Plan 6 tygodniowy - ciężki start

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
jacekr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 30 lip 2009, 22:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej Witam wszystkich

Muszę przyznać, iż nie przypuszczałem, że przebiegnięcie kilku kilometrów - w zasadzie przetruchtanie ich może sprawić taką zadyszkę i 7 poty przez całą następna godzinę.

Jak po bieganiu radzicie sobie z nawadnianiem organizmu i przede wszystkim - w jaich godzinach biegacie?

Ja zanim położę dzieciaki spać mam 20.30 a rankiem jakoś nie mam mocy...
PKO
darekm
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 17 maja 2009, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Teraz nawet o 22 jest duchota, więc nie dziw się, że jesteś aż tak zmęczony.
Jeżeli nie nadążasz to zawsze możesz wpleść sobie więcej marszu.

Ja biegam o 6 rano. Na początku były problem z wstawaniem, ale teraz jak budzik zadzwoni to od razu wyskakuje z łóżka :).
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rano - wstaję o 5 wybiegam około 6.
Wieczorem - między 17 a 21, zależy jak z pracy wrócę.

Jeśli masz problemy z nawodnieniem polecam kupić pas z bidonem :)
m47!
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 04 sty 2009, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

run pisze: Jeśli masz problemy z nawodnieniem polecam kupić pas z bidonem :)
a ja nie polecam bo użyłem go tylko kilka razy,czułem się jak wielbłąd ;) lepiej gdzieś na trasie schować za drzewem butelkę wody ;)
Eurymone
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:19

Nieprzeczytany post

Ja mam to szczęście (a może nieszczęście ;P ) że wstaję do pracy ok 10, więc zwykle biegam ok północy, albo nawet później. Na gorąco i duchotę pora jak znalazł.
jacekr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 30 lip 2009, 22:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak z tym sobie radzicie? konkretnie bolą mięśnie przy kości goleniowej - to z czasem przestanie, czy mam się przyzwyczajać?
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacekr pisze:Jak z tym sobie radzicie? konkretnie bolą mięśnie przy kości goleniowej - to z czasem przestanie, czy mam się przyzwyczajać?
http://bieganie.pl/index.php?cat=25&show=1&id=939
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