W kwestii Grypy
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ciekawy artykuł.
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,11122, ... pisma.html
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,11122, ... pisma.html
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6522
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Grypa zawsze była i zawsze będzie, a czy świńska, ptasia czy jeszcze inna, to nie istotne.
Tan cały szum medialny to nakręcanie rynku medycznego.
Grypa jest niebezpieczna, ale dla osób starszych, chorych przewlekle, małych dzieci, ludzi z osłabioną odpornością.
Ja się nie szczepię, bo szczepionki mogą zaburzyć działanie ukł. odpornościowego i doprowadzić do rozwoju znacznie groźniejszych chorób na tle autoimmunologicznym, tylko o tym nikt nie mówi, no bo kto by wówczas kupował szczepionki?
Zdrowy rozsądek, jak we wszystkim.
Tan cały szum medialny to nakręcanie rynku medycznego.
Grypa jest niebezpieczna, ale dla osób starszych, chorych przewlekle, małych dzieci, ludzi z osłabioną odpornością.
Ja się nie szczepię, bo szczepionki mogą zaburzyć działanie ukł. odpornościowego i doprowadzić do rozwoju znacznie groźniejszych chorób na tle autoimmunologicznym, tylko o tym nikt nie mówi, no bo kto by wówczas kupował szczepionki?
Zdrowy rozsądek, jak we wszystkim.
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
ja się nigdy nie szczepiłem i zawsze tydzien w listopadzie i tydzień w marcu, regularnie chory co roku...
w zeszłym roku jednak sie zaszczepiłem i cały sezon bez grypy przeleciałem. nie wiem jaki w tym był wkład szczepionki, ponieważ takze była to pierwsza w pełni przebiegana zima no i nie było już papierosów
w zeszłym roku jednak sie zaszczepiłem i cały sezon bez grypy przeleciałem. nie wiem jaki w tym był wkład szczepionki, ponieważ takze była to pierwsza w pełni przebiegana zima no i nie było już papierosów

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Tylko i wyłącznie to, papierosy niszczą błonę śluzową górnych dróg oddechowych...ooco pisze:ja się nigdy nie szczepiłem i zawsze tydzien w listopadzie i tydzień w marcu, regularnie chory co roku...
w zeszłym roku jednak sie zaszczepiłem i cały sezon bez grypy przeleciałem. nie wiem jaki w tym był wkład szczepionki, ponieważ takze była to pierwsza w pełni przebiegana zima no i nie było już papierosów
Wszystkie szczepionki nie tylko na grypę są jednym wielkim szwindlem, po grypowych ma się problemy z odpornością całkowicie ją rozstrajają, to wiem na przykładzie dwóch moich kumpli z pracy. Tak samo acelularne jak infanrix hexa czy penta to jeden wielki szajs, sciema. Naukowcy szacują że odporność po szczepionkach acelularnych jest od kilku tygodni do kilku lat wszystko zależy od jednostki, najlepsze były poliwalentne lecz niebezpieczne. Poza tym na to na co się szczepi w połowie już nie daje w tych czasach takich powikłań jak kiedyś, w sumie pomijając polio o którym nie słychać narazie, mamy antybiotyki, steroidy, opioidowe, nieopioidowe, działające obwodowo, i inne. To jest maszyna do robienia kasy i do w dodatku na dzieciach szok, troszkę udało mi się temat poznać i usłyszałem wiele na ten temat ciekawych opinii lekarzy pediatrów, mogę powiedzieć tylko tyle że szczepionki rozwalają układ immunologiczny i metaboliczny niszczą zdrowie i to bardzo...
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6522
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No przecież to samo napisałam wyżej.OlekB pisze: szczepionki rozwalają układ immunologiczny i metaboliczny niszczą zdrowie i to bardzo...
Niestety jest to skrzętnie ukrywane.
A co do grypy i postu ooco - grypa nie jest choroba częstą. Ja chorowałam na grypę może 3 razy w życiu i nie wspominam miło, faktycznie, w pełni swej okazałości jest to choroba ciężka. Infekcje wirusowe mam co roku, albo nawet dwukrotnie, ale to z grypą nie ma wiele wspólnego.
