ASICS GT-2140
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:13
wiesz w kolcach jest zupełnie inne bieganie jak i w startówkach aniżeli w butach treningowych startówki są z reguły twardsze przez co są dynamiczniejsze,lżejsze i w zasadzie poza akcentami biegowymi nie polecam w nich trenować stopa musi mieć odpowiednie zabezpieczenie podczas długotrwałego biegania jeśli biegasz ok 140 km tygodniowo to Twój but automatycznie musi być z najwyższej półki zdaje sobie z ego sprawe że ceny są kosmiczne bo trzeba mieć dużo kasy żeby zapłacić 500 zł za buta który tak naprawdę jest przydatny na 700-1000km bo tak podają firmy a niestety taki but traci amortyzacje i nie ma takiego działania jak mieć powinien...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
bzdura do kwadratutomek5 pisze:stopa musi mieć odpowiednie zabezpieczenie podczas długotrwałego biegania jeśli biegasz ok 140 km tygodniowo to Twój but automatycznie musi być z najwyższej półki
but musi być do biegania ale nie musi być z najwyższej półki ! kiedyś biegałem w trampkach przebiegi o jakich dziś mi sie nie śni a o kontuzjach nie słyszałem - teraz biegam w wypasionych butach, które rozleniwiły moje nogi i co jakiś czas coś mnie pobolewa...najważniejsze w butach to to..... by unikać twardych nawierzchni i biegać jak najwięcej po lasach
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:13
zgodzę się z Tobą ze but musi być do biegania a nie do oglądania ale po coś w bucie są systemy i rzeczywiście biega się przez to lepiej przykład z własnego podwórka miałem problem ze ścięgnem achillesa lekarz i masażysta zasugerował mi zmianę obuwia na buta bardziej zawansowanego technologicznie i była poprawa ja nie twierdze ze to zasługa samego buta ale jak ktoś gniecie po 600km w miesiącu to nie powiesz mi chyba ze to nie ma znaczenia dla Twoich kolan,kregosłupa?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
lepiej popracować na swoimi mięśniami niż slepo wierzyć w systemy....tomek5 pisze:zgodzę się z Tobą ze but musi być do biegania a nie do oglądania ale po coś w bucie są systemy i rzeczywiście biega się przez to lepiej przykład z własnego podwórka miałem problem ze ścięgnem achillesa lekarz i masażysta zasugerował mi zmianę obuwia na buta bardziej zawansowanego technologicznie i była poprawa ja nie twierdze ze to zasługa samego buta ale jak ktoś gniecie po 600km w miesiącu to nie powiesz mi chyba ze to nie ma znaczenia dla Twoich kolan,kregosłupa?
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:13
wiesz pracuje i to dużo dlatego wole nie ryzykować i dać za buty tą stówkę więcej niż później się zastanawiać czy dobrze zrobiłem oszczędzając na butach ale to jest indiwidualna sprawa każdego biegacza ja a my tu tylko w sumie wymieniamy się poglądami i radami na temat naszej pasji jaką jest bieganie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ta stówka więcej to takie placebo, że dzięki niej unikniesz kontuzji...tomek5 pisze:wiesz pracuje i to dużo dlatego wole nie ryzykować i dać za buty tą stówkę więcej niż później się zastanawiać czy dobrze zrobiłem oszczędzając na butach ale to jest indiwidualna sprawa każdego biegacza ja a my tu tylko w sumie wymieniamy się poglądami i radami na temat naszej pasji jaką jest bieganie
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ja bym tu siedział cicho, jak mysz pod miotłą, gdybym w zeszłym tygodniu w papuciach za pięć paczek(przebieg ok 400km) sobie stopy nie odbił przy dwusetkach na stadionie.
od tej pory zrobiłem już dwa treningi. na bosaka 5 i 8km.
jeśli sam się nie utwardzę, i najdroższe buty tego za mnie nie zrobią.
i - jak widać, nie uchronią przed niczym.
------------------------------------------------
ja naprawdę nie mam nic przeciwko drogim butom.
natomiast nie lubię, jak ktoś mi opowiada, że włożenie jakiejś gumki do buta zabezpieczy mnie przed czymkolwiek...
bo do tej pory jest wręcz przeciwnie.
------------------------------------
tomek, jeśli znasz jakieś niesponsorowane badania dot. tych wychwalanych 'systemów', podeślij linka. chętnie przeczytam.
