Dorotafisz

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja się nigdy nie skończyłem nad tym zastanawiać - tzn dlaczego czarni biegają "ładniej" ( w moim odczuciu od białych).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czarni biegaja fatalnie , co wprawniejsze oko wychwyci mase błedów, ale to i tak lepiej niz przecietny polski amator - Dorotafish do analizy kroku długodystansowego? Absurd. :lalala: ta dyskusja jest juz nudna.
technika mistrza nawet gdyby pozornie biegał ładnie nie moze wpływac i nie powinna zmieniac stylu biegania amatora czy nawet zawodnika kwalifikowanego. Niestety argumenty, które przytaczam trafiaja kulą w płot.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

...tak jak ostatnio argumenty niektórych polskich młociarzy.

eh, ta nasza myśl treningowa i jej inkarnacje w przyciemnionych okularach...
może i można w takich na wschód (słońca?) spoglądać, ale tego co na zachodzie, to jednak ciężko dojrzeć...
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hehe :nienie:
Jednak jestem coraz pewniejszy ze edukacja dużo by dała, aby dyskusja chociaz o krok posuneła sie do przodu i wszystko jedno gdzie - na Wschodzie czy na Zachodzie.
Pozdrawiam cie bracie zza Buga. :oczko:
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

lepiej przynieś mi tego Górskiego za w niedzielę. na dwa tygodnie.
obiecuję, że oddam niezalane spirytusem.
póki co czekam na 'lore of running'.

ale taka już moja smutna dola: rusek, a angielski łatwiej mi wchodzi...

zdrówko
(podśpiewując wesoło: bo Lwów był i będzie nasz)
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

górski jest mi zbyt bliski, kosztował 50złociszy, nie pozyczam,sorry - jest dostepny w internecie - polecam- te lore of running - co to w ogóle znaczy. :hej: ale moze warto przeczytac też Jakas ksiazka z biomechany tez by ci sie przydała żeby nie byc wkrecanym w takie dyskusje jak ta ze technika kroku długodystansowego to rzecz warta zajmowania sie na twoim i duuuuzo lepszym poziomie. Na ksiazki mozna wydac majatek -ale w Polsce jest corazz wiecej wartosciowych pozycji - nie trzeba znac jezyków. Cieszmy sie.
Dlaczego nie warto zmieniac stylu? - bo to moze przyniesc wiecej złego niz dobrego. a nasladownictwo jest bez sensu bo Paula jako rekordzistka biega fatalnie, Saif Saaeed Shaheen rekordzista na belkach zaryzykuje teze nie ma wogóle techniki pokonywania belek - co jeszcze mam napisać?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13175
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Twoja pewność siebie graniczy z nieomylnością.
Winszuję dobrego samoutwierdzenia.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

bebej pisze:Czarni biegaja fatalnie , co wprawniejsze oko wychwyci mase błedów,............Dorotafish do analizy kroku długodystansowego? Absurd. .........................technika mistrza nawet gdyby pozornie biegał ładnie nie moze wpływac i nie powinna zmieniac stylu biegania ...................zawodnika kwalifikowanego.
Bebej - wg mnie musisz nauczyć sie otwartości, jesteś zamknięty w swoim świecie.
Co z tego, ze nasi biegają ładnie technicznie (wg Ciebie rozumiem) - mają wyniki ?
TSK
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 23 gru 2005, 20:17

Nieprzeczytany post

Ale tu wlasnie chodzi o to ze nie da sie wyizolowac poszczegolnych zmiennych wplywajacych na poziom naszych najlepszych dlugasow.

Lata 90 i poczatek XXI wieku to czas zmarnowany z pktu widzenia selekcji i naboru do sportu mlodziezowego. Inny styl zycia. Dzieciaki boja sie pracy, jest duzo lepszych rzeczy do roboty niz sport wyczynowy. Benefity z lekkiej sa niemal zadne, warto inwestowac czas i zdrowie?