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 27 maja 2009, 00:51
We wszystkim umiar. Tym razem wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko, mimo braku dogodnych warunków( lato) . Szczepionki sa bezpieczne i nie zaburzają układu odpornościowego. Nasz układ odpornościowy pracuje non stop bo wciąż i wciąż jesteśmy atrakowani przez drobnoustroje i on je zabija bez naszej wiedzy.Dodatkowa porcja antygenów ze szczepionki nic nowego i szczególnego nie wnosi i układ będie pracować jak zwykle. Problem jest jednak w tym,że ZAWSZE szczepionka jest sporządzana sprzed jakiegoś czasu , a wirus wciąż mutuje . Tak jest i tym razem. Może się okazać ,że kupiona szczepionka nas nie ochroni, bo zostaliśmy zaatakowani przez inny juz zmutowany wirus.Dlatego skuteczność szczepionki to 75-90% .
Specjalisci przygotowując szczepionki są troszkę jak meteorolodzy- nie potrafią do końca przewidzieć jak będzie. Dlatego w sczepionce zwyle są antygeny powierzchniowe( tu warto zauważyć ,że nie całe wirusy ) kilku szczepów grypy. Dla przykładu w zeszłym roku były to dla półkuli północnej antygeny 2 wariantów szczepu AH1N1-Brisbane , AH3N2-Uruguay i jeden wariant szczepu B Florida. Ja się zaszczepiłem i nie zachorowałem. Moja koleżanka natomiast zachorowała i choć młoda , dostała powikłań, i ma uszkodzone serce teraz.
Dlatego uważam ,że powinno się szczepić zwłaszcza w przypadku , tak ekspansywnych wirusów. Śmiertelność bodaj 0,6% niewielka , ale jeśli będą masowe zachorowania , to na bank, każdy z nas zetknie się z tym wirusem.Takżę , kto się zaszczepi , powiedzmy zmniejsza ryzyko , ale nie aż tak mocno. A myć ręce i tak trzeba.
pozdrawiam Rafael
PS. Jeśli chodzi o Polio , był to jeden z najbardziej spektakularnych sukcesów medycznych na świecie. Pierwszą szczepionkę skonstruował Polak Hilary Koprowski i uratował przed tą straszną chorobą miloony Polaków i Pół Afryki. Jeśli możecie biegać , to byc możę dlatego,że dzięki tej szczepionce POLIO i chroba Heinego Medina przestało praktycznie istnieć. I tu cieawostka. Wirusa polio udało się zsyntetyzować de novo od podstaw w probówce- w Nowym Jorku technikami biotechnologicznymi. Badania były prowadzone na zamówienie Pantagonu. Polio praktycznie nie istnieje i zastanawiano się czy nie zrezygnowąć ze szczepień.
Na koniec dodam ,że nie znoszę wielich koncernów farmaceutycznych .
Specjalisci przygotowując szczepionki są troszkę jak meteorolodzy- nie potrafią do końca przewidzieć jak będzie. Dlatego w sczepionce zwyle są antygeny powierzchniowe( tu warto zauważyć ,że nie całe wirusy ) kilku szczepów grypy. Dla przykładu w zeszłym roku były to dla półkuli północnej antygeny 2 wariantów szczepu AH1N1-Brisbane , AH3N2-Uruguay i jeden wariant szczepu B Florida. Ja się zaszczepiłem i nie zachorowałem. Moja koleżanka natomiast zachorowała i choć młoda , dostała powikłań, i ma uszkodzone serce teraz.