EVA jest EVA. działa. tego nie podważam.
aha, tak z ciekawości, jakie czasy nakręciłeś z takim sprzęciarskim podejściem?
zdrówko
od tej pory zrobiłem już dwa treningi. na bosaka 5 i 8km.
jeśli sam się nie utwardzę, i najdroższe buty tego za mnie nie zrobią.
i - jak widać, nie uchronią przed niczym.
------------------------------------------------
ja naprawdę nie mam nic przeciwko drogim butom.
natomiast nie lubię, jak ktoś mi opowiada, że włożenie jakiejś gumki do buta zabezpieczy mnie przed czymkolwiek...
bo do tej pory jest wręcz przeciwnie.
------------------------------------
tomek, jeśli znasz jakieś niesponsorowane badania dot. tych wychwalanych 'systemów', podeślij linka. chętnie przeczytam.
EVA jest EVA. działa. tego nie podważam.
aha, tak z ciekawości, jakie czasy nakręciłeś z takim sprzęciarskim podejściem?
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- artur511
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 24 cze 2009, 00:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piła
Trzewiki z nasadką ssąco-ciupciającą, ABS-em, na wielopunktowym wtrysku... wg mnie to duża podpucha dla laików, którzy dają się nabierać na te wodotryski. Choć niektóre z nich na pewno są przydatne.
Grunt to zachować zdrowy rozsądek przy zakupie, a przede wszystkim przygotować szkitki do wyniłku poprzez ćwiczenia.
Grunt to zachować zdrowy rozsądek przy zakupie, a przede wszystkim przygotować szkitki do wyniłku poprzez ćwiczenia.
NEVER back down!
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:13
Hej Russian ja w tym momencie jeszcze startuje na stadionie i mam wyniki pod pierwsze klasy sportowe na 1500 i 3km rzadko startuje szosę bo na to zawsze jest czas dlatego jestem skłonny zapłacić parę złotych więcej choć z kasą bywa różnie ale wiem że na obuwiu nie zaoszczędzisz bo może sie to odbić na moim zdrowu ja tam nikogo nie namawiam na buty z najwyższej półki bo zdaje sobie doskonale sprawę ze to bardzo kosztowny zakup ale jeśli
biegasz bardziej zawansowanie to musisz jednak zwrócić na ta uwagę.wszystko zależy od tego ile kilometrów biegasz tygodniowo po czym bo to ma jednak duże odbicie na naszym zdrowu.
biegasz bardziej zawansowanie to musisz jednak zwrócić na ta uwagę.wszystko zależy od tego ile kilometrów biegasz tygodniowo po czym bo to ma jednak duże odbicie na naszym zdrowu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
tu nie chodzi o kosztowność zaawansowanych butów tylko ich sens - a im bardziej wyczynowy sportowiec to ten sens mniejszy - im większy amator tym więcej za niego musi robić but...tomek5 pisze:Hej Russian ja w tym momencie jeszcze startuje na stadionie i mam wyniki pod pierwsze klasy sportowe na 1500 i 3km rzadko startuje szosę bo na to zawsze jest czas dlatego jestem skłonny zapłacić parę złotych więcej choć z kasą bywa różnie ale wiem że na obuwiu nie zaoszczędzisz bo może sie to odbić na moim zdrowu ja tam nikogo nie namawiam na buty z najwyższej półki bo zdaje sobie doskonale sprawę ze to bardzo kosztowny zakup ale jeśli
biegasz bardziej zawansowanie to musisz jednak zwrócić na ta uwagę.wszystko zależy od tego ile kilometrów biegasz tygodniowo po czym bo to ma jednak duże odbicie na naszym zdrowu.
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:13
moim zdaniem osoba która biega dużo kilometrów musi zwrócić uwagę na to w czym biega bo prawdopodobieństwo kontuzji w jego przypadku jest większe ale zdania na ten temat zawszę będą podzielone fakt jest taki ze wyczynowi sportowcy nie zawsze mają tak dobry sprzęt jak amatorzy i to jest widoczne na biegach ulicznych związane jest to głównie z kosztami jakie ponoszą sportowcy wyczynowi sprzęt,odżywki itd a polski system nie przewiduje wielkiej pomocy dla takich ludzi brakuje stypendiów nawet jeśli ktoś studiuje to stypendium w wysokości 300 zł to jest śmiech
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
nie kumasz- buty za 500 zł ze wszystkimi bajerami są dla amatorów - zawodowcowi starczą takie za 250zł bo ma zawodowe nogitomek5 pisze:moim zdaniem osoba która biega dużo kilometrów musi zwrócić uwagę na to w czym biega bo prawdopodobieństwo kontuzji w jego przypadku jest większe ale zdania na ten temat zawszę będą podzielone fakt jest taki ze wyczynowi sportowcy nie zawsze mają tak dobry sprzęt jak amatorzy i to jest widoczne na biegach ulicznych związane jest to głównie z kosztami jakie ponoszą sportowcy wyczynowi sprzęt,odżywki itd a polski system nie przewiduje wielkiej pomocy dla takich ludzi brakuje stypendiów nawet jeśli ktoś studiuje to stypendium w wysokości 300 zł to jest śmiech
a jesli kupujesz but za 500 zł z myślą, że to zmniejszy ryzyko kontuzji to jesteś w wielkim błędzie
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
tomek5 a co myślisz o tym?