Znacie kogos w PL kto biega 300 tygodniowo?? Nie w okresie najwiekszej objetosci, ale przez te 4-6 miesiecy w roku?

Najlepsi triathlonisci w europie biegaja okolo 200 km tygodniowo. Dochodzi do tego jeszcze basen, rower + silka. Zyciowki ponizej 29' nie sa rzadkoscia.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Bebej - wg mnie musisz nauczyć sie otwartości, jesteś zamknięty w swoim świecie.
Co z tego, ze nasi biegają ładnie technicznie (wg Ciebie rozumiem) - mają wyniki ?
nie maja i nie beda miec i Adam Klein nic nie wskura z rewolucja że nalezy zrezygnować ze skipów -wg mnie absurdalna teza - ok moze skipy nie sa środkiem specyficznym dla biegów długodytansowych ale sprawnosc to baza - yacool jeszcze troche wiecej wiary w swoje teorie i moze dojdziesz do 2 klasy sportowej - sorry, ale sie naigrywam. Chłopaki o czym my dyskutujemy? Amartoszczyzna.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

dzięki amatorszczyźnie

1 Yacoola - zacząłem MYŚLEĆ o technice kiedy biegam. i coś tam udało się wskórać pozytywnego, mam nadzieję. choć eony pracy przede mną.

2 Nagora - nie męczę się na tych nieszczęsnych skipach od prawie pół roku, biegam 'na tabelkach' a mimo to progres biegowy zaliczyłem jak nigdy do tej pory

3 Adama - biegam z Michałem Bartoszakiem. zysków nawet wymieniać mi się nie chce. zresztą sam korzystasz.

4 Twojej - osiągnąłem parę PB w kategorii: puenty na forum. też przydatna umiejętność, ale akurat w samym bieganiu nie pomaga.

5 (jest jeszcze kilka osób na tym forum, którym jestem szczerze wdzięczny za parę spraw)
-----------
pytanie do publiczności, na stronie - kto z wyżej wymienionych jest licencjonowanym trenerem LA?
-----------

jeśli mistrz i wicemistrz Polski w maratonie są AMATORAMI - bo zarabiają na życie głównie czymś innym niż bieganiem, może po prostu pogódźmy się z tym smutnym stanem rzeczy, i wyciągnijmy z amatorszczyzny, to co się da?

Bebej, czego ty chcesz? zawodostwa za kilkaset złotych diety miesięcznie + nagrody???
nikomu nie życzę.

VIVA AMATORZY!
<może wróćmy do tematu?>

zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

TSK pisze:Ale tu wlasnie chodzi o to ze nie da sie wyizolowac poszczegolnych zmiennych wplywajacych na poziom naszych najlepszych dlugasow.

Lata 90 i poczatek XXI wieku to czas zmarnowany z pktu widzenia selekcji i naboru do sportu mlodziezowego. Inny styl zycia. Dzieciaki boja sie pracy, jest duzo lepszych rzeczy do roboty niz sport wyczynowy. Benefity z lekkiej sa niemal zadne, warto inwestowac czas i zdrowie?

Znacie kogos w PL kto biega 300 tygodniowo?? Nie w okresie najwiekszej objetosci, ale przez te 4-6 miesiecy w roku?