Dlatego uważam ,że powinno się szczepić zwłaszcza w przypadku , tak ekspansywnych wirusów. Śmiertelność bodaj 0,6% niewielka , ale jeśli będą masowe zachorowania , to na bank, każdy z nas zetknie się z tym wirusem.Takżę , kto się zaszczepi , powiedzmy zmniejsza ryzyko , ale nie aż tak mocno. A myć ręce i tak trzeba.
pozdrawiam Rafael
PS. Jeśli chodzi o Polio , był to jeden z najbardziej spektakularnych sukcesów medycznych na świecie. Pierwszą szczepionkę skonstruował Polak Hilary Koprowski i uratował przed tą straszną chorobą miloony Polaków i Pół Afryki. Jeśli możecie biegać , to byc możę dlatego,że dzięki tej szczepionce POLIO i chroba Heinego Medina przestało praktycznie istnieć. I tu cieawostka. Wirusa polio udało się zsyntetyzować de novo od podstaw w probówce- w Nowym Jorku technikami biotechnologicznymi. Badania były prowadzone na zamówienie Pantagonu. Polio praktycznie nie istnieje i zastanawiano się czy nie zrezygnowąć ze szczepień.
Na koniec dodam ,że nie znoszę wielich koncernów farmaceutycznych .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Z lasu w TG
Antygeny to my kolego wytwarzamy w odpowiedzi immunologicznej które wzmocnione są poprzez dodanie adiuwantów, reakcje są różne, opisane są w ulotce i tam ofen stwierdzają że może wystąpić i występuje upośledzenie odporności, przez co dzieci w 60% zapadają na choroby, na które nie zapadły by tak łatwo: angina, zapalenia krtani, zapalenia ucha, infekcje atypowe, wszystko łapią, a sepsa przy infekcji jest dowodem osłabienia organizmu, i dzieci z normalnymi infekcjami nie umieją sobie poradzić, ile już tak zmarło, masę! Temat jest bardzo irytujący, uposledzenie ukłądu immunologicznego prowadzi często także do alergii, jak mówię temat rzeka...
pozdro
pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
-
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 01 lut 2007, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
RACJA. Zwykła szczepionka kosztuje powiedzmy 5 dolarów, a ta przeciwko "świninie" 20 dolców. Jest interes, żeby cały świat to brał? Jest!beata pisze:Grypa zawsze była i zawsze będzie, a czy świńska, ptasia czy jeszcze inna, to nie istotne.
Tan cały szum medialny to nakręcanie rynku medycznego.
Grypa jest niebezpieczna, ale dla osób starszych, chorych przewlekle, małych dzieci, ludzi z osłabioną odpornością.
Ja się nie szczepię, bo szczepionki mogą zaburzyć działanie ukł. odpornościowego i doprowadzić do rozwoju znacznie groźniejszych chorób na tle autoimmunologicznym, tylko o tym nikt nie mówi, no bo kto by wówczas kupował szczepionki?
Zdrowy rozsądek, jak we wszystkim.
A ponadto taka moda: mamy się cały czas po prostu bać. Różnych rzeczy. Ptasina, świnina, wołowina, kryzio, globcio. Nie dajmy się zwariować.
Czarek
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 27 maja 2009, 00:51
Nie chce kontynuować tego wątku, ale muszę w odpowiedzi napisać.OlekB pisze:Antygeny to my kolego wytwarzamy w odpowiedzi immunologicznej które wzmocnione są poprzez dodanie adiuwantów
Dwa główne antygeny powierzchniowe wirusa to hemaglutynina i neuraminidaza, przeciwko którym organizm człowieka produkuje przeciwciała.
I jeszcze dodatkowo:
Owszem szczepionki mogą , rzadko dawać reakcje uczuleniowe, ale baaaardzo daleko jestem od histerii w tym zakresie. Trwogę budzi we mnie natomiast sama myśl ,że ktośby mógł nie zaszczepic się przeciwko jakiejś poważnej chorobie, bo się boi adiuwantów w szczepionce.
Nie wyobrażam sobie na przykład iść na planowy zabieg operacyjny , no ortopedyczny ,bez szczepienia przeciwko WZW , albo nie zaszczepic się jadąc do np. Afryki
Wracając do grypy. To osobiście nie boje się aż tak bardzo i nie szczepię sie co roku. myslę ,że nie trzeba się aż tak bać . Tyle ,że
ta grypa jest INNA. To,że teraz zachorowania maja łagodny przebieg, to nie musi tak być jesienią, kiedy wirus będzie miał bardziej dogodne warunki w drogach oddechowych.
Ja się zaszczepię.
Pozdrawiam Rafael