since the "boom" in the running shoe industry about 30 years ago, the percentage of runners who get injured each year has remained pretty much the same.
albo o tym?
Basically, the researchers set out to evaluate three differently priced running shoes:
Expensive - priced over 70 Pounds (around $140 or R1100)
Medium price - around 60 Pounds ($120 or R900)
Low cost - 40 Pounds ($80 or R600)
The shoes were evaluated primarily on the basis of pressure under the foot and comfort, which is a subjective rating. So they didn't really tackle the issue of motion-control/anti-pronation devices, which is a pity (but more on that later).
Their findings? As you probably might have guessed based on Clyde's comments and the general trend, there were no differences between the shoes for either of these two factors - the cheap shoes produce the same pressure (cushioning), and the same perception of comfort as the expensive shoes.
/cytaty za sportscientists.com
całe artykuły:
http://www.sportsscientists.com/2008/03 ... oblem.html
http://www.sportsscientists.com/2008/03 ... inued.html
since the "boom" in the running shoe industry about 30 years ago, the percentage of runners who get injured each year has remained pretty much the same.
albo o tym?
Basically, the researchers set out to evaluate three differently priced running shoes:
Expensive - priced over 70 Pounds (around $140 or R1100)
Medium price - around 60 Pounds ($120 or R900)
Low cost - 40 Pounds ($80 or R600)
The shoes were evaluated primarily on the basis of pressure under the foot and comfort, which is a subjective rating. So they didn't really tackle the issue of motion-control/anti-pronation devices, which is a pity (but more on that later).
Their findings? As you probably might have guessed based on Clyde's comments and the general trend, there were no differences between the shoes for either of these two factors - the cheap shoes produce the same pressure (cushioning), and the same perception of comfort as the expensive shoes.
/cytaty za sportscientists.com
całe artykuły:
http://www.sportsscientists.com/2008/03 ... oblem.html
http://www.sportsscientists.com/2008/03 ... inued.html
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:13
skomentuje to tak artykuły to jedno a wiedza zaczerpnięta z własnego doświadczenia to druga strona medalu to tak samo jak z reklamami a co do Pana Gospera to nie musi się ze mną zgadzać dla mnie za mnie może biegać nawet w trampkach do póki nie nabawi się poważnej kontuzji w końcu forum jest stworzone po to żeby ludzie o podobnych zainteresowaniach mogli się wymienić swoimi doświadczeniami a nie po to żeby się z kimś sprzeczać kto ma racje
-
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 30 paź 2008, 09:49
- Życiówka na 10k: 37.40
- Życiówka w maratonie: 3:55.50
Gasper w jakim świecie Ty żyjesz?? Ilu amatorów ma buty za 500zł, a ilu zawodowców biega w trampkach?nie kumasz- buty za 500 zł ze wszystkimi bajerami są dla amatorów - zawodowcowi starczą takie za 250zł bo ma zawodowe nogi
a jesli kupujesz but za 500 zł z myślą, że to zmniejszy ryzyko kontuzji to jesteś w wielkim błędzie
Nikt nie mówi, że droższe buty gwarantują uniknięcie kontuzji, ale zmniejszenie ryzyka. Kontuzje to bardziej złożona sprawa niż tylko sama kwestia butów. A odbić sobie stopę na stadionie jest bardzo łatwo przy nieostrożnym wejściu w trening stadionowy.
Jest jeszcze kwestia dopasowania buta do stopy.
Poza tym siły działające na kolana, biodra i amortyzacja...
a nad stawami?? Też trzeba popracować??lepiej popracować na swoimi mięśniami niż slepo wierzyć w systemy....