Musiałem to napisać, bo mnie to męczyło.

