
Tylko ze jest taki problem... mialem ok 5cio letnia przerwe od takiej normalnej regularnej aktywnosci fizycznej i teraz jestem w fatalnej kondycji :P
Przerwa byla spowodowana lenistwem jak i kontuzja kolana (skrecenie :/ ).
Tak wiec od tygodnia biegam kolega zachecil mnie do innej fromy biegania niz zwykle truchtanie tj. trening interwalowy.
Wyglada on mniej wiecej tak 2x w tygodniu zaczynamy sobie od rozgrzewki kilka minutek truchtu (tyle ile dam rade zeby sie rozgrzac)
potem krotka rozgrzewka na stawy i rozciaganie.
Dalej trening wlasciwy czyli u mnie to wyglada tak 30s trucht potem 10s sprint. Narazie wychodza mi az 2 interwaly wiecej nie dam rady :p
i tutaj sie pojawia moje pytanie czy ten trening bedzie dla mnie skuteczny jesli trwa tak krotko ? i czy nie jest zbytnio obciazajacy (mialem kontuzjowane kolano)
Jeszcze jedno biegamy wieczorem czy po treningu powinienem cos zjesc ? bo jak narazie to po takiej akcji mam zakwasy na 2 dni