Najlepsi triathlonisci w europie biegaja okolo 200 km tygodniowo. Dochodzi do tego jeszcze basen, rower + silka. Zyciowki ponizej 29' nie sa rzadkoscia.
TSK - bardzo się ze wszystkim zgadzam. Mimo, że to poza tematem. :)
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Spróbujmy jeszcze raz, żeby nikt nie poczuł sie obrazony - sam nigdy nie doszedłem do jakis znaczacych wyników jako zawodników i moze dlatego mam w sobie wiele zaparcia zeby sie sprawdzic jako trener :oczko: cały czas cos czytam i sie szkole. Praktycznie kazdy trening to dla mnie cos nowego. Nie dyskredytuje poszukiwań amatorów, wrecz przeciwnie, ale lubie konkrety- jakieś wnioski?
Podsumujmy dotychczasowa wiedzę.
Co to jest technika?
Co to jest indywidualny styl biegowy?
Jaką role odgrywaja skipy w treningu biegacza?
Do czego słuzyoprogramowanie Dorotafish i czy moze byc przydatne dla amatora biegania?
Jesli tak, to jak podejsc do tematu?
Jesli nie, to dlaczego?
Zróbmy jakąs analize za i przeciw, bo inaczej to argumenty pozamerytoryczne typu kto jest trenerem licencjonowanym nas totalnie zdominują.
Ja jestem trenerem licencjonowanym, ale to o niczym nie swiadczy. :oczko: Nota bene nie znam trenera lekkiej atletyki, specjalisty od wszystkiego - za dużo wiedzy. Amator pasjonat czasem wie wiecej, ale niech to zaargumentuje.
TSK
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 23 gru 2005, 20:17

Nieprzeczytany post

Myslenie o technice nie nalezy do predyspozycji wiekszosci osob uprawiajacych sporty wytrzymalosciowe. Jest to trudniejsze od lupania kilometrow.

Maratonczycy i maratonki biegaja czesto brzydko technicznie - mowie tu o swiatowej elicie. Gra warta swieczki??

Moim zdaniem - warto korygowac bardzo rzucajace sie w oczy odstepstwa od "modelu, normy" - a reszte olac. Biegac, biegac, biegac, biegac, wyeliminowac najwieksze bledy (np patrzenie sie do dolu w czasie biegu, brak pracy rak) i jeszcze raz biegac biegac biegac.

Znajdzcie gotowego do ciezkiej pracy zawodnika, umiarkowanie utalentowanego, z mocnym organizmem to pobiegnie 2:12. Nawet z bledami technicznymi.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13175
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Komu jak komu ale Tobie raczej nie uda się ująć w klamrę tego wątku. Powód twojej irytacji tematem tkwi głęboko u źródła będącego podstawowym założeniem projektu Doroty. Teza o istnieniu standardu biegu jest dla Ciebie niedopuszczalna i dalsze konsekwencje z tego wynikające są już tylko stekiem nieporozumień.
Jeżeli silisz się na podsumowanie dotychczasowej wiedzy to wymieniaj fakty, a nie zapytuj o nie.

Załóżmy, że mamy do rozwiązania test z pytaniami które zaproponowałeś. Test rozwiąże Dorota i Antydorota. Oto odpowiedzi:

ad1.
Dorota: technika (w domyśle - biegu) jest sztuką, czyli pewną umiejętnością, którą nabywa się w drodze ukierunkowanego treningu i stanowi określony wzór ruchu.
Antydorota: technika (w domyśle - biegu) jest naturalną umiejętnością, którą nabywa się w drodze rozwoju człowieka i stanowi indywidualny wzór ruchu.

ad2.
Dorota: indywidualny styl biegowy jest etapem w rozwoju techniki.
Antydorota: indywidualny styl biegowy jest finalnym efektem techniki.

ad3.
Dorota: skipy mogą poprawić indywidualną technikę biegu.
Antydorota: skipy nie mogą poprawić indywidualnej techniki biegu.

ad4.
Dorota: Dorotafish jest narzędziem wizualizującym indywidualną technikę biegu w celu jej poprawy w kierunku standardowego ruchu i może być przydatna dla amatora biegania.
Antydorota: Dorotafish jest narzędziem wizualizującym indywidualną technikę biegu w celu jej zapisu jako oryginalnej pamiątki i może być przydatna dla amatora biegania.

ad5.
Dorota: Do tematu można podejść profesjonalnie i metodycznie, rozwijając program i uzyskując dane porównawcze, dające podstawę do wyznaczenia kierunku dalszych modyfikacji indywidualnej techniki.
Antydorota: Do tematu można podejść profesjonalnie i metodycznie, rozwijając program i rozszerzając komercyjną ofertę firmy specjalizującej się w nagrywaniu ślubów, wesel i pogrzebów.
ODPOWIEDZ