
Nike+ SportBand
- kamil9998
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 319
- Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
- Życiówka na 10k: 44:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łask
No chyba duzo 10km - 700m przy 2 zakresie przykladowo po 4min/km to juz jest ponad 2 minuty czyli bardoz duzo ale do wybiegan byl by ok 

- jaszczomb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 20 lut 2009, 06:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mętów/Lublin
Ciekawe na ile bieżnia marki York oszukujewysek pisze: Na bieżni takie zabawki wariują, myślę, że w terenie różnica będzie jeszcze mniejsza. Aczkolwiek garmin 305 na bieżni myli się dużo mniej.

ps. a ten garnek coś pokazuje jak biegniesz przez las?

- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Pokazuje co chcesz, 4 ekrany po 4 pola do wyboru, ale jak liście duże to czasem na chwile może zgubić sygnał GPSjaszczomb pisze: ps. a ten garnek coś pokazuje jak biegniesz przez las?

Bardzo podoba mi się funkcja "wróć do startu". Pomijając kompas, można zobaczyć przebiegniętą trasę, dystans, który pozostał i zorientować się w sytuacji. Jest to oczywiście dalekie od rozwiązań typu iPhone + kolorowa mapka, ale przy odrobinie wyobraźni daje radę. Ze 2 razy dosłownie zgubiłem się w lesie powsińskim i garmin mnie wyprowadził z krzaków. Podejrzewam, że może się to bardzo przydać np. z nieznanym mieście.
Jeśli chodzi o dokładność pomiaru, to jednak jest to bez porównania ze SportBand, który działa na zasadzie krokomierza (w uproszczeniu). Podczas półmaratonu puckiego błąd był symboliczny:
http://connect.garmin.com/activity/9722673
- jaszczomb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 20 lut 2009, 06:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mętów/Lublin
Na chwilę? Jak mierzyłem trasę samochodowym gps-em to zaraz po wejsciu w las było "no signal", nawet na polanie nie działał a antenę to chyba ma lepszą niż zegarekpejot pisze: ale jak liście duże to czasem na chwile może zgubić sygnał GPS![]()
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Być może lepszą, ale mniej skuteczną. Często biegam po lesie i ani razu nie miałem "no signal" w moim garniakujaszczomb pisze:Na chwilę? Jak mierzyłem trasę samochodowym gps-em to zaraz po wejsciu w las było "no signal", nawet na polanie nie działał a antenę to chyba ma lepszą niż zegarekpejot pisze: ale jak liście duże to czasem na chwile może zgubić sygnał GPS![]()

-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Uważacie, że warto wydawać te 239zł na Sportbanda 2 edycji jeśli chcę wiedzieć jaki przebiegam dystans, prędkość, czas ? Czy lepiej kupić pulsometr (w tych tańszych pulsometrach 300-400zł nie uświadcze chyba takich danych jak na sportbandzie) ? Najlepiej jakbym miał urządzenie, które posiada obie te funkcje w sobie, ale to chyba już grubsza kasa wchodzi w grę.
Stąpaj i daj stąpać innym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Pulsometr będzie mierzył tylko puls i ew. kalorie.udarr pisze:Uważacie, że warto wydawać te 239zł na Sportbanda 2 edycji jeśli chcę wiedzieć jaki przebiegam dystans, prędkość, czas ? Czy lepiej kupić pulsometr (w tych tańszych pulsometrach 300-400zł nie uświadcze chyba takich danych jak na sportbandzie) ? Najlepiej jakbym miał urządzenie, które posiada obie te funkcje w sobie, ale to chyba już grubsza kasa wchodzi w grę.
Po kilkunastu biegach już będziesz wiedział jaki masz puls przy konkretnym wysiłku. Poza szczegółowym badaniem postępów raczej mało praktyczne urządzenie.
Zawsze możesz się zatrzymać i testowo zmierzyć sobie tętno

Dystans jest chyba bardziej praktyczny, w połączeniu z czasem biegu daje już konkretną informację.
pozdr
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki, tak też myślałem, że pulsometr jest mi póki co średnio potrzebny. A bardzo interesują mnie dane typu czas, trasa, prędkość no i ten wygodny system podglądania postępów na stronie nike. Chyba się zdecyduje w najbliższym czasie.
Stąpaj i daj stąpać innym.
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gdyby tak było, każdy użyłby pulsometru ze 3 razy i rzucał w kątblas pisze: Po kilkunastu biegach już będziesz wiedział jaki masz puls przy konkretnym wysiłku. Poza szczegółowym badaniem postępów raczej mało praktyczne urządzenie.

Chodzi tu chyba głównie o wskazanie aktualnego pulsu (zakresu), w którym biegniemy i ten odczyt musi być ciągły. Ja np. mam mocną tendencję do przyśpieszania, wydaje mi się, że to jeszcze trucht a to już II zakres

Poznanie własnej fizjologii to jedno, a posiadanie bacika, który mówi kiedy zwolnić, a kiedy przyśpieszyć, to już inna sprawa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
masz rację, ja właśnie rzuciłem w kąt po jakimś czasie używania(dawno temu).pejot pisze:Gdyby tak było, każdy użyłby pulsometru ze 3 razy i rzucał w kątblas pisze: Po kilkunastu biegach już będziesz wiedział jaki masz puls przy konkretnym wysiłku. Poza szczegółowym badaniem postępów raczej mało praktyczne urządzenie.
Chodzi tu chyba głównie o wskazanie aktualnego pulsu (zakresu), w którym biegniemy i ten odczyt musi być ciągły. Ja np. mam mocną tendencję do przyśpieszania, wydaje mi się, że to jeszcze trucht a to już II zakres
Poznanie własnej fizjologii to jedno, a posiadanie bacika, który mówi kiedy zwolnić, a kiedy przyśpieszyć, to już inna sprawa.
Przy drugim podejściu z nowym pulsometrem podobnie.
Biegałem trochę "z" żeby sprawdzić gdzie jest granica II zakresu.
Nie trenowałem jeszcze ani razu z "prawdziwym" planem, może dlatego dla mnie to zbędny gadżet.
Na pewno dla kogoś kto biega wg precyzyjnego planu, bardzo regularnie jest to przydatne.
- Novik-HKP
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
- Życiówka na 10k: 40:50
- Życiówka w maratonie: 3:35:44
- Lokalizacja: Szczecin
A ja właśnie zakubiłem SB 2, stuningowałem stare Nike Alate aby umieścić czujnik i pobiegłem... Byłem zły, bo liczby były z kosmosu - kilometry się nie zgadzały a czas na kilometr był katastrofalny. Podłączyłem to do kompa i zgrałem dane i... wszystko OK. Dystans w porządku, średni czas też. Okazuje się, że na urządzeniu przebiegnięta 1 jednostka to 1,6 km. Chyba pokazuje mile jakieś, czy coś. Muszę to zmienić.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]
Kiedyś trzeba zacząć...
Kiedyś trzeba zacząć...
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Zgadza się, masz w ustawieniach mile zamiast kilometrówNovik-HKP pisze:A ja właśnie zakubiłem SB 2, stuningowałem stare Nike Alate aby umieścić czujnik i pobiegłem... Byłem zły, bo liczby były z kosmosu - kilometry się nie zgadzały a czas na kilometr był katastrofalny. Podłączyłem to do kompa i zgrałem dane i... wszystko OK. Dystans w porządku, średni czas też. Okazuje się, że na urządzeniu przebiegnięta 1 jednostka to 1,6 km. Chyba pokazuje mile jakieś, czy coś. Muszę to zmienić.

- Novik-HKP
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
- Życiówka na 10k: 40:50
- Życiówka w maratonie: 3:35:44
- Lokalizacja: Szczecin
Na sajcie run4fun jest instrukcja obsługi poprzedniej opaski - już wiem jak zmienić mile na kilometry. Zajmę się tym wieczorem, od razu zczytując dzisiejszy bieg. Generalnie urządzenie mi się podoba - od jego trwałości i niezawodności zależy jednak moja ostateczna ocena. Myślę, że dla takich początkujących biegaczy jak ja jest przynajmniej motywujące.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]
Kiedyś trzeba zacząć...
Kiedyś trzeba zacząć...